Strona 1 z 1

Emeryt z Tczewa nie ma szans na spokojną starość? Ratunku...

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 11:00
przez Mrata
Sytuacja, jakich wiele- kot ma 11 lat, chowany w domu od kociaka, okazuje się, że dziecko ma uczulenie, co zrobić z kotem ?
Kota mi żal, nie tych znajomych, którym się ta sytuacja przytrafiła, ale daruję sobie komentarz i szczegóły dotychczasowych moich zmagań z problemem.
Kot jest czarny, kastrowany, całkowicie domowy, spokojny, chowany solo, z mieszkania w blokowisku. Zdjęcia nie mam, póki co, ale chcę już zacząć działać. Sama wziąć staruszka nie mogę- dość mam problemów z dwoma rezydentami, którzy się nawzajem nie znoszą i muszę nimi manewrować pomiędzy dwoma mieszkaniami. Może gdyby to było jakieś maleństwo, ale trzeci dorosły kocur o niewiadomych reakcjach na ine zwierzaki ?
TŻ mówi, że mam to zostawić, niech los kota spada na sumienie jego właścicieli, ale mi zależy bardziej na kocie, niż na ludziach, którzy i tak wiedzą najlepiej, jak zrobić, by ich sumienie było czyste.
Jakie kroki dalej podjąć ?
Na razie myślę, kogo ze znajomych ewentualnie zakocić...

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 11:19
przez mumka27
witaj, wstaw fotki, mozna zrobic ogłoszenia w regionalnych gazetach, portalach, Tczew nie daleko Trójmiasta, może ktoś z 3miasta zainteresuje sie kotkiem, możesz też wysłać treść ogłoszenia z fotką na www.pkdt.pl, dużo kotów na miau wiekowych znalazło dom tymczasowy a potem stały, warto zawalczyć o tego kota, 10 lat to dużo i mało....moja kicia zyła 19 lat....

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 11:33
przez Mrata
Kontakt z dotychczasowymi właścicielami będę miała dopiero po feriach, czyli 16. lutego. Mam nadzieję, że biedulek coś znajdzie.

Wszystko to takie przykre...

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 12:34
przez Marcelibu
Mam nadzieję, że uda się znaleźć domek.

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 12:46
przez Happy
To jeszcze nie jest stary kot! :ok:

Ale, jeśli nie jest wiadomy jego stosunek do innych kotów (ewentualnie psów) będzie ciężko go wyadoptować :( Trzeba by chyba najpierw znaleźć mu DT...

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 17:25
przez Mrata
Łażę od człowieka do człowieka w Tczewie i w Gdańsku, mówię o biednym kiciu, chociaż prawdę mówiąc nawet go na oczy nie widziałam. Jak tylko będę miała zdjęcia, to podniosę ten wątek. O DT też myślałam.

PostNapisane: Śro lut 04, 2009 19:49
przez Bazyliszkowa
Do góry po domek!

PostNapisane: Wto lut 10, 2009 17:19
przez Anka
Trzeba go jeszcze zgłosić do wątku seniorów poszukujących domu (zrobię t) oraz może poprosić w wątku banerkowym na Koci Łapci o banerek, banerki nieraz działają, naprawdę.

PostNapisane: Wto lut 10, 2009 18:13
przez kordonia
Mrata, gdzie go ogłasząłąs? Czy kot ma allegro, alegratke?
przyślij mi zdjecia, i sój nr telefponu, zamieszcze ogłoszenie na Elblag24 i na portelu mozesz zamiescic, Elblag jest blisko Tczewa.

PostNapisane: Sob lut 14, 2009 12:32
przez Mrata
W poniedziałek lub wtorek zobaczę w końcu jego właściciela :twisted: Spróbuję zdobyć zdjęcia i zacznę akcję. Za wszelką pomoc dziękuję i chętnie skorzystam.

PostNapisane: Nie lut 15, 2009 12:17
przez Bazyliszkowa
Do góry koteczku, po domek!

PostNapisane: Nie lut 15, 2009 12:38
przez *anika*
Hej, Mrata!

Wklejam kociaka do wątku kocich seniorów. Jeśli będziesz miała jego zdjęcia, przypomnij mi się, to uzupełnię info na pierwszej stronie wątku seniorów, bo mogę przegapić. Aha, powiesz w jakiej miejscowości jest kotek? i jakiś telefon kontaktowy może? (do wpisania w seniorkowym wątku)

PostNapisane: Wto lut 17, 2009 10:29
przez Mrata
Wczoraj wzięłam się ostro za właścicieli. Stanęło na tym ,że już nie chcą oddawać kota- co nie znaczy, że za jakiś czas nie będe znowu potrzebować wsparcia. Dziękiuję wszystkim w imieniu swoim i emeryta. Wszystkiego najlepszego w Dniu Kota !