SPOKOJNA SZYLKRETOWA LIWIA MA DOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam na imię Liwia i mam około dwóch lat. Jestem wysterylizowana. Z powodu choroby mojej ukochanej Pani, wraz z innymi towarzyszami miałam trafić na ulicę. Zostałam jednak uratowana (na szczęście, bo nie poradziłabym sobie na wolności-jestem taka delikatna!!!).Bardzo proszę, aby ktoś dał mi dom. Taki bezpieczny, już na zawsze. Nie sprawiam kłopotów! Nigdy niczego nie zniszczyłam, nie interesują mnie kwiatki. Najbardziej lubię spędzać czas na parapecie albo na kolanach, jeśli mnie ktoś weźmie. Czasem sama wskakuję, ale ogólnie jestem bardzo nieśmiała, nie chcę się narzucać. Lubię inne kotki, ale nigdy nie dominuję, wolę stać z boku. Czekam z podejściem do miseczki, aż inni się najedzą. Wprost uwielbiam mizianki, barankuje, tuptam i głośno mruczę, ups…czasami nawet się poślinię, ale to mizianie takie fajne. Mówią, że jestem jak dzieło impresjonisty, cała nakrapiana pastelem. Bardzo proszę o dobry domek. Obiecuję, że mój przyszły opiekun będzie przeszczęśliwy z mojego powodu.













