Strona 1 z 175

Ogłoszenia "Wezmę kota"od 4.09.2003 do 4.03.2014

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 20:57
przez Wojtek
Oto aktualny (06.12.2006) wykaz odsyłaczy, z których korzystam:

http://www.koty.civ.pl/ogloszenia/oglosz.php tylko koty
http://www.cats.alpha.pl/adPage.html tylko koty (serwis zaśmiecony przez automaty spamujące)
http://zwierzeta.eurocity.pl/ogloszenia ... _kateg=348 tylko koty
http://zwierzeta.eurocity.pl/ogloszenia ... _kateg=350 tylko koty
http://www.koty.wb.pl/wanted_kot.html tylko koty (czasowo nieczynne)

http://zwierzeta.low.pl/index.php?ak=po ... d=110&pg=1 różne zwierzęta (przyjmę/oddam)
http://www.trojmiasto.pl/ogloszenia/kat ... at_pod=608 różne zwierzęta (przyjmę/oddam)
http://www.trojmiasto.pl/ogloszenia/kat ... cja=szukaj ogłoszenia różne, trafiają się zwierzęta
http://www.kontakt-st.pl/pozostale/ogl/poz22kp.htm różne zwierzęta
http://www.kontakt-st.pl/warszawa/ogl/war22kp.htm różne zwierzęta
http://www.kontakt-st.pl/szczecin/ogl/szc22kp.htm różne zwierzęta
http://books.dreambook.com/proinfo/faunaogloszenia.html różne zwierzęta
http://ogloszenia.4lapy.info/L-ogloszenia/kat-11.html głównie psy, ale czasem zdarza się kot
http://ogloszenia.4lapy.info/L-ogloszenia/kat-12.html głównie psy, ale czasem zdarza się kot
http://ogloszenia.4lapy.info/L-ogloszenia/kat-10.html głównie psy, ale czasem zdarza się kot
http://busko.net.pl/kategoria.php?kid=15 różne zwierzęta
http://www.zwierzatka.fr.pl/index.htm różne zwierzęta

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 14:49
przez Wojtek
Stare ogłoszenia usunąłem.

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 15:25
przez Malgorzata
Wojtek, ja mysle, ze to dobra robota :lol: /sama tez staram sie cos podrzucac ludziom, majacym koty "na wydaniu"/.
To srodkowe ogloszenie z Twojego ostatniego postu / od Dagi/ jest juz nieaktualne - Daga wziela jednego z "moich", z lasu.

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 15:33
przez Wojtek
Malgorzata pisze:To srodkowe ogloszenie z Twojego ostatniego postu / od Dagi/ jest juz nieaktualne - Daga wziela jednego z "moich", z lasu.

Już usunąłem

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 16:25
przez kociolubna
Fajny pomysł z tymi ogłoszeniami. Na pewno znajdzie się ktoś kto chce oddać kotka a nie zna jeszcze tych ogłoszeń! :D

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 22:52
przez Wojtek
Stare ogłoszenia usunąłem.

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 23:53
przez Inka
Wojtek :ok:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 3:00
przez Nelly
Tak czytuję nieraz w internecie ogłoszenia. Wynika mi z nich ostatnimi czasy , że powiniem jakiś weterynarz
1. Wynależć maść na porost włosów
2. W lecznicy powinien być gabinet fryzjerski ze specjalnością "fakbowanie na rudo"
itd...
Oczywiście, farbowane liski ujawniły by się z czasem jako szaro-bure lub białe w łatki, ale do tego czasu opiekun tak by już kota pokochał, że darowałby mu tą drobną niedoskonałość na urodzie :wink:
I w tym by była nasza siła!!! :

(Oczywiście żartuję, pomysł dobry, sama kieruję się swoimi preferencjami estetycznymi przy wyborze - niestety ).

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 4:22
przez Inka
Tu na forum czesto zdarza sie, ze ktos przygarnie jakas kocia bidule, ktora wyglada, jak "psu z gardla" (niefortunne porownanie :oops: ), i potem jestesmy swiadkami, co z ta szmatka moze zrobic opieka, prawidlowe odzywianie, a przede wszystkim milosc, ktore wracaja kotom poczucie wlasnej wartosci i dumne spojrzenie, ktore nas tak zachwyca.

Dlatego pozwole sobie stwierdzic, ze na pierwszym wrazeniu estetycznym mozna sie przejechac. Wielu kociarzy z forum, ktorzy adoptuja wycienczone, chude, brudne, czesto chore i zaropiale, i nieciekawie wygladajace koty, widzi dalej niz siega ich zmysl estetyczny, na szczescie dla kotow.

Mam nadzieje, Nelly, ze nie odbierzesz tego osobiscie, bo nie o to chodzilo (Maurycy jest rozkocha, i wcale sie nie dziwie, ze trafil cie w serce :D ).

Mnie samej moj estetyczny zmysl wywinal polke :wink:
Kiedy pojechalismy zobaczyc Sissi, i kicia pokazala sie, kiedy ja pierwszy raz zobaczylam, wcale nie pomyslalam: "Jaki piekny kot".
Nic z tego. Pomyslalam: "Mala jakas...laciata...taka kocia kundelka"

Ale nie pojechalam tam po to, zeby ogladac, grymasic, i szacowac zywe stworzenie, tylko po to, zeby zabrac kote do domu.
Sisiula podeszla do mnie, i podarowala mi jedno ze swych powaznych, troche zmartwionych spojrzen.
Potem grzecznie usadowila sie w kontenerku, i bez wylewnych pozegnan opuscila pielesze.
I juz w tej chwili nie byla "taka kocia kundelka", tylko nasza kocia kundelka. Z dnia na dzien pieknieje mi w oczach. Dzisiaj uwazam, jak pewnie kazdy z was mysli o swoich kotach, ze jest najpiekniejsza kocia panna, jaka widzialam :D
Umaszczenie, gracja, niezliczone wyrazy jej pysia, wszystko mi sie u niej podoba, dokladnie wszystko.
To tyle na temat urody.

Zastanawiam sie tylko czasem, czy od nas poszlaby do kogos rownie chetnie...?
Wiem, to prozne taksowac kocie uczucia, ale czasami zastanawiam sie, czy jest jej wszystko jedno, u kogo bedzie (jesli ten ktos jest oczywiscie dobry wobec niej), czy tez istnieje naprawde cos takiego, jak gleboka wiez miedzy kotem a czlowiekiem...?
Kiedy przychodza goscie, zmyka do alkowy, i tyle ja widzieli, a wtedy poszla z nami bez protestow....

O Misiaczku nie pisze, bo Misiu po prostu MUSI sie podobac od pierwszego wejrzenia :wink:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 4:36
przez Inka
No i zasmiecilysmy Wojtkowi watek, sorry :oops:
Moze Moderator zdecyduje, czy przeniesc te posty...?

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 7:44
przez Kazia
Inka pisze:Wiem, to prozne taksowac kocie uczucia, ale czasami zastanawiam sie, czy jest jej wszystko jedno, u kogo bedzie (jesli ten ktos jest oczywiscie dobry wobec niej), czy tez istnieje naprawde cos takiego, jak gleboka wiez miedzy kotem a czlowiekiem...?


Istnieje więź.
Wzięam kiedyś kotkę 3 letnią, ukochaną kotke chlopca takiego wtedy z 15 lat.
Potem chłopak do mnie przyszedl z wizytą.
Omijala go szerolim łukiem, nie chciala podejść, nic.
Do jego mamy podeszla normalnie, a do niego nie. Miala żal.

A kotka w ogole byla wyjątkowo przymilna i czula.

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 17:58
przez Wojtek
Stare ogłoszenia usunąłem.

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 18:17
przez myszka
Mnie takie ogłoszenia nastrajają nie najlepiej :? To poszukiwanie "rasowców bez rodowodu"... :?

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 18:28
przez Myszka.xww
Ale zawsze można spróbować namówić na czystej rasy dachowca ;)
Mysz, nie załamuj się, gdzieś tutaj poszukiwano ryżego kociaka :)))

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 9:01
przez Wojtek
Stare ogłoszenia usunąłem.