Strona 1 z 1

Maleńki buraś:) - Mińsk Maz. - pojechał do domu :)))

PostNapisane: Czw sty 22, 2009 13:36
przez Mimisia
Wczoraj wieczorem miałam telefon od znajomej karmicielki, mówiła, że od świąt w jednej piwnicy mieszka maleńka kotka. Dzisiaj z Kalinuwką byłyśmy na zwiad z aparatem, kicia jest cudna. Ma ze 3 mies., wygląda zdrowo, w piwnicy bloku dozorca, czy konserwator ze spółdzielni, nie ważne, postawił jej kuwetę, ma tam miski z karmą, ale powinna szybko znaleźć dom, bo zaczyna ją interesować świat poza drzwiami piwnicy, kombinuje, jakby się wydostać.
Kotka mruczy, bawi się czym się da, pan ją wpuszcza też do sporego pomieszczenia gospodarczego z oknami. Jutro albo jeszcze dziś ją stamtąd zabierzemy, koleżanka kombinuje, żeby umieścić ją na krótki tymczas u cioci, która już zmiękła, niemniej jednak zależy nam aby szybko znaleźć jej domek, bo pomieszczenie, w którym będzie kotka jest nieogrzewane.

To maleńka, która okazała się maleńkim, dlatego zmieniam post:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kontakt: 0-606-450-268

PostNapisane: Czw sty 22, 2009 15:57
przez JoasiaS
Podniosę. Cudna mała! :D

PostNapisane: Czw sty 22, 2009 18:10
przez Amika6
Skacz do góry malutka

PostNapisane: Czw sty 22, 2009 21:06
przez iwcia
Cudna maleńka :love:

PostNapisane: Czw sty 22, 2009 21:34
przez Mimisia
Koteczka już się komuś spodobała....ale jeszcze boję się cieszyć...

PostNapisane: Pt sty 23, 2009 10:34
przez Mimisia
Mamy już koteczkę w domu. Dzisiaj o 16-tej jedziemy na przegląd do weta. Jest też mała niespodzianka - koteczka prawdopodobnie jest kocurkiem, pod ogonkiem majaczą jakby małe jajeczka... :wink: Wizyta u weta rozwieje wątpliwości.
Kiciuś(sia) jest wspaniałym miziakiem, mruczy, jest zadowolony, jak się go przytula. Próbuje się bawić, czym się da - łapał mnie za suwak od bluzy:) Myślę, że w nowym domku dostanie w końcu prawdziwe, kocie zabaweczki:) Kiciuś ma czyste futerko - po długim głaskaniu moje dłonie były czyste. No i ma już prawie domek stały!

PostNapisane: Pt sty 23, 2009 21:13
przez Mimisia
Koteczek okazał po przeglądzie u weta okazał się facecikiem :lol:
Przyszłemu domkowi to na szczęście nie przeszkadza. Kocio jest zdrowy, został odpchlony i odrobaczony. Po wizycie trafił do mojej łazienki, bo ma już zaklepany domek, więc mój mąż dał się przekonać, że to na trochę. Jakiś czas temu wymógł na mnie obietnicę, że nie przyniosę już żadnych "tymczasów".
Kitek jest cudny, pięknie bawi się zabawkami, które mu dzisiaj kupiłam, na przemian mruczy, bawi się i nadstawia do głaskania.
Kot-marzenie :D

PostNapisane: Pt sty 23, 2009 22:52
przez Kalinuwka
Podpisuje się pod słowami Mimisi obiema rękami :D

PostNapisane: Nie sty 25, 2009 16:08
przez Mimisia
No i zrobiłam dzisiaj koteczkowi papapa :)
Spędziliśmy wspólnie 2 miłe dni...Kotek znalazł szybko domek, wzięła go KiZii, która zgłosiła zapotrzebowanie na naszym forum na kociaka. Nasz miński kotek został wybrankiem losu i pojechał do niej dzisiaj. Mam nadzieję, że jego rudy 8 miesięczny kumpel powita go serdecznie i zakocha się w młodszym braciszku.
Uwielbiam takie szybkie, udane akcje adopcyjne. Życzę tego wszystkim forumowiczom i ich podopiecznym koteczkom :D