Miau.PL

Piękny, młody ok roczny dymny mix syberyjczyka został zabrany z obskórnej piwnicy z brzydką raną pod lewym okiem Obejrzała go kol. wetka i okazało się , że właśnie pękł mu ropień po ugryzieniu w policzek i powstały dwie dziury, które zostały oczyszczone
Kocurka zdecydowałyśmy się wykastrować i szukać mu domu; Jest naprwdę śliczny Niestety bardzo wystraszony i przerażony, ale nie jest wcale agresywny, bardziej wycofany ale myślę, że w swoim domku bardzo szybko w pełni się oswoi
Komu pięknisia

Nikomu się nie podoba

spokojnie
cala reszta siedzi w watku ruska i podziwia

BarbAnn pisze:spokojnie
cala reszta siedzi w watku ruska i podziwia

Ale jesteś złośliwa .
Śliczny kotek,więc pewnie raz dwa znajdzie domek.Trzymamy kciuki.

Antypatyczna pisze:

BarbAnn pisze:spokojnie
cala reszta siedzi w watku ruska i podziwia

Ale jesteś złośliwa .
Śliczny kotek,więc pewnie raz dwa znajdzie domek.Trzymamy kciuki.

no tak jakos mi sie dzisiaj te skrypty zlosliwosci uruchamiają

Piękny jest

Piękny Dymsio do góry Szukaj swojej szansy

Żeby nie było, że ja tylko ruskie popieram
Podnoszę śliczną biedę.

śliczny facet

kocio jest superaśny ale czy ja nie przesadzam?mam sentyment do kudłatych .Jaki ma stosunek do innych kotów

PRZEPIĘKNY!Daj mu trochę czasu nasza Szynszylka siedziała 3-4 tygodnie zanim postanowiła współpracować z człowiekiem. A tak była przerażona i wystraszona - odwracała się dupskiem do całego świata i już. A potem postanowiła zacząć się łasiczyć
Jest cudny!

ezra pisze:kocio jest superaśny ale czy ja nie przesadzam?mam sentyment do kudłatych .Jaki ma stosunek do innych kotów

Hmm ... odpowiedzcie bo to może być jakaś szansa dla Dymsia

I znowu mój Stefan Identikos.

Tak wyglądał z krótką sierscią w miesiąc po znalezieniu:



Na pewno będzie mega miziakiem i w ogóle będzie przekochany Życzę mój najnajlepszego domku na świecie A czy Kocio ma jakieś imię?

Kocio był kotem wolnobytującym oswojonym przez karmicielkę. Mieszkał w piwnicy z innymi bezdomniakami. Rozmawiałam z karmicielką, powiedziała, że kotek jest bardzo przyjazny do innych kotów Przez 2 dni (zanim go zabrałam) trzymała go w domu z 3 innymi kotami i było wszystko ok. Raczej przepędzała go jedna z kotek(która właśnie ma maluchy) a on wcale się nie stawiał