Strona 1 z 6

Kenya i Mundek - proszę przenieść na Koty :)

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 15:02
przez Kenya
Witam,

na wstępie Dzień Dobry, świeżo się zarejestrowałam.

Nasz Przyjaciel odszedł od nas zostawiajac pustke w domu i w sercach, z mężem stwierdzilismy, że nasz dom bez kota bedzie niepełny i postanowilismy, że poszukamy towarzysza do wylegiwania sie wieczorem na kanapie.
Z uwagi na fakt, że w domu jest małe dziecko, a na przełomie kwietnia i maja pojawi się drugi maluch musi byc to kot zdrowy, pozbawiony agresji, akceptujący dzieci, raczej z leniwców, nie niszczący. Warunkiem koniecznym jest czystość. Nie może byc to kotek chodzący po stołach czy szafkach kuchennych, to dość zawęża poszukiwania, ale wiem ze swojego doświadczenia, że takie koty istnieją. Z uwagi na sytuacje rodzinną musi byc to kotek pogodny, bez traumy. Myslę, że jesteście tak doświadczeni w sprawach adopcyjnych, że bedziecie wedzieli o jakiego towarzysza mi chodzi i pomożecie mi go znalezc. Generalnie maść i płec bez znaczenia, bo to o chemię chodzi i wspólne fale, ale ideał byłby czarnym kocurem.

Pozdrawiam

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 18:41
przez e-dita
Kenya,
miałam u siebie kilkadziesiąt kotów i absolutnie wszystkie biegały po stole, fotelach, regałach, poza tym wszystkie lubią spać na szafie i odbywa się to na zasadzie kto pierwszy na górze ten ma lepsze miejsce.
Nie znam kota, który nie lubi się wspinać i skakać.

Ale mam nadzieję, że znajdziesz takiego leniwca :) , wydaje mi się, że najbardziej odpowiedni będzie kot starszy, o ukształtowanym juz charakterze.

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 18:45
przez Gretta
tutaj jest miły spokojny kocio, który potrzebuje pomocy:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86867

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 18:45
przez e-dita

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:04
przez Nualla
e-dita pisze:Kenya,
miałam u siebie kilkadziesiąt kotów i absolutnie wszystkie biegały po stole, fotelach, regałach, poza tym wszystkie lubią spać na szafie i odbywa się to na zasadzie kto pierwszy na górze ten ma lepsze miejsce.
Nie znam kota, który nie lubi się wspinać i skakać.

Ale mam nadzieję, że znajdziesz takiego leniwca :) , wydaje mi się, że najbardziej odpowiedni będzie kot starszy, o ukształtowanym juz charakterze.


Może jakiś niewidomy kotek, one sobie świetnie radzą a z tego co wiem wspinają się raczej niechętnie. Albo 3-łapkowy.
Bo z tym włażeniem na meble to taka część kociej natury, zdrowy, zadowolony kot lubi sobie pozwiedzać wyższe piętra. A na persa-poduszkowca może braknąć czasu przy maluchach ;)

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:11
przez AnielkaG
pozbawiony agresji, akceptujący dzieci, raczej z leniwców, nie niszczący. Warunkiem koniecznym jest czystość. Nie może byc to kotek chodzący po stołach czy szafkach kuchennych,


to tylko pluszak ze sklepu z zabawkami wchodzi w grę

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:22
przez e-dita
AnielkaG pisze:
pozbawiony agresji, akceptujący dzieci, raczej z leniwców, nie niszczący. Warunkiem koniecznym jest czystość. Nie może byc to kotek chodzący po stołach czy szafkach kuchennych,


to tylko pluszak ze sklepu z zabawkami wchodzi w grę


rozmawiałaś z moją siostrą 8)

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:41
przez Usagi_pl
A ja się nie zgadzam, bo istnieją koty, które są z natury po prostu grzeczne. Które nie wskakują na blat kuchenny jeśli w danym momencie przygotowywany jest posiłek. Nie łażą po stole podczas obiadu. Nie niszczą nic, oprócz swojego drapaka. Po prostu dojrzałe, kochane, grzeczne koty.

Moja Kasia była taka. Taki jest kotek znajdka u mojej sąsiadki - jego po prostu stoły nie interesują, drapie tylko drapak, ładnie czeka koło miski na jedzenie, a do łóżka pakuje się tylko zaproszony. Nie zaproszony układa się na poduszce obok łóżka. I nawet nie trzeba go było tego uczyć.

I na forum też bywają takie koty. Zwłaszcza, że domek nie napisał, że chce maluszka, tylko zrównoważonego kota do wylegiwania się na kanapie.

Owszem, bywają też przeciwieństwa :twisted:

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:46
przez Hannah12
Sporo jest starszaków poszukujących domków. Najlepiej przeglądnąć kociarnię, o tutaj jest Tulinka która pokonała paraliż http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79 ... sc&start=0
wcześniej już podano link do spokojnego buraska poszukującego domu.
Są też koty przypodłogowe, czyli np,.z urazami wrodzonymi lub nabytymi, które potrafią wskoczyć tylko na kanapę lub fotel i są to koteczki bardzo wdzięczne i miłe - moja Pysia jest takim koteczkiem.

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:49
przez Tosza
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86867
Juz dobra dusza zgłosiła Siwka na początku wątku, ale się przypomnimy. Jeżeli byłby brany pod uwagę, co dopytam o te stoły i szafy :)

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 19:53
przez e-dita
pewnie, że się zdarzają spokojne koty, tylko nie ma nigdy gwarancji.
dlatego napisałam na poczatku, że najlepszy będzie kot starszy.
a co jak kot jednak będzie wskakiwać na meble? zostanie odddany?


ja nie mówię tutaj o łażeniu po stole w czasie obiadu, czy wykradaniu jedzenia z talerza, bo wydaje mi sie, że rzadko kto to toleruje i lubi, ale o normalnej kociej zabawie.

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 20:10
przez m&j
ja myślę, że pluszowy dla tej pani będzie najlepszy. Kot dziś może być kochany i miziasty a jutro już nie, to tak jak z dziećmi, ile by człowiek się nie starał to dzieci maja swoje okresy i bywają niedobre, wtedy człowiek zaciska zęby i jakoś próbuje przeczekać a jak kot taki będzie to hop i za drzwi, smutne ale prawdziwe.

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 20:10
przez Usagi_pl
A może któryś z kociaków ze strony szczecińskiego TOZ-u? http://gareon.netarteria.pl/?id=poczekalnia_new_koty&query=&page=1 Tam jest taka śliczna czarna koteczka...

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 20:27
przez Usagi_pl
m&j pisze:ja myślę, że pluszowy dla tej pani będzie najlepszy. Kot dziś może być kochany i miziasty a jutro już nie, to tak jak z dziećmi, ile by człowiek się nie starał to dzieci maja swoje okresy i bywają niedobre, wtedy człowiek zaciska zęby i jakoś próbuje przeczekać a jak kot taki będzie to hop i za drzwi, smutne ale prawdziwe.

Ale dlaczego znowu zaczynają się oceny po jednym poście? Skąd wiesz, jaka ta osoba jest? Przecież wyraźnie napisała, że miała już kota, chcą nowego, bo tęsknią za tamtym. Uważam, że szczere określenie swoich "wymagań" wobec kota jest lepsze niż stwierdzenie: "chcę słodkiego, małego buraska", a potem rozpacz: "ale nie wiedziałam, że będzie biegał po nocy".
Ja odebrałam ten post w ten sposób: chcemy zrównoważonego, spokojnego kota, który nie skacze po szafach i nie wyleguje się na stole. Znam sporo takich kotów, zwłaszcza kilkuletnich, były tu takie na forum.

PostNapisane: Pon sty 19, 2009 20:51
przez mokkunia
Kenya, witaj na forum. Napisałaś czego oczekujesz od kota, a dla nas bardzo ważne jest to co WY możecie temu kotu zaoferować, jakie warunki zapewnić, co zagwarantować.