Miau.PL

Wątek dla kotów, które przez życie kuśtukają na trzech łapkach...

Wszysty podziwiamy kocią zwinność, skoczność, giętkość.
Zazdrościmy im umiejętności skoków ponadmetrowych,
czy zdolności do wszelkich akrobacji

A co z tymi bez łapek, tymi spraliżowanymi, niesprawnymi?
Czy skazane są na margines życia, bo nie są tak zwinne jak inne?
Czy to ich wina, że los bywa czasem okrutny?

Na wszystkie pytanie i my, i wy pewnie zaraz odpowiecie ,,nie"
I tak ma być
Ale mimo to wiele trójłapków wciąż czeka na nowy domek,
niestety powoli tracą nadzieję na lepsze ,,jutro"

Trzyłapcie są równie cudowne co te wszystkie sprawne
Chcą być kochane, jak każdy inny mruczak!

Tak, więc zakładamy ogólny wątek dla kotów pokrzywdzonych przez los, który ,,odebrał im sprawność"

Jeśli chesz tutaj umieścić swojego kandydata do adopcji:

Potrzeba
1. Zdjęcie/a
2. Opis kota, kastracja, charakter, stan zdrowia, szczeipenie, odrobaczanie
3. Link do wątku- jeśli jest
4. Baner wraz z kodem- jeśli jest
5. Kontakt (podawać na PW)- potrzebny do ogłoszeń*
*- dla chętnych

__________________________________________________________
Czort - istny czorcik. Szuka DS!

Jako wychudzony trójłapek wałęsał się co najmniej parę tygodni- mimo to nikt nawet nie spróbował mu pomóc! Znaleziony został na ulicy. Wygłodzony, zmęczony i słaby...z trudem przychodziło mu zrobić kilka metrów! Tak trafił do tymczasowej opiekunki- Justy&zwierzaki. Jak się okazało na jego niewielkim ciałku lokowało się około kilkuset pcheł! Kocurek został odpchlony, wyczyszczony, odrobaczony. Dlaczego łapkę stracił? Nie wiadomo... Może przyczyną był pies, może auto! Ale radzi sobie doskonale na trzech łapkach! Nie bójcie się go przygarniać, kaleki nie równa się nie gorszy! Też chce być kochany i szczęśliwy, też zasługuje na dom. Czy jest w ogóle szansa na jego szczęście? Charakterny trzyłapek- ludzie nie zwracają na niego uwagi...
Czort, jak samo imię wskazuje jest kotem z własnym zdaniem. Potrafi drapnąć, ugryźć, bywa że ma zły humor i lepiej się do niego nie zbliżać. To ze ma charakterek to nie jego wina- tak urządzili go ludzi. Jeśli lubisz wyzwania, kochasz prawdziwe koty i masz choć odrobinę serca przygarnij Czorta, daj mu szansę!
Kilkuletni, zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany czeka na Ciebie!



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79453
Kontakt: Justa&zwierzaki, 507 300 768
______________________________________________________
Paluch - wszędzie go pełno! Szuka DS!


Paluch, ofiara wypadku, miał zdeformowaną i pogruchotaną przednią łapkę. Niestety konieczna była amputacja. Zaczyna od nowa uczyć się chodzić wykorzystując tylko trzy łapki i wychodzi mu to całkiem nieźle. Paluszek jest bardzo milusiński. Nadstawia łepek do pieszczot. Na razie dużo leży, ale w jego oczach widać chęć podbiegnięcia do człowieka i wywijania wokół jego nóg ósemek. Gdy już dobrze opanuje poruszanie się nowym sposobem będzie go wszędzie pełno.



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Kontakt: Schronisko Kundelek Rzeszów tel. 0 510-170-787
____________________________________________________________
Łapek - bury nieśmiałek Szuka DS!


Łapek, ten pięknooki burasek ma około 4miesięcy. Dopiero poznaje świat, a już poznał co to zły los. Ma sparaliżowaną przednią łapkę, nie ma czucia od łokcia. Śliczny tygrysek, troszkę nieśmiały. Grzeczny i spokojny.



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Kontakt: Schronisko Kundelek Rzeszów tel. 0 510-170-787
_________________________________________________________
Maryla - trochę jeszcze przestraszona, zaczyna ufać Szuka DS!

Maryla do schroniska trafiła w listopadzie 08 jako 8 miesieczna kociczka. To młoda kotka z częściowo sparaliżowaną przednią łapką. Jednak pomimo tego utrudnienia świetnie sobie radzi. Wskakuje na wysokie półki, pokonuje przeszkody. To niesamowite jak szybko przystosowała się do nowego sposobu poruszania się. Kotka jest nieco przestraszona i nieśmiała. Nie ucieka na widok ludzi ale gdy chce się ją pogłaskać kuli się. Potrzebuje opiekuna odpowiedzialnego, cierpliwego i o wielkim sercu, a odzyska pewność siebie.



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Kontakt: Schronisko Kundelek Rzeszów tel. 0 510-170-787

_________________________________________________________
Maleństwo - kochany miziak. Pilnie szuka DT, DS!

Kotunia ma okolo 10 tygodni, jest urocza - przyjazna, rozmruczana, kochana, przymilna... Zostala znaleziona bez stópki, z otwarta, krwawiącą raną - podobno wpadła we wnyki.
Koteczka przebywa w warunkach, w których właściwe leczenie jest niemożliwe, bardzo, bardzo potrzebuje pomocy. Niezbedny jest dt, który przygarnie małą, otoczy opieką i zapewni wlaściwe leczenie... Bez tego malutka nie da sobie rady.
Sprawa jest bardzo pilna. Gdyby znalazl się dt, może ktoś mogłby zaoferowac finansową pomoc w leczeniu?



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... sc&start=0
Kontakt: Liwia_

__________________________________________________________

_______________________________________________________
Kuśtyczka, teraz Anulka - koteczka bez szans na adopcję znalazła dom!!!

Kuśyczka, koteczka zabrana na tymczas z elbląskiego schroniska przez wspaniałą Kordonię, ma około 5 lat, a jej historia jest dramatyuczna: najpierw została odebrana z kociej rozmnażalni, potem została potrącona przez jadący samochód. Ma przednią prawą łapkę totalnie pogruchotaną, dawno źle zrośniętą, krzywą, bez mięśni już.
Nie podpiera się nią w trakcie chodzenia, ale jest całkowicie sprawna- chodzi, biega, nawet wspina się na wersalkę. Jakby tego było mało, ma obcięty u nasady ogonek.
Czaszka też doznałą urazu- jest leciutko zdeformowana- prawe oko nie jest okrągłę tak jak lewe.
Kustyczka szuka domu, w którym jej defekty wizualne nie będa miały znacznia, szuka odpoweidzialnego Dużego, w którym zostanie zaakceptowana taka jaka jest!
Mimo tak wielkiego zła nadal kocha ludzi, ich ciepło, miłość, a na kolanach Duzego mogła by spędzic całe dnie mrucząc przy tym wesoło!
Jest zaszczepiona, wysterylizowana, ma książczekę zdrowia.



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... u%B6tyczka
DT: Kordonia

___________________________________________________________
Wicek - udało mu się, ma DOM! Mieszka w Bytomiu

Wicek jest młodym, ok. rocznym, wesołym kotkiem o trzech łapkach. Mieszka w Azylu w Konstancinie, a trafił tam po ciężkim wypadku kiedy to biegając po polach w Mirkowie jego łapka została uwięziona we wnyku. Trzeba było łapkę amputować, ale Wicek nie miał i tutaj szczęścia. Weterynarz zostawił za długi kikucik łapki i Wicek przemieszczając się używał jej, a ona nie chciała się goić . Potrzebna była kolejna operacja, tym razem łapka została amputowana tuż u nasady, zagoiło się szybciutko, a Wicek nauczył się świetnie poruszać na pozostałych łapkach. Podczas operacji został wykastrowany .



Wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86643

Banerki

trzymam wielkie kciuki za dobre domy

hopsajcie trzyłapki, tzn na razie hopsaj Czorciku

Miała kiedyś "prawie trzyłapkę"(spałą w maskach samochodów i ruszający silnik prawie urwał jej nogę, ale ponieważ nikogo to nie obeszło noga zrosła sie dziwacznie wykręcona do góry). Dziś madzia jest b. szczęśliwa, śpi na kanapie, pani ją kocha i fakt, że ma 3, 5 łapki w niczym nikomu nie przeszkadza.Teraz mam Cypisa, ma wprawdzie 4 nogi, ale na jedną kuleje(stare złamanie). Powodzenia wszystkim trzyłapkom

Hop! Jutro zmany na wątku!

melduję się na kolejnym wątku...
Czorciku narazie ty podskakuj po domek

Petka-P1 pisze:melduję się na kolejnym wątku...
Czorciku narazie ty podskakuj po domek

Dzieki Petko że tu tez wpadasz

korciaczki, wspaniały pomysł z tym watkiem nie mam trzyłapka, ale , jesli mnie nie wygonicie, bardzo chetnie będę "podczytywaczem"
teraz trzyłapkom będzie raźniej w tak doborowym towarzystwie i z pewnością wsparcie radami na temat opieki nad nimi, pomoże podjąc decyzje o adopcji takiego wyjatkowego kotka

Yyyy...chyba zmiany na wątku potrzbne
Obiecujemy małe poprawki!

hop hop hop

podskakiwać

skaczemy