Strona 1 z 3

[LU] Kaja - czarna persica - pojechala do domku! :-)

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:02
przez Edzina
Wczoraj odebralam znalezione na klatce schodowej przesliczne, czarne jak smola, puchate COS... :roll:
Ano COS, bo za licho nie wiem co to jest. Jest duzo mniejsze od mojego ostatniego tymczasa, chudziutkie i troszke skoltunione. Wyczesalam juz z pol reklamowki z tego malucha.
Puchate mruczy jak traktorek. Ba! Jak traktor. Mruczy kiedy siedzi za meblami i wola sie kicici. Mruczy, kiedy sie czesze. Mruczy kiedy zaglada sie pod ogon celem sprawdzenia co wlasciwie trafilo nam do domu.
A przy tym majta troszke nerwowo ogonkiem, ale to sie ma nijak do tego co wydobywa sie z gardla. :-)
Puchate boi sie gwaltowniejszych ruchow, halasow i naglych zmian sytuacji. Jak jest spokoj to wychodzi, ociera sie i dalej mruczy.
Wcina wszystko jak odkurzacz.
Przedstawiam mojego tymczasika od wczoraj:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:04
przez puss
booooskie :D

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:04
przez Dolores
Edzina jakie cudo 8O

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:06
przez carmella
no chyba mi się przerzuciło na persowate :roll:

bo oczu oderwać nie mogę :roll:

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:44
przez aamms
carmella pisze:no chyba mi się przerzuciło na persowate :roll:

bo oczu oderwać nie mogę :roll:


:ryk: :ryk:

a nie mówiłam, że zaraża się człowiek przez net.. :twisted:

Czarne puchate jest cuuudne.. :love:

Tylko dlaczego Wy mi takie cuda pokazujecie..
Najpierw berni i carmella a teraz Ty? :crying:

To dziewczynka czy chłopiec?

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 10:55
przez carmella
aamms pisze:
carmella pisze:no chyba mi się przerzuciło na persowate :roll:

bo oczu oderwać nie mogę :roll:


:ryk: :ryk:

a nie mówiłam, że zaraża się człowiek przez net.. :twisted:


ale ja się zaraziłam przez kontakt bezpośredni 8)
Z Piratem - Pierrotem :)

Ech ale to było cudo

idę do wątku Sabeeny poczytać co u niego :)

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 11:28
przez Edzina
aamms pisze:To dziewczynka czy chłopiec?

Ano wlasnie nie wiem.. Przewracalam toto na rozne strony, ale nic nie dojrzalam. Podobno mial byl kastrowany kocurek :-)
Pojedziemy chyba w sobote obejrzec.

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 11:31
przez Lisabeth
Piękność nad pięknościami. Dobrze, że grzeczne i pozwala się czesać. Ja stosuję miliony podstępów by dobrać się do odrastającego puchu Ramzesa i nie zostać rozszarpana. :(

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 11:45
przez Sabeena_
Edzina u Ciebie zawsze cuda ze sie czlowiek napatrzec nei moze....

carmella - u Pierrota wszystko dobrze... nie ma aparatu wiec nie ma zdjec. Wcale nei jest pieszczochem.. raczej lubi spokoj a pozwoleniem na glaskanie jestesmy zaszczycani baaaaaardzo rzadko....

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 11:48
przez Edzina
Sabeena_ pisze:Edzina u Ciebie zawsze cuda ze sie czlowiek napatrzec nei moze....

Oj... Nie zawsze, nie zawsze.. Ale po wampirku, to jakas mila odmiana.. :lol:

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 12:24
przez Tina-Tigra
mniam- mniam :P laleczka...

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 19:45
przez bulefka
aaaaaaa padłam, jaki pięny kot :1luvu:

Już ja kocham :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 19:49
przez Granula
ale cudo :1luvu: może by ją tak na puchatkowo wrzucić... o ile już tam nie jest :twisted:

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 20:04
przez aamms
Jeszcze nie ma..
Edzina wrzucic?

PostNapisane: Czw sty 08, 2009 20:09
przez Korciaczki
Piękność - chodząca pięknośc puchata 8O
Ach...i jak tu wzrok oderwać? :twisted:
Cud, miód i orzeszki! 8)