Strona 1 z 3

Tygrys Mietek szuka domu POZNAŃ

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 9:04
przez lucjaa
Mietek to przepiękny pręgowany burasek.
Umaszczenie lekko whiskasowe, piekne wyraziste ciemne oczka.
Jest niewielki, waży 2 kg ale wet powiedział, że Mietek może mieć 5-6 miesięcy - czyli niedożywienie zrobiło swoje i taka Mietka uroda, może pozostać kotem o niewielkich gabarytach.
Mietek mieszkał na wolności i jako jedyny ze stada kotów które dokarmiam pozwalał się głaskać, chyba specjalnie po to, żebym ktoregoś dnia usłyszała jaka orkiestra gra w jego małym ciałku :( Zabrałam go do weta, diagnoza - zapalenie górnych drog oddechowych. Mietek jest leczony, mieszka tymczasowo u nas i szuka domku. Obiecałam mu najlepszy domek, odpowiedzialny, który dobrze się nim zaopiekuje.
Mietek jest bardzo przylepnym kotem, niesamowitym miziakiem, jak tylko wchodzę do jego pomieszczenia natychmiast włącza motorek, do niedawna jak zaczynał mruczeć wywoływało to natychmiastowy kaszel, biedny kociak kaszlał i usiłował mruczeć, zeby pokazać jak się cieszy na widok Dużego, ktory bedzie go głaskał :) Ugniata łapkami kocyk, na którym spi :)
Antybiotykoterapia, witaminy, Scanomune i inne cuda działają Mietek jest prawie zdrowy. Jest odrobaczony, odpchlony, ma własną ksiązeczkę, na razie nie jest zaszczepiony.
Absolutnie kuwetkowy, czyścioszek. Ugniatacz łapkowy niepospolity, wywalacz brzuchowo-głaskaniowy :) Ma niesamowity apetyt, jak sie naje wyglada jak wąż, który połknął słonia :)
Kto pokocha Mietka i da mu domek? Najlepiej w Poznaniu..
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 9:51
przez puss
Łucja!!! :D

piękny tygrys, mrau 8)
ktoś szukał buraska. chcesz nr telefonu?

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 11:42
przez lucjaa
Mietek na górę

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 12:29
przez fatalna
Mietek! ty fajny chłopaku :D

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 16:24
przez tajdzi
Jaki piękny chłopak!!! HOP po domek!

PostNapisane: Śro gru 17, 2008 20:01
przez lucjaa
Wróciliśmy od weta - Mietek nadal dostaje antybiotyk, ale czuje się już dobrze.
Teraz kociak spożywa kolację i idzie spać ze swoją myszką.
Może wieczorem ktoś się zakocha w tym kruchym maluchu....

PostNapisane: Czw gru 18, 2008 8:42
przez lucjaa
Mietek na pierwszą

PostNapisane: Czw gru 18, 2008 8:50
przez puss
fajny Mietek. a domek niewypał?

PostNapisane: Czw gru 18, 2008 9:57
przez lucjaa
puss pisze:fajny Mietek. a domek niewypał?



odpisałam na priv puss :)

PostNapisane: Czw gru 18, 2008 10:07
przez puss
czytałam, czytałam.
spoko. widać niereformowalna.

PostNapisane: Pt gru 19, 2008 11:37
przez lucjaa
Mietkowi szykuje się wspaniały domek :)
No ale w końcu obiecałam chłopakowi, że tylko do takiego go oddam...
Mały czuje się juz dobrze, zmiata ogromne porcje, jest bardzo porządnym czyścioszkiem - przerób ląduje wyłacznie w kuwetce. Zostały mu jeszcze 2 zastrzyki antybiotykowe a jak jeszcze pozbędzie się nadżerki na języczku to będzie już całkiem funkiel-nówka nieśmigana :)

PostNapisane: Pt gru 19, 2008 11:59
przez puss
:ok:
trzymam kciuki, Mietku.

PostNapisane: Pt gru 19, 2008 17:09
przez tajdzi
extra szybka adopcja :)

PostNapisane: Śro gru 24, 2008 22:41
przez lucjaa
We wtorek 23 grudnia Mieczysław pojechał do swojego nowego domku, gdzie niecierpliwie czekała na niego jego nowa pani :)
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia Mietek!

PostNapisane: Śro gru 31, 2008 10:26
przez lucjaa
Mieczysław niestety wrócił z adopcji. Jego pani dostała silnego uczulenia i z ogromnym smutkiem musieli sie rozstać :(
Dlatego Mietek znowu szuka domu.
Sprawa pilna.