Mnie sie wydaje ze to wszystkie trzy kocice.
Sabinko, jest jeszcze jedna niebieska,która zamierzamy odbic ,ktorej baba nie chciala oddać.
Szaro-niebieska je,nawet z apetytem, ale slaba, bo miesni w ogóle nie ma .Oddycha bardzo ciężko, nie wiem,jaki jej stan, musi wet ocenic,ale na pewno jest chora.
Martwi mnie tylko, jak zastrzyki będzie sie jej dawac,skoro miesni nie ma
Tak, jutro do weta. Trzymajcie kciuki za Szarutkę!