Miau.PL

Dziś wieczorem dzieci w Błoniu znalazły małego koteczka w kartonowym pudle w zamknietym osiedlowym śmietniku, maleńtas jest brudny, ma chore oczko drugie w lepszym stanie, dziś nie ma otwartego weta i maluch czeka na wizyte jutro jak dzieci wrócą ze szkoły.Ulokowano go w piwnicy gdzie przebywa na tymczasie nasza dogomaniacka sunia Mila.Suka jest nielegalnie, maluch tym bardziej...........
kocio siedzi w kontenerku mojej kotki zeby suczka mu krzywdy nie zrobiła......
bardzo prosimy o pomoc, może ktoś szuka małego białego kocia? to jest na 99% chłopczyk......dzieci chodzą do gimnazjum w domu w szyscy mamy komplety psio-kocie, apelujemy o pomoc dla malucha.........
Błonie są "całe" w dzikich kotkach ,które żyją na śmietnikach........
ludzie niestety oprócz nielicznych nie są przychylni.
Za moment może uda mi sie wkleić foty małego.

[/img]

jaki bidulek pochorowany

on będzie całkiem ładnym kociem, jak sie go wyczyści, wyleczy, sierść ma taką puchatą i gdzie niegdzie dłuższe włoski sterczą......

kto pomoże choremu maluchowi z piwnicy?

[url = http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85814 ][ IMG]http://img136.imageshack.us/img136/9710/11jv6gc2.jpg[/ IMG][ /URL]

hopnę

Zupełnie nie wiem co robić, chciałam dać tymczas kociakowi, ale mam 15 letnia kocice która choruje na pęcherz, jest w trakcie leczenia, gdy wezmę tego malucha to ona może sie zarazić..........
planowałam potymczasować marmurkowego z Pruszkowa , a trafiło mi sie to biedactwo, dzieci zadzwoniły i musze im pomóc.......

ina11 pisze:Zupełnie nie wiem co robić, chciałam dać tymczas kociakowi, ale mam 15 letnia kocice która choruje na pęcherz, jest w trakcie leczenia, gdy wezmę tego malucha to ona może sie zarazić..........

jeśli jest szczepiona, to nie powinna się zarazić
kocio prześliczny, nie będzie długo szukać domu

śliczny i chyba nie dziki, wypięknieje na pewno jak zdrówko mu sie poprawi

starszej koci juz nie szczepie od kilku lat, w "młodości "była szczepiona kilka razy
Nonio wczoraj mimo strachu przed suczką która koczuje w piwnicy, mruczał mi na rekach jak nie wiem co, chude ciałko , wystraszone a traktor chodził, słodki jest tylko brudny i chory.....
czy moge prosić o jakiś wątek jak sie postepuje i jak izolować towarzystwo? chętnie poczytam co robić .......

ina11 pisze:starszej koci juz nie szczepie od kilku lat, w "młodości "była szczepiona kilka razy
Nonio wczoraj mimo strachu przed suczką która koczuje w piwnicy, mruczał mi na rekach jak nie wiem co, chude ciałko , wystraszone a traktor chodził, słodki jest tylko brudny i chory.....
czy moge prosić o jakiś wątek jak sie postepuje i jak izolować towarzystwo? chętnie poczytam co robić .......

może dopisz w tytule, że potrzebne rady

podniose. może ktoś poradzi

maluszek spokojnie może być w łazience...a koteczka możesz zaszczepić....zawsze jej się to przyda