Mała Madżonga (7-8tyg) już w nowym Domku:)))

Mała Madżong to córeczka kici, którą dokarmiamam w pracy (sterylizacja w planach). Z całego miotu przezyła tylko Madżonga
(niestety za późno dowiedziałam się o kociętach). Kicia była bardzo przestraszona, warczała na mnie buczała, syczała, kładła uszy po sobie - po prostu miniaturka wielkiego, strasznego kota, którego powinnam sie bać
.
A wyglądała tak:
Dziś, dwa tygodnie później, jest to koteczka rozmruczana maksymalnie, wystarczy dotknąć, a włącza jej się głośny motorek
, wchodzi mi juz sama na kolana i ociera się o rekę, zaliczyłysmy też noski-noski.
Teraz wygląda tak:
Kicia jest wielką elegantką. Ma czarny kostium i dwie równe białe rękawiczki na przednich łapusiach, białą bluzeczkę z kołnierzem i białe galotki
. Ale najbardziej podoba mi się jej ogonek - jest cały czarny, zakończony białym pędzelkiem
.
W kontaktach towarzyskich z moją Kirą była najpierw raczej uległa (ocierała się i kładła na pleckach pokazując brzuszek, a potem to juz zaczęły sie razem bawić). Madżonga korzysta bezbłędnie z kuwety, pojęła to od razu po łapance (ja szukałam qoo i siooo po całej łazience, ale w kuwecie nie sprawdziłam, a tam wszystko zasypane na równo
). Wogóle jest bardzo bystra, czesto mi sie przypatruje, jakby chcąc zrozumieć, co robię i dlaczego. IQ 150
W tej chwili kicia jest odrobaczana, na razie ma taki wzdęty brzuszek, ale to raczej od robaczków. Poza tym jest zdrowiutka. Rozglądamy się za super domkiem niewychodzącym.
A tu fotki by AKowiec
:



A wyglądała tak:

Dziś, dwa tygodnie później, jest to koteczka rozmruczana maksymalnie, wystarczy dotknąć, a włącza jej się głośny motorek

Teraz wygląda tak:


Kicia jest wielką elegantką. Ma czarny kostium i dwie równe białe rękawiczki na przednich łapusiach, białą bluzeczkę z kołnierzem i białe galotki


W kontaktach towarzyskich z moją Kirą była najpierw raczej uległa (ocierała się i kładła na pleckach pokazując brzuszek, a potem to juz zaczęły sie razem bawić). Madżonga korzysta bezbłędnie z kuwety, pojęła to od razu po łapance (ja szukałam qoo i siooo po całej łazience, ale w kuwecie nie sprawdziłam, a tam wszystko zasypane na równo


W tej chwili kicia jest odrobaczana, na razie ma taki wzdęty brzuszek, ale to raczej od robaczków. Poza tym jest zdrowiutka. Rozglądamy się za super domkiem niewychodzącym.
A tu fotki by AKowiec






