Strona 1 z 1

K-ów, jest domek dla koteczki pregowanej jest koteczka

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 14:42
przez katgral
Hej

Jest "zapotrzebowanie" na 2-3 miesięczną, koniecznie tygryskowatą koteczkę.

(tygryskowata ponieważ poprzednia kotka tych Państwa właśnie taka była, niestety Myszka umarła po operacji wyciecia ogromnego guza :()Dom w miarę znam (rodzice mojego szefa) o Myszke walczyli jak lwy, niestety nie udało się :(

Dom niewychodzący, opieka, jedzenie, weterynarz zapewnione.

W tym wypadku niezwykle wazne jest umaszczenie koteczki (Państwo strasznie przezyli utratę Myszki dlatego chcieliby podobną kotkę, pregowanego, brazowego tygryska)

jesli ktoś z was wie do kogo mogę w tej sprawie napisać djcie prosze znać.

Oczywiście o umowie adopcyjnej wspominałam.

Aha co ważne aby koteczka była zdrowa. Mama szefa powiedziała że nie przeżyje jesli coś się z kotkiem stanie (rozmawiałam o adpocji kociaków schroniskowych, ale Ona po śmierci Myszki tak się boi kolejnje straty że nie chce )

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 14:49
przez Sylwka
Ja mam małą dziewuszkę ale z białym podwoziem (7-8 tygodni). Do tego trzeba na nią jeszcze poczekać, bo to świeży nabytek z całym dobrodziejstwem inwentarza (świerzb i pasożyty). Mogłaby pójść do domu po pierwszym szczepieniu ale to jeszcze troche potrwa. Nie jest pełnym pręguskiem ale jest urocza.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ma też dwóch pręgowanych braci bez białego.

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 14:49
przez Amika6
Minimka z bnerka w moim podpisie szuka domu

Transport raczej nie będzie problemem, bo Chełm Kraków to częsta trasa dla DT :D

DT netowo (jeśli się nic nie zmieniło) dostępny tylko w pracy

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 14:50
przez BarbAnn
ja mam taką buraskę
Obrazek

pierwsza po lewej
ale ma biale lapecki i sliniaczek

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:07
przez kotek72
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82204
A może koteczka z watku powyżej?
Mała jest zdrowa,sama je i się załatwia.Ma jakoś blisko 6 tyg.

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:24
przez rambo_ruda

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:28
przez aassiiaa

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:46
przez iwcia

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:50
przez Myszka.xww
Andaluzja, okolo 5-miesieczna kicia o pieknych oczach w kolorze ciemnego bursztynu. Bura - pregowana w cieplych odcieniach - niestety, z dodatkiem bieli. Ale a nuz ;) Kicia mieszka obecnie w Krakowie, jest juz po kastracji.


Obrazek

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 16:55
przez Myszka.xww
Albo buraburaburabura calkiem bura, 3-miesieczna Dosia. Mieszka na Śląsku (a to przeciez bliziutko ;) )

Obrazek

Kontakt na stronie: http://azyl.schronisko.net/adopcja17714-1.html

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 17:38
przez Cinnamoncat
Tajga, Tiger i Tajniak - wśród nich 2 pręgusy
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82255
Pozwolę sobie wkleić fotkę:
Tajga
Obrazek

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 17:45
przez hydra_pl
u mokkuni też jest piękna pręguska :oops:

EDIT: To słodkie maleństwo z mojego podpisu :)

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 18:16
przez oleska222
U nas w LT oprócz Minimki jest jeszcze Bandita - troszkę starsza kicia, ok. 4mies, ale BuraBura :mrgreen:

Obrazek

Link do jej wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... sc&start=0

(To jest koteczka, która sama wsiadła do autobusu i przejechała pół miasta... :wink: )

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 18:56
przez ewar
U Rambo_rudej jest Tola,która na gwałt potrzebuje domku.Ma bardzo mało czasu,bo jeśli nie znajdzie domku,będzie w czwartek musiała zostać wypuszczona.Wszystkie kotki tutaj są śliczne,nie umiałabym wybrać,wszystkim też potrzebny jest domek stały,ale dla Toli to chyba coś więcej.....

PostNapisane: Wto paź 07, 2008 21:36
przez katgral
Dziękuję wszystkim za odzew .
Mama szefa dostała namiary na miau i....znalazła kociaka. Jutro wieeeeeelka przeprowadzka

http://adopcje.miau.pl/index.php?p=315

Strasznie żałuję że domek jest tylko jeden no i ze nie może zabrac więcej kociaków, zwłaszcza że historię większości z tych o których pisaliście znam i śledzę od dawna :(

Osoby od której będzie ta koteczka niestety kompletnie nie znam

Niemniej pozytywne jest to że kociak będzie miał kochający dom, chociaż jakos tak mi źle że pozytywna wiadomośc dla jednego to na razie negatywna dla reszty :( ech ten świat źle jest skonstruowany

Raz jeszcze dziękuję za pomoc i......trzymam kciuki żeby każdy z kociaków tak szybko znalazł swojego dużego