Strona 1 z 4
10malutkich kotków mieszka pod kioskiem-szukamy DT //KIELCE

Napisane:
Nie wrz 28, 2008 11:03
przez ania1985

W Kielcach, na Osiedlu Ślichowice , pod kioskiem, w pobliżu ulicy Szajnowicza
mieszka 10 malutkich futrzastych kociaczków. Najprawdopodobniej sa odtrącone przez mame.
W TOZie ani tez w domach tymczasowych sknczyly sie miejsca, dlatego apelujemy do wszystkich o pomoc dla tych maluszków. Przede wszystkim chodzi o to aby je stamtad zabrac- w cieple bezpieczne miejsce. Zdaje sobie sprawe ze wszystkie na raz to spora gromadka, ale kazdy uratowany kotek sie liczy!!
Jesli Ktos zdecyduje sie zabrac chocby jednego kota, zobowiazuje sie pomoc finansowo, "zakupowo" a takze w szukaniu i sprawdzaniu stalego domu. ( no chyba ze jakis kotek od razu trafi do Kogos na stale, co bylo by super)
Taki maluszek jest prosty do oswojenia, napewno bardzo szybko przyzwyczaii sie do kuwety etc.
podaje moj e-mail
anex85@wp.pl ( w razie gdyby Ktos przygarnal kotka na dt i potrzebowal jakiejs pomocy)

Napisane:
Nie wrz 28, 2008 11:42
przez Korciaczki
Strasznie byśmy chciały pomóc...ale niestety nie możemy...
U pani Justyny też przepełninie...
Zostaje nam tylko trzymanie kciuków za wspaniałe domki i podnoszenie wątku!
PO DOMKI! WSPANIAŁE DOMKI!

Napisane:
Nie wrz 28, 2008 12:33
przez Gem
Podbijam - sprawa jest pilna!

Napisane:
Nie wrz 28, 2008 16:29
przez ewelinka_m
również podnoszę póki co tyle mogę!
jak będą lepsze zdjęcia i obrobię się z pozostałymi ogłoszeniami, mogę maluchy ogłosić


Napisane:
Nie wrz 28, 2008 17:42
przez fiona.22
Pilnie potrzebna pomoc dla tych maluchów!!!
Ludzie zlitujcie się...zima idzie


Napisane:
Nie wrz 28, 2008 18:10
przez Mi_mi
Aniu, bylobu dobrze, jakbys Ty albo ta Twoja kolezanka posprawdzala jakiego koloru sa maluchy, pzy okazji mozna by wrzucic jakies zdjecia zbiorowe....
Jesli wpiszemy w tytule ze mamy tri albo rude, to wiecej osob zajzy


Napisane:
Nie wrz 28, 2008 18:19
przez ania1985
tez o tym pomyslalam. postaram sie zdobyc informacje, a takze jakies lepsze fotki, bo mialam 3 w telefoenie , ale w pierwszym odruchu bezradnosci ze nie moge im pomoc sie ich pozbylam, i zostala ta jedna;/
tak szczcerze to wlasnie wyglaskalam mojego kota, i pomyslalam sobie o tych biedactwach....idzie noc, znowu ciemno i zimno..wiem ze sa tragiczniejsze przypadki ale plakac sie chce. dlatego prosz eo pomoc...
o dom tymczasowy, albo nawet o jakas piwnice, suszarnie dla Nich?
- reszte sie zorganizuje, wteyd bedzie juz z gorki...

Napisane:
Nie wrz 28, 2008 20:53
przez Kari125
Aaa...Szajnowicza to już wiem gdzie, ja mieszkam centralnie przy leclercu i tam tez niedaleko jest salonik kolportera i pomyślałam o tym, ale sprawdzałam specjalnie i żadnych kotków nie widziałam, ale na szajnowicza też jest i o tym już nie pomyślałam...Myślę, że codzienny spacerek by mi nie zaszkodził...


Napisane:
Pon wrz 29, 2008 6:11
przez ania1985
W gore!!
Podziekowania dla Kari- jesczcze rano ale mysle ze do poludnia juz bedzie wszystko zalatwione, i Kari zgodzila sie pokarmic maluszki pki nie znajda domkow ( jesli znajda:()
zamowie im zaraz rc kitten- niehc zaznaja wreszcie czegos lepszego niz dotad:/

Napisane:
Pon wrz 29, 2008 17:01
przez ania1985
up

Napisane:
Pon wrz 29, 2008 18:09
przez ania1985
niech ktos wezmie chociaz jednego maluszka:(((
nikt tu dzisiaj nie zagladal nawet:(((
pomoge we wszystkim

Napisane:
Pon wrz 29, 2008 21:25
przez Kasia i Maniuś
Niech ktoś pomoże tym maluszkom, one naprawdę potrzebują domku.
Trzymamy wszystkie pazurki, aby się udało

Napisane:
Pon wrz 29, 2008 22:23
przez velvet
do góry

tyle moge.....

Napisane:
Wto wrz 30, 2008 7:15
przez dorcia44
noce zimne ,kociaki nie przeżyją jak się ich nie zabierze


Napisane:
Wto wrz 30, 2008 7:51
przez ania1985
napisalam maila do tozu,
jak dzwonilam niedawno w sprawie jednego czarnego kota, nie bylo miejsc, a koty chore, ale chyba im wiecej osob bedzie mialo na uwadze te maluszki tym lepiej.
wczoraj zostaly nakarmione, jutro do Keri powinna przyjsc karma, takze moze jakos przetrzymaja narazie.....byle sie cos w koncu znalazlo