Strona 1 z 9

Jestem JERZYK. Z jednym oczkiem, ale przystojniak:)

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 18:33
przez Anka
Jestem Jerzyk. Duża kazała mi się przedstawić. Oto ja:

Obrazek

Prawda, że jestem przystojniacha :D
Wprawdzie niedowidzę (tzn. widzę na jedno oczko i to słabo), ale w niczym mi to nie przeszkadza.
Duża u której mieszkam zabrała mnie do siebie 15 miesięcy temu. Ja tego nie pamiętam, bo byłem bardzo malutki, ale duża mówi, że byłem bardzo chory i bardzo chudy, i wszy po mnie chodziły :oops:
Duża i taki w zielonym fartuchu uparli się jednak i wyciągnęli mnie zza TM, gdzie już prawie byłem.
Potem jeszcze dłuuugo chorowałem, i dlatego duża nie bardzo szukała mi nowego domku. I jeszcze przyznam się do jednago - strrrasznie wariowałem, duża mówiła, że miałem jakieś ADHD 8O , no w każdym razie ani minuty nie mogłem usiedzieć, i psociłem cały dzień. I duża bała się, że jak nowy domek mnie nawet weźmie, to potem odda spowrotem. A duża zdaje się mnie pokochała i bała się o mnie, naprawdę.
Teraz już nie szaleję. No, czasem któregoś tam zaczepię (bo tu gdzie mieszkam narazie, jest sporo kotów i psów), ale to już mało. I duża mówi, że każdy jak mnie pozna to mnie pokocha.
Chciałbym, żeby w nowym domku był już jakiś kotek, żebym miał się z kim bawić, albo jakiś ludź do zabawy. No, żebym nie był cały dzień sam. I psy mogą być, ja już sobie z nimi potrafię poradzić :wink:
No i lubię spać z dużą, lubię jak ktoś mnie głaszcze, i wcale nie boję się obcych i nie boję się pójść do nowego domku.
To już chyba wystarczy tego przedstawiania się 8)

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 18:36
przez puss
Jerzyk to moja miłość :D

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 18:36
przez Anka
To ja jeszcze dodam od siebie, że Jerzyk faktycznie z małego ADHDowca wyrócł na przemiłego, przesympatycznego kotka. Wesołego, ruchliwego, ale w normie. Nie chciałabym tylko, żeby trafił do domu, gdzie większość czasu byłby sam, jest przyzwyczajony do towarzystwa i trudno byłoby mu się zaaklimatyzować.
I jeszcze jedno - Jerzyk może pójść tylko do domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Niedowidzi mocno, i chociaż w mieszkaniu nawet tego nie widać, to na zewnątrz mogłyby go spotkać jakieś złe przygody.

Tymczasowa Duża od Jerzyka.

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 18:38
przez Anka
O, już cioteczka puss do mnie zajrzała :1luvu:

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 20:50
przez iwcia
Jerzyku powiedz swojej Dużej aby mi podesłała ogłoszenie i namiary na siebie :D

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 21:03
przez Anka
Już jej mówię. Ona jakaś strasznie gapowata jest 8)
O właśnie, mówi, że wyśle, tylko da mi jeść (innym też, ale w końcu to o mnie chodzi :twisted:

Jerzyk

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 21:35
przez ruru
Piękny jest :love: :love: :love: :love:

PostNapisane: Śro wrz 24, 2008 18:53
przez Anka
Bry wieczór :D
Duża już na całego szuka mi domku. Mówi, że jestem zdrowy, wesoły i znajdę domek, a ona ma przygarnąć jakiegoś kolejnego choruska, jakiegoś persika - wiecie o takich? Ja nie 8O .
Teraz leżę sobie na tym co ona nazywa monitorkiem i myję sobie buzię czekając na kolację, chyba zaraz już będzie.
No to pa, lecę pilnować miseczek :catmilk:

Wasz Jerzyk

PostNapisane: Śro wrz 24, 2008 20:42
przez Izabela
To ja jeszcze dopisze od siebie, ze Jerzyk to straszna przylepa :D :D

Czasami miedzy moimi odwiedzinami u Ani jest dluzsza przerwa czasowa :oops: Anula, poprawie sie i jutro wpadam do Was to Jerzyk wita mnie jak domownika, pakuje sie na kolana, zaglada do siatek :D
Slodziak z niego i tyle Wam powiem :lol:

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 1:07
przez vega013
Jerzyku, kiedy Duża będzie robiła jakieś ogłoszenia, przypomnij Jej, żeby napisała, że takie kotki bez oczka kochają bardziej niż całkiem zdrowe, bardziej przytulają się i lgną do człowieka. Jak już poczują, że to ICH DOMEK, zachowują się naprawdę wspaniale. Wystarczy dać im szansę...
Pozdrawiamy Ciebie Jerzyku i Twoją Dużą :))
My oraz nasze kociarstwo, czyli 12 łapek i 5 oczek :))

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 8:15
przez Anka
Dziękujemy za tak piękne rekomendacje Jerzyka :D

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 20:45
przez Izabela
W gore Jerzyku :D

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 20:56
przez magicmada
Przekochany kot:) Podczytywałam jego watek wcześniejszy, ale muszę teraz napisac, że jest bardzo wzruszający.

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 21:46
przez dzidzia
Z Jerzyka to całkiem przystojny młodzian się zrobił :D

PostNapisane: Czw wrz 25, 2008 22:58
przez Sylwi@
Jerzyk to wspaniały kot i życzę Mu najwspanialszy domek na świecie :D