
Jakiś czas temu napisałam humorystyczne ogłoszenie dla Nikusia w moim wątku, wklejam je tutaj na dobry początek, żeby nie było smutno:
Nieśmiały kocurek o wdzięcznym imieniu Dzikuś w wieku bliżej nieokreślonym szuka kochających i odpowiedzialnych opiekunów. Dzikuś jest zupełnie niekłopotliwym kotkiem, zapewne nawet nie odnotujecie Państwo faktu jego pojawienia się w domu. Ważne jest aby przygotować dla niego stale dostępną szafę i początkowo ustawić w pobliżu szafy miski z wodą i jedzeniem oraz kuwetę. Z biegiem czasu odległość kuwety i misek od szafy można stopniowo zwiększać. Po pół roku miski można ustawić w kuchni, a kuwetę w łazience. Kot będzie bez problemu nocą z nich korzystał

Wasz zaprzyjaźniony weterynarz nie określi wieku Dzikusia po zębach, bo Dzikuś już nie ma. Oznacza to, że w przyszłości nie będziecie musieli Państwo usuwać zębów Dzikusia, co jest moim zdaniem argumentem za jego adopcją - tyle kłopotów z głowy! Muszę także nadmienić, że Dzikuś ma szmery w sercu. Kardiolog robił zdjęcie RTG i mówi, że wszystko jest w porządku, szmery są prawdopodobnie tylko czynnościowe, to się zdarza u kotów. Jednak muszę o tym wspomnieć, ponieważ gdyby Dzikuś zaczął nagle dyszeć i wywalać siny język, to trzeba natychmiast jechać z nim do lekarza! Może się okazać, że szmery jednak nie były czynnościowe.
No i wymagam, wymagam, wymagam.....
Oto Nikuś-Dzikuś:

Wujek Nikuś z dziećmi w swojej ulubionej szafie:
