Strona 1 z 2

Kielce-kociczki porzucone na klatce schodowej...obie w DS :)

PostNapisane: Pon wrz 15, 2008 18:25
przez fiona.22
Bakalia i Babsi to dwie maluśkie kiciunie, które jakis czas temu zostały porzucone na klatce schodowej jednego z kieleckich bloków.
Zadzwoniła do mnie jakas pani, która zgłosiła te dwa maluszki ale niestety wyobrazała sobie, ze w Polsce mamy pogotowie dla zwierzat działające jak to na animal planet.
Niestety zaczeła na mnie wrzeszczeć więc zakończyłam rozmowe z ta pania.
Okazało się jednak, że wyrzuty sumienia były wieksze niż moja złość na pania.
Poprosiłam Gema, żeby pojechał i zabrał te koty.
I przyjechały !!!
Oczywiście wizyta u weta, odrobaczenie, odpchlenie i leczenie świerzbowca.
Po odrobaczeniu robale nie wychodziły ale Babsi stała sie osowiała i smutna. Myslelismy jednak, że to reakca na odrobaczenie, niestety przez głowe przechodziły, ze to jakaś wirusówka...
Wetka kazała czekać.
Niestety wieczorem wróciłam do domu, podstawiłam miseczkę a kicia zamiast jeść zwymiotowała glisty.
I od tej pory robale zaczęły wychodzić na całego w niesamowitych z tego małego ciałka
Była juz prawie północ ja bez samochodu ale na szczęście Gem zawiózł nas do całodobowej kliniki na drugi kiniec miasta.
Zaczelismy leczyc pod kontem robaczycy.
Powoli poprawiało się aż w końcu kicia zaczęła normalnie funkcjonować nie licząc luźnej kupki.
I kiedy było już ok rozłożyła się druga kiciunia :cry:
I znów wylądowaliśmy u weta.
Na szczęście Bakalia delikatniej przeszła robaczyce, ale robale tez zaczęły wyłazić.
Potem kolejne terminy odrobaczenia i doszlismy do 5 powtórek, różnymi srodkami a glisty dalej pojawiały się w kupach i to nie jedna czy dwie tylko cała kupa była praktycznie biała.
Kilka dni temu powtórzylismy odrobaczenie po raz szósty preparatem, który działa 4 tyg.
Na razie cisza z robalami ale kupke dalej obserwujemy.
Maluszki mają w tej chwili 3 mies i nadeszła odpowiednia pora aby znaleźć dla nich domek.
A to nasze panienki :)
Bakalia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Babsi
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I razem
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kontakt w sprawie adopcji
fiona.22@wp.pl
668859676

SZUKAMY DOMKÓW !!![/img]

PostNapisane: Pon wrz 15, 2008 18:57
przez Gem
Bakalia to ta spokojniejsza? ;)

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 9:26
przez wpoldotrzeciej
Czy to was spotkałam w piatek wieczorem i nazwałam sektą :?: :?: :?: Bo pyś w czerwonym transporerze wyglądał jak Babsi :)

Jak się mają dziewczynki :?: :?:

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 12:28
przez fiona.22
8) na to wygląda, ze tak. Nieźle sie uśmiałyśmy z tej sekty :lol:
Czekałyśmy z mi_mi na trini, której dostarczyłyśmy Saharę na tymczas :)
Sahara jest taka jak Babsi tylko różnią się wiekiem 8)

Dziewczynki szaleją strasznie. To bardzo sympatyczne kiciuchy i przytulaśne kicouchy. Tylko domków nie widac :(

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 16:30
przez Gem
wpoldotrzeciej pisze:Czy to was spotkałam w piatek wieczorem i nazwałam sektą :?: :?: :?: Bo pyś w czerwonym transporerze wyglądał jak Babsi :)

Czy można prosić o szczegóły? Chętnie poczytam o tej sekcie ;)

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 18:29
przez wpoldotrzeciej
...Piątkowy, zimny wieczór. Po zakończeniu sesji wybierasz sie do przyjaciół na piwko i pogaduszki...
Nagle, pod dobrze znaną Ci klatką schodową widzisz dwie młode kobiety... kobiety, i transporter...
Starasz się myśleć trzeźwo - wszak wielu ludziom zdarza się opiekować kotami, na przykład własnymi.

Ale słyszysz słowo "ADOPCJA".

I juz wiesz.
Że to nie są zwykli posiadacze kotów (chociaż, są jacyś "zwykli"? :wink: )
Że to Oni.
Ci, co jak Tobą zakręcą, to idąc ulicą odruchowo bedziesz patrzeć na mijane okienka piwniczne, czy są pootwierane.

Tajna Sekta "Miau" :) :) :)

Mam nadzieje, że się nie obraziłyście :wink:

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 20:41
przez fiona.22
Nie wiem jak mi_mi ale ja na pewno się nie obraziłam.
W sumie to było miłe...hmm pierwszy raz ktoś zorientował się, ze jesteśmy z miau.pl :wink:
Uśmiałysmy się a potem jak powiedziałyśmy trini o "sekcie miau" to też było wesoło.

PostNapisane: Wto wrz 16, 2008 22:03
przez Gem
wpoldotrzeciej pisze:...Piątkowy, zimny wieczór. Po zakończeniu sesji wybierasz sie do przyjaciół na piwko i pogaduszki...
Nagle, pod dobrze znaną Ci klatką schodową widzisz dwie młode kobiety... kobiety, i transporter...
Starasz się myśleć trzeźwo - wszak wielu ludziom zdarza się opiekować kotami, na przykład własnymi.

Ale słyszysz słowo "ADOPCJA".

I juz wiesz.
Że to nie są zwykli posiadacze kotów (chociaż, są jacyś "zwykli"? :wink: )
Że to Oni.
Ci, co jak Tobą zakręcą, to idąc ulicą odruchowo bedziesz patrzeć na mijane okienka piwniczne, czy są pootwierane.

Tajna Sekta "Miau" :) :) :)

Mam nadzieje, że się nie obraziłyście :wink:

O Boże, scena rodem z horroru :twisted:

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 18:50
przez JoasiaS
Podrzucę kociaczki :D

Joasia

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 21:38
przez fiona.22
A ja mam dobra wiadomość...
Jeszcze tylko Bakalia czeka na domek !!!
:dance: :dance2:

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 22:41
przez Mi_mi
Nie wiem jak mi_mi ale ja na pewno się nie obraziłam.
W sumie to było miłe...hmm pierwszy raz ktoś zorientował się, ze jesteśmy z miau.pl
Uśmiałysmy się a potem jak powiedziałyśmy trini o "sekcie miau" to też było wesoło.

Nie było mnie pare dni, ale potwierdzam, ze ja tez sie nie obrazilam :D
A jak potem opowiadalam Tz-towi to on tez mial ubaw i stwierdzil, ze wreszcie ktos sie na nas poznal nazywajac nas sekta ;)

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 8:41
przez fiona.22
Bakalia szuka domku !!!

PostNapisane: Śro wrz 24, 2008 8:46
przez fiona.22
Bakalia bardzo potzrebuje domku.
Zmieniła sią na kochaną rozmruczaną nakolankową małą istotkę, która ciągle chciałaby byc głaskana.

U mnie w tej chwili tragedia z ilością kotów i niesty mój wolny czas, którego i tak jest niewiele jest rozdzielony na wszystkie koty a dla Bakali to jest za mało.
Ona bardzo potrzebuje kontaktu.
Biega za człwekiem jak pies i domaga się miziania.

Komu kochana przytulanke ??

PostNapisane: Pt wrz 26, 2008 12:09
przez JoasiaS
fiona.22 pisze:Bakalia bardzo potzrebuje domku.
Komu kochana przytulanke ??

Komu :?: :?: :?:

Joasia

PostNapisane: Sob wrz 27, 2008 19:36
przez fiona.22
Bakalia dalej bez domku... :cry:
a na ulicy 14 kociąt czeka na jakąkolwiek pomoc...i nie ma jak pomóc bo wszystkie tymczasy zajęte :(