Strona 1 z 22
Emerytka Kitka już w Opolu w nowym domku u szamanki :D

Napisane:
Sob wrz 06, 2008 17:26
przez paulina777
Błaganie o pomoc! Emerytowana piękna koteczka szuka nowego domu.
Właścicielka [73lata] kotki jest po 3 operacjach oczu, teraz złamała rękę i ma powikłania. Kobieta nie jest już w stanie zajmować się swoją 10 letnią kotką –Kitką

. Lekarz kazał się pozbyć kota z domu. Niestety jej rodzina nie może zapewnić kotu opieki i postawili warunek, że albo kotek znajdzie nowy dom albo zostanie uśpiony :/ . maskara
Kitka jest malutka, waży ok. 3,5 kg. Ma fantastyczne umaszczenie i poczciwy pyszczek.
Zachowuje się jak młody kot i jest pełna życia, je wszystko bez żadnych problemów. Jest zdrowa i nigdy nie chorowała. W razie potrzeby możemy zapewnić darmową sterylizację kotki.
Szukamy DT a najlepiej by było z DS .


Napisane:
Sob wrz 06, 2008 17:36
przez Petka
śliczna koteczka szuka domku

Napisane:
Sob wrz 06, 2008 18:15
przez ezynka
Szkoda, ze nie ma wyraźniejszych fotek, ale na tych takżę widać, że to śliczna koteczka. Trzymam kciuki za domek

Napisane:
Sob wrz 06, 2008 21:28
przez Petka
na górę koteczko

Napisane:
Sob wrz 06, 2008 22:02
przez Lucky13
Biedna kicia.


Napisane:
Sob wrz 06, 2008 22:30
przez Korciaczki
Jej biedactwo!
Taka piękna i nikt jej niechce?
Biedna kociczka
Zyczymy jej jak nalepiej!

Napisane:
Nie wrz 07, 2008 0:57
przez sanna-ho
zgłosiłam kicię do wątku seniorów.
tylko tyle mogę zrobić


Napisane:
Nie wrz 07, 2008 11:10
przez Petka
śliczna koteczko hop na górę
domek bardzo potrzebny


Napisane:
Nie wrz 07, 2008 12:55
przez kordonia
Paulina, moze od razu zróbtą sterylkę- to zwiększy szansę na adopcję.
Często ludzie, którzy decydują sie na adopcję dorosłego kota, robią to dlatego,z e kot jest w jakiś sposób już "gotowy", czyli wysterylizowany, zaszczepiony, odorbaczonony. I te wszystkie informacje trzeba zamieszczać w ogłoszniach.
A ogłoszenia dać wszedzie- na lokalnej stronie internetowej, na Allegro, w Anonsach, Alegratce, i porozklejane w sklepach zoologicznych i lecznicach.

Napisane:
Nie wrz 07, 2008 13:17
przez ewar
A nikt z rodziny nie pomyśli,że dla tej staruszki kot może być najcenniejszą rzeczą/niewłaściwe słowo,ale nie umiem znaleźć innego/ jaką ma?Znam parę starszych osób,które martwią się nie o siebie,a o to co stanie się z ich zwierzęciem,kiedy ich braknie.Już teraz starają się na wszelki wypadek zapewnić im przyszłość.To piękne i smutne zarazem.

Napisane:
Pon wrz 08, 2008 13:28
przez paulina777
Niesamowite!
Zgłosiła się chętna pani do adopcji (: ma już kilka zwierząt w domu.
Teraz apel do wszystkich którzy zajmują się kotkami – CZY KTOŚ MA TALON NA STYRYLIZACJĘ? Próbowałam właśnie zorganizować coś z dzielnicy ale już kończy się umowa i nie ma sterylizacji, dopiero za rok.

Napisane:
Pon wrz 08, 2008 13:31
przez paulina777
Co do zdjęć to takie dostałam na telefon :/ Nie miałam jeszcze czasu i okazji nawet iść i koteczki zobaczyć. Ok. 18nastego chcę ją zabrać do siebie i wysterylizować, niech wydobrzeje i wtedy ją oddam – a do rodziny tej kobiety to nie mam słów :/ Jej syn chciał kotkę uśpić – coś strasznego – na szczęście jego znajoma adoptowała ode mnie małego kotka jakiś czas temu i dała mu mój numer.

Napisane:
Wto wrz 09, 2008 7:06
przez paulina777
podnosze.
i jeszcze raz proszę - czy ktoś może odstąpić dla emerytki talonik na sterylizacje? ??? ;(

Napisane:
Wto wrz 09, 2008 11:45
przez Petka
podniosę

Napisane:
Wto wrz 09, 2008 13:59
przez paulina777
podnosze emerytke.