Strona 1 z 6

Piękna srebrno-dymna Lady, już w swoim domu :)

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 10:20
przez Sis
Zakładam jej wątek, bo takie koty źle znoszą warunki schronowe, gdy szybko nie znajdą domu, odchodzą na zawsze.
Na hasło "długowłosy dymny półsyberyjczyk" byłoby spore zainteresowanie, ale niekoniecznie domów a "domów". Tu potrzeba kogoś z doświadczeniem i wielkim sercem.
Lady jest piękna. Jest zaniedbana. Ma za sobą 10 lat życia.
Dymno-srebrne długie futerko i geny rasowca w rodzinie, prawdopdobnie syberyjczyka.
Trafiła do schroniska z interwencji, z guzami sutków.
Teraz już po zabiegu, nadal zabiedzona, wychudzona, czeka na lepszy czas.
Przyszły dom musi pamiętać, że nie obędzie się bez wizyt u weterynarza, a potem troskliwej opieki i zabiegów pielęgnacyjnych, codziennego czesania.
Jest niesamowitej urody, zadbana, odchuchana będzie prawdziwą Lady.
Szukamy dla niej domu wyjątkowego, jak ona sama.

Lady mieszka w klatce na kociarni. Ma numer 102.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W tej chwili Lady jest ogłaszana na stronie schroniska i alegratce.

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 11:35
przez ogocha
Rany... ona teraz wygląda pięknie. Co to będzie jak już ktoś ją odchucha?! 8O

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 11:42
przez Sis
to są zdjęcia, nie ma nich retuszu, ale na zdjęciach często koty wychodzą lepiej niż w rzeczywistości. Nie widać kołtunów, nie widać sterczących kości pod długą sierścią.
Dwa ze zdjęc są z wczoraj, przymrużone oczy, rezygnacja. tez z wielkimi oczami sprzed 2 tygodni. Jest różnica.

i trzeba pamietac, że kotka jest po poważnej operacji usuniecia wielkich guzów sutka.
Opercja się udała, ale czy kotka nie będize miała już problemów, nie wiem :roll:

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 11:53
przez sawanka1
pięknota , szkoda koteczki , a z guzami to penie loteria jak u ludzi albo wrócą albo nie , ale trzeba być dobrej myśli 8)

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 12:12
przez oleska222
Jejkuuuu, ona jest identyczna jak mój Stefan tylko bez białego!!! 8O

Strasznie żałuję, że nie moge jej wziąć... Na pewno ma wspaniały charakter, musi mieć najlpeszy dom na świecie :!:

Czy kota ma zrobione allegro, alegratke itd?

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 12:43
przez Sis
świadomie nie robię jej ogłoszeń na allegro,
doswiadczenia z ogłoszeniami persów swoje robią - mnóstwo tel. i maili bez sensu, odpisuję na wszystkie, obszernie, bo inaczej nie umiem.
przepraszam, ale obecnie nie mogę sobie pozwolic czasowo na rozmowy po kilka dziennie i odpisywania, tym bardziej, ze naprawde jestem obecnie zarobiona i pol tygodnia poza Łodzią i netem.

jeśli jest ktoś chętny rozmawiac z domkami i prowadzic tylko sprawę tej kotki - nie ma sprawy, zdjęcia i treść ogłoszeń - na stronie schronu
wyjątkowo na alegratce dałam swoje namiary, ale proszę nie dawac ich poza alegratką.

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 17:52
przez mumka27
piękna, oczy ma takie smutne i mądre....

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 17:53
przez mokkunia
Ona potrzebuje mądrego, wyrozumiałego i troskliwego domku :ok:

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 18:02
przez galleana
Rewelacyjnie piękna!
Pocieszam, że jeśli ma geny syberyjczyka to nie wymaga codziennego czesania (wiem, ze niektórych to przeraża, że kota trzeba codziennie czesać).
Trzymam kciuki :ok:

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 18:24
przez gosiaa
Jest naprawdę śliczna, potrzebuje teraz szybko domku!!!

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 18:57
przez aga-lodge
śliczna kota
oby dom szybko ją wypatrzył :ok: :ok:

PostNapisane: Nie sie 24, 2008 20:47
przez ariel
piekna.
oby szybko znalazla kogos kto moze jej pomoc
:ok:

PostNapisane: Pon sie 25, 2008 8:13
przez Sis
mama cichą nadzieję, że może znalazłby się dom dla tej pięknoty domek forumowy. że może ktoś zajrzy, przypadkiem, zatrzyma się, i nie odejdzie bez niej.
Żal mi wszystkich kotów w schronie, najbardziej tych, których czasu jest niewiele.

co do czesania, na początek z pewnością trzeba będzie.
Jej sierść nie przypomina persa, jest zupełnie inna w dotyku.
Kotka jest zjawiskowa.

PostNapisane: Pon sie 25, 2008 8:14
przez gosiaa
mokkunia pisze:Ona potrzebuje mądrego, wyrozumiałego i troskliwego domku :ok:


Hop, hop, domku gdzie jesteś?

PostNapisane: Pon sie 25, 2008 9:03
przez Havena
galleana pisze:wiem, ze niektórych to przeraża, że kota trzeba codziennie czesać


Oj nie, to czysta przyjemnosc :D Ja mojego kociastego czesze co najmniej 40 min dziennie.

A koteczka ma takie smutne oczy...
Kciuki za dobry domek!

Pozdr.
Havena