Strona 1 z 19

Diamenty wsrod kotow .... znalazły domy :D

PostNapisane: Nie sie 17, 2008 16:48
przez aassiiaa
Chochlik cudny i przeuroczy facet co kocha strzelac baranki, mruczec i towarzyszyc we wszystkim Duzej. Jest na karmie weterynaryjnej

Obrazek Obrazek Obrazek

Inspektorka przecudnej urody babeczka co to jeszcze dzikawa jest ale pewnie juz niedlugo ;) Przyjechala z cmentarza w stolicy. Obecnie tez na diecie weterynaryjnej.

Obrazek Obrazek Obrazek

Domki moga zaczac sie ustawiac w kolejce bo jak wiadomo OZDROWIENIEC ratuje zycie innym kotom wiec warto miec takiego u siebie w domu a ja wymagajaca i wybredna jestem :twisted: bo takie przekochane stworki zasluguja na wszystko co najlepsze.

PostNapisane: Nie sie 17, 2008 19:19
przez Bungo
Przepiękne ozdrowieńce :love:

Domki, one czekają :!:

PostNapisane: Nie sie 17, 2008 19:42
przez genowefa
Jakie cudne pręguski :love: :love: Ten brzusio ślin...

PostNapisane: Nie sie 17, 2008 22:07
przez Bungo
Podrzucam cudne klejnociki :D

PostNapisane: Nie sie 17, 2008 23:27
przez sanna-ho
[...]

PostNapisane: Pon sie 18, 2008 16:35
przez aassiiaa
Piekne i kochane ciagle czekaja na domki.

Chochlik tez byl dziki jak trafil do mnie w co obecnie nie chce sie wierzyc bo to przytulak nad przytulaki.

Inspektorka ciagle sie chowa i syczy jak sie ruszam w jej kierunku ale serwujemy jej terapie nareczno-glaszczaca i juz dzisiaj bezproblemowo ja zlapalam.

PostNapisane: Wto sie 19, 2008 15:49
przez genowefa
podrzucam słodziaki.

PostNapisane: Wto sie 19, 2008 21:01
przez aassiiaa
Dzisiaj mialam z kotami wiele uciech :lol:

Chochlik o maly wlos nie zostal dawca. Musze jednak jakos dozbierac i zrobic mu testy wszelkie.

Inspektorka wyciagela szyjke do glaskania. Mimo, ze zabierana na kolanka na mnie nafuczala a pozniej za bardzo nie chciala na nich siedziec ale na chwile zapomnienia sobie pozwolila.

Obydwa koty sietnie sie ze soba dogaduja. Jeszcze nie spia wtuleni ale to tylko kwestia dni. Na razie nie kumpele tylko towarzysze :lol:

PostNapisane: Czw sie 21, 2008 6:39
przez aassiiaa
Chochlik jest calkowicie zdrowy, zaszczepiony z ksiazeczka. Jedyna "wada" to to, ze mu sie byc na karmie Intestinal.

Inspektorka coraz bardziej odwazniejsza jest :) Dalej nie lubi jak sie ja zabiera na rece czy lapie ale coraz mnie ucieka gdy czlowiek przemieszcza sie po mieszkaniu. Bedzie z niej przytulak jeszcze :)

PostNapisane: Czw sie 21, 2008 12:16
przez aassiiaa
Mialam telefon dzisiaj w sprawie Chochlika.
We mnie wszystko krzyczalo jak uslyszalam w sluchawce: dzownie po tego kota co chce Pani oddac.
Zastanawialam sie o ktorego kota chodzi :twisted:
Ja mam na wydaniu jakies koty :twisted:

Pan zadal madre pytanie: Czy kot madry jest? Rozumie co sie do niego mowi?

Zgadnijcie czy byla dalsza rozmowa :evil:


ps.
Chochlik to moj pupil jest :oops:

PostNapisane: Czw sie 21, 2008 14:46
przez Adrianapl
Asiu,
Ty to masz szczescie do ladnych tymczasow ;)

na pewno znajda fajne domki :ok:

PostNapisane: Czw sie 21, 2008 18:03
przez Bungo
aassiiaa pisze:Mialam telefon dzisiaj w sprawie Chochlika.
We mnie wszystko krzyczalo jak uslyszalam w sluchawce: dzownie po tego kota co chce Pani oddac.
Zastanawialam sie o ktorego kota chodzi :twisted:
Ja mam na wydaniu jakies koty :twisted:

Pan zadal madre pytanie: Czy kot madry jest? Rozumie co sie do niego mowi?
Zgadnijcie czy byla dalsza rozmowa :evil:


ps.
Chochlik to moj pupil jest :oops:


Każdy (prawie - z wyjątkiem mojej Lusi :? ) kot jest mądry - w przeciwieństwie do ludzi :roll:

PostNapisane: Czw sie 21, 2008 18:43
przez dominikams
Bungo pisze:Każdy (prawie - z wyjątkiem mojej Lusi :? ) kot jest mądry


A co z Lusią nie tak? :wink: Bo moja Luśka całkiem całkiem 8) Jedyne zastrzeżenie to że pozwala sobie odebrać zdobycz małemu srajdkowi, i idzie polować dalej, po czym znów to samo - trzeba interweniować :roll:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 9:32
przez aassiiaa
Tak mam szczescie do ladnych tymczasow, ktorych nikt nie chce :twisted:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 15:28
przez aassiiaa
Ostanio zaszczyt mnie kopnal :)
Inspektorka przyszla siasc na wersalce. Daleko ode mnie i bron boze nie wolno posunac sie w jej strona ale sama przyszla :dance:

Taki maly sukcesik :oops: