Strona 1 z 8

ŁÓDŹ, biało-rudy szczęściarz - w DS :)

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 18:17
przez malaria
Znalazłam go na chodniku, metr od ulicy, pod sklepem. Rudo-biały, młody (ok.2-letni), siedział taki zagubiony i wpatrywał we mnie swoje oczyska. Ledwo wyciągnęłam rękę i już strzelał baranki :1luvu: - oswojony, domowy, właśnie poznał jak to jest stracić dom i wylądować na ulicy; jak to jest być w obcym miejscu, bez ludzi co cię dopieszczają, bez tej ręki która cię głaszcze i karmi. Chciałam wejść do sklepu i spytać czyj on, ... dlaczego tak sam siedzi, ... od kiedy...
Nie zdążyłam! Ze sklepu wybiegł Pan, zaczął "machać" na kota nogą, krzycząc: "i jeszcze jacyś ludzie mi tu go karmią!!!"
no co?!? Złapałam kota na ręce i czmychnęłam nie mówiąc nawet do widzenia .... :evil: bo nie warto było .......

doniosłam go na bezpieczniejszy teren - bez ulic z samochodami, bez panów ze sklepu... ale z dzikimi kotami które może go zaraz pogonią... chodziliśmy sobie tak chwilkę. ja zadzwoniłam do cioci elfridy i "ofkors właśnie w tym momencie musiał się pojawić "uszkodzony" młody gołąb i musiałam rozdzielać towarzystwo :evil:
podprowadziłam kociastego do wejścia do swojej pracy i nakarmiłam tym co miałam. a on tak się swojsko poczuł w tym miejscu, a ja nie miałam transporterka ani pomysłu gdzie go dać, komu go wcisnąć ... a on taki ucieszony spokojną "okolicznością przyrody", okolicą pełną zieleni - odważyłam się go spuścić z oczu na chwilkę i wbiec do miejsca swojej pracy po mokra karmę a nie suche "chrupki"... i tak się zaczęło :evil:

wracam. kota ani widu ani słychu. szukam i szukam z puszką w reku by dać coś jeszcze lepszego by ściągać go na karmę w jedno miejsce.... wzbudzając podejrzenia i zaczepki obiegłam cały możliwy okoliczny teren. .. "nieee, nieeeeeeee. kota szukam. rudo-biały" widział go Pan???"
kota nie ma.
no są quasibudki dla kotów.
no najedzony był...
no kurcze..
się znajdzie - musi!

wracamy tam z cioteczką Elfridą - gołębia do ptaszarni; kota luknąć...
gołąb jest; kota dalej nie ma <szok> co on zadomowił się raz dwa czy jak? wróci? ...
musi wrócić na karmienie! tu i tak będzie bezpieczniejszy niż tam gdzie go złapałam :( ... jutro ...

...

przyjeżdżam do pracy z transporterkiem następnego dnia (szkoda kota. zupełnie oswojony - muszę go znaleźć!) byłam bardziej obpakowana suchą karmą
szukam / coś popracuje i robię nowy obchód za kotem / szukam i w końcu dzwonię do cioci Elfridy, że dzisiaj fiasko

idę na żale do koleżanki opowiedzieć, że kota szukam i że trzeba u przyjaznych osób info zostawić, że na terenie gdzieś jest taki a taki kot zupełnie domowy i mi go łapać... pożalić się chciałam - a koleżanka na dzień dobry "tam i tam" próbowali mi kota wcisnąć biało-rudego ...

...

wbiegam z transporterkiem i co widzę?
rudo-biały lew kanapowy i prezes jego fanclubu
"chcesz go zaaabrać? to dzwonię do reszty by się z nim pożegnali" ...
prawie-tymczas spadł mi z nieba... :1luvu:

mamy kilka dni na znalezienie mu domu
cioteczka Elfrida wzięła na siebie wstępną weryfikację domków :1luvu:


domki... domki...

edit: Leoś już wykastrowany. Leczymy uszka - świerzb

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 18:26
przez malaria
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 19:05
przez MaybeXX
Ależ on piękny :love: :love: :love: :love: :love: Wygląda na zadbanego.Może się zgubił?

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 19:13
przez magdaradek
naprawdę bardzo ładny kot :) może ktoś go szuka......?

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 20:06
przez mokkunia
Piękny i wyjątkowy :1luvu: Miał szczęście, że trafił na Ciebie :)
Ja jakoś nie wierzę, że ktoś go szuka :( To smutna, ale często najprawdziwsza prawda :(
Zaraz przystojniaka ogłosimy i szukamy mu najlepszego domku :)

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 20:12
przez pisiokot
Cudowny kocio :love:

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 20:57
przez malaria
MaybeXX pisze:Ależ on piękny :love: :love: :love: :love: :love: Wygląda na zadbanego.Może się zgubił?


pytałam w okolicy... :?
kot siedział w jednym miejscu od jakichś dwóch dni. nie odchodził nigdzie

wydaje mi się, że siedział dokładnie w tym miejscu gdzie go ktoś z samochodu wyrzucił.

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 21:01
przez mokkunia
Leony to wspaniałe i wyjątkowe koty :) Wiem coś o tym :)

Dla Leona http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1584046 ... _lodz.html

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 21:08
przez malaria

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 21:15
przez mokkunia
ja jeszcze wrzucę na koty.pl i eoferty.com.pl nie wiem czy dziś czy jutro :)

PostNapisane: Czw sie 07, 2008 21:55
przez gosiaa
Śliczny Kituś, kolejna ofiara wakacji :evil:

PostNapisane: Pt sie 08, 2008 0:14
przez malaria
banerek - jeśli ktoś może...

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/2nwv][img]http://images33.fotosik.pl/346/e5d5699d6d53690c.jpg[/img][/URL]

PostNapisane: Pt sie 08, 2008 5:45
przez Etka
jest naprawde piekny.
Ja mysle ze on szybko znajdzie dom!

PostNapisane: Pt sie 08, 2008 7:25
przez mokkunia
Leonku, prezentuj się na 1 stronie :)

PostNapisane: Pt sie 08, 2008 8:31
przez jolabuk5
Śliczny! I taki mądry - od razu wiedział kto mu pomoże :twisted:
Kciuki za szybkie znalezienie domku!