Strona 1 z 13

Biało - rudy Carton - (*)

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 21:43
przez villemo5
Mam kolejnego tymczasa (to już czwarty na obecną chwilę)!
Tak wygląda

Obrazek
Na razie jest to brudne, zaniedbane, matowe kocię.

A tak do mnie trafił (to będzie długi opis) :roll:
Pojechałam z ojcem po towar na giełdę warzywną do Grudziądza. Pech chciał, że zapomnieliśmy skrzynki do jabłek, a jabłka musieliśmy koniecznie kupić.
No więc musieliśmy czegoś poszukać, aby jabłka przełożyć. Podjechaliśmy pod śmietnik poszukać kartonu. A Karton już tam na nas czekał :roll:
Ojciec wysiadł z auta i zaczął się rozglądać. Po chwili uśmiechnął się i mi coś pokazuje. Patrzę, a pod stertą kartonów siedzi kociak. Ojciec stwierdził, ze mu domku nie popsuje i poszedł szukać dalej kartonu do jabłek. Ja wysiadłam i podeszłam do kociaka. Chciał uciec, ale zrezygnował z tego pomysłu i pozwolił mi się dotknąć. Po chwili miałam go rozmruczanego na rękach. TAKICH pcheł to ja w życiu nie widziałam! Ojciec mówi co robić... Ja na to, że przecież dom mu znajdziemy. Ale jak go zabrać? Będziemy wieźć na podłodze auta.
Po krótkiej dyskusji zapadła decyzja - KARTON jedzie z nami! W aucie był spokojny i spał u taty na kolanach. A tata tak mu opowiadał:
Spokojnie. Za niecałą godzinkę będzie Ci lepiej. Najpierw Ci te pchły wytłuczemy. Potem Ci Agnieszka uszy umyje, bo masz brudne. Zrobimy z Ciebie kota. Widzisz... Ruszasz z Grudziądza do Brodnicy, a gdzie dom znajdziesz to nie wiadomo. :roll: No śpij malutki, śpij...
I tak całą drogę mu opowiadał, a Karton spał i spał.

Póki co jest spryskany frontlinem i nakarmiony. Na giełdzie jadł jakieś zasyfiałe, stare wędliny i pewnie zgniłe pomidory :(
Kociak straszliwie rozmruczany. A brudny jak nieboskie stworzenie. 8O
Boi się psa... Jak mu nie przejdzie, to będzie kłopot. Zajął klatkę trójki, którą tymczasuję. (tu wątek Bractwa B http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3316782#3316782) Nowy w klatce, a zaszczepiona banda na pokojach :strach:
Karton bawił się już swoim ogonkiem. Ma smutny pysio, ale dziwi się, co go spotkało... Co przed nim? Gdzie jego dom?

A tu po jednym dniu u mnie ;)
Obrazek

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 21:48
przez Tiris
zdjęcie poproszę...

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 21:49
przez TyMa
Urodzj na te rude latoś czy tylko Ty masz takie szczęście? Karton ma szczęście, że trafił na Was, a Twój tata jest niesamowity!

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 21:51
przez anulka111
:P :P :P też jestme ciekawa koteczka , no tac pchełka to lepsze imie niz Karton 8)

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:04
przez villemo5
TyMa pisze: a Twój tata jest niesamowity!


MOJA szkoła :twisted:

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:09
przez reddie
Aga, świetna robota :D Zarówno z Kartonem, jak i z Tatą 8)

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:24
przez villemo5
Zajrzałam do małego. Ulokował się na posłanku, które mu przyszykowałam. Na mój widok pisnął... Chyba mu trochę smutno samemu. :roll:
Dotknięty jednym palcem zaczyna mruczeć tak, że wszystko drży. Cóż za wspaniały charakter!

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:39
przez anulka111
ech gdyby moja tak chciala mruczec...krolewna cicho pomruczy chwile z rana i wszystko :roll:

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:40
przez villemo5
Zaraz wkleję fotki mrrrrrrrrrrrrrruczącego księcia!

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:42
przez villemo5
Kociak waży 1,2 kg; jego wiek oceniam na 3 m-ce. Wygląda na razie tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale z każdym dniem będzie lepiej!

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:46
przez anulka111
piekne rude cudo :P :P :P

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:47
przez caty
oj, siostro prezes, zazdroszczę Ci takiego TATY...

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:48
przez villemo5
Dzięki Caty...
Tylko on zmienny bywa :roll:

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:49
przez villemo5
anulka111 pisze:piekne rude cudo :P :P :P

...Z niego zrobimy 8)

PostNapisane: Czw lip 24, 2008 22:52
przez anulka111
on juz jest piekny ...a jakie imie bedzie mial??????? powinien miec jakies arystokratyczne :P :P August, Zygmunt, :lol: :lol: :lol: Bonifacy :wink: