Strona 1 z 5

*Schr.Opole-Merci i Maniuś-cuda się zdarzają! Dwu-pak w domu

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 7:40
przez Boo
Merci i Maniuś to wspaniała para pięknych burasków. Niestety to kolejne "euro-sieroty". Ich opiekunka wyjechała do Wielkiej Brytanii :( Plan był taki, że koty pojadą razem z nią. Mają paszport, szczepienia... Niestety zabrakło badań z Puław. Dlaczego? Nie wiem. Nie wiem i nie będę tego oceniać ani wydawać wyroków. To co muszę, to znaleźć im dom. We dwójkę. Maniuś "dostał" małą Merci pod opiekę jak miał rok. Ona była wtedy malusim kociakiem, nie można ich rozdzielić.

Maniuś to śliczny, duży i puchaty kocur. Ma 4 lata. Jego reakcją na schronisko jest płacz i nawoływanie :( Jak tylko zobaczy człowieka w zasięgu wzroku krzyczy tak bardzo żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.

ObrazekObrazek

Obrazek

Czasami widać, jak się zamyśla, wpada w melancholię. Ma się wrażenie, że wspomina dom, że zastanawia się co się stało? Dlaczego?
Garnie się do każdego człowieka, zagaduje, przytula się i mruczy. Prosi...

Merci ma 3 latka. Też jest bura ale dużo drobniejsza od Maniusia. jej reakcją na schron było zakopanie się jak najgłębiej pod szufladę, pod kołdrę. W sumie cały czas spędzała z Luną, zakopane głęboko pod wszystkim co było w szufladzie. Dopiero niedawno Merci, głaskana, potrafi wyjść spod kołdry. Wtedy idzie jeść. Nie można przestać głaskać bo zaraz odejdzie od miski by znowu zakopać się pod kołdrą. Póki głaszczesz je, mruczy, potrafi wejść na kolana. Czasem ma się wrażenie, że chce nadrobić pustkę. Czasem patrzy Ci w oczy z wielkim znakiem zapytania "dlaczego"? Serce pęka w drobny mak :(

ObrazekObrazekObrazek

Koty oczywiście są odrobaczone, szczepione i kastrowane. Gotowe do domu na już, na wczoraj...
Postanowiliśmy uwierzyć w cud. Postanowiliśmy nie robić im krzywdy i nie rozdzielać. Wierzymy w cud domu który przyjmie dwie nieszczęśliwe przylepy...
Prosimy Was, pomóżcie im w ten cud uwierzyć...

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 10:43
przez Anzel
Ja dodam od siebie, że Merci już sama wychodzi do człowieka i czasem nawet staje z Mańkiem pod drzwiami boksu i woła aby do niej przyjść. Merci jest bardzo miziasta i kochana. Daje noska i wskakuje na kolana.
Obydwa koty sa kochane i piękne. Aby szybko znalazły domek

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 16:41
przez Anzel
hop

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 21:00
przez -Buffy-
Szukamy domku dla pięknych Burasków.

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 22:54
przez Boo
Na jedzenie, odrobaczanie, mleko i żwir słowem na wszystko licytujemy tutaj :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 13:37
przez Anzel
Dzisiaj wchodząc do kociarni od razu zostałem głośno przywitany przez nasze euro koty.
Merci gdy tylko usiadłem wylądowała na moich kolanach domagając się głasków, w efekcie przesiedziała na moich kolankach 15 min. Merci pięknie daje noska i nawet buźi w policzki :oops: jest to przekochana kota, której nie sposób się oprzeć.
Maniek zaś wyglądał na obrażonego z racji tego ze Merci jest na kolankach i jest głaskana i poszedł na dwór, ale gdy wszedłem od drógiej strony boksu i zaczołem Mańka głaskać to właczył się mały traktorek i kot był bardzo zadowolony :)

Tak się zastanawiam co takie kochane koty robią w schronisku... One potrzebują swojego domku w którym dawały by radość swojemu Dużemu...

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 19:51
przez -Buffy-
"Rodzeństwo" proszone jest na górę, po dom.

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 19:57
przez Etka
biedaki :(
jak mozna tak potraktowac swoja rodzine :(

PostNapisane: Śro lip 09, 2008 9:46
przez JoasiaS
W górę piękny, koci dwupaku :D

Joasia

PostNapisane: Śro lip 09, 2008 9:50
przez agatka84
Jakie piękności.
Biedactwa :(

PostNapisane: Śro lip 09, 2008 21:16
przez Anzel
do góry

PostNapisane: Pt lip 11, 2008 16:04
przez Anzel
chociaż podbije... Coś nikt tu nie zagląda

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 11:17
przez Anzel
na góre

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 13:39
przez Etka
piekne bidulki :cry:

PostNapisane: Sob lip 12, 2008 18:52
przez puss
Boo, wystawiłam dzieciaki na allegro :ok: