Miziiiiiaaaaasty. Trzeba głaskać. Pod brodą trzeba drapać. Po chudych boczkach. Po brzusiu można masować.
Smarowanie grzybnych plamek - nie ma problemu, smaruj czym chcesz, pomruczymy do taktu

Coooo? Już zostawiają dziecko?! Idą sobie? Samo ma siedzieć? MUUUA! Muuua!
Kminek trafił do mnie od jopop w zeszły piątek. Taki szkielecik pokryty byle jakim futerkiem. Grzybna plamka na początku jedna, teraz pięć.
Smarujemy. Walczymy z paskudną biegunką

Mały ma apetyt na szczęście. Nie wymiotuje. Dostał dziś antybiotyk, lek przeciw biegunce, kroplówkę z glukozą, witaminki.
Oj pochodzimy sobie trochę do pana doktora.
Ja się oczywiście zamartwiam

Tutaj Kminek chorutki:

