Strona 1 z 5

Piwniczne maluchy szukają domku - wszystkie w jednym DS:)

PostNapisane: Nie cze 15, 2008 19:39
przez Aleksandra59
Trzy piwniczne kocurki, które mają ok 8-9 tygodni szukają domeczków.
Znalezione w piwnicach kocurki są w tej chwili w lecznicy, mieszkają w klatkach i na CITO szukają domeczków. Dwa z nich to rodzeństwo, a to jest link do ich zdjęcia:
http://miau.pl/adopcje/ogloszenia/pics. ... ociaki.jpg
Kotki ze zdjęcia są zdrowe i strasznie rozrabiają :wink:
Trzeci jeszcze zdjęcia nie ma, ale jutro zrobię :wink: - kicio jest biało-szary i niestety chory :( Ma koci katar i w konsekwencji zaropiałe mocno oczko, ale oczko jest ratowane. Kiciuś dostaje antybiotyk.

Cała trójka szuka DOMECZKÓW

PostNapisane: Nie cze 15, 2008 20:12
przez Aleksandra59
Tak sobie myśle, że najlepiej by było gdyby braciszkowie poszli w jednym pakiecie :wink:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 1:44
przez Aia
wsparcie sie pokazało 8)
będziemy koteczki popdnosić i reklamować i zachęcać :)

a może i braciszkowie by tez sie pokazali...

Obrazek

bo cudne chłopaki przecież :oops: :1luvu:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 15:51
przez delfinka
Piękne :1luvu: malusidła.

Miałam takie niedawno
Rozkochały swoich przyszłych rodziców z miejsca

Te też tak zrobią, muszą być tylko widoczne!

No i muszą się jakoś nazywać.
Ola, propozycje, albo ogłoś apel tak jak ja.
Zdziałało cuda.

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 17:57
przez Aleksandra59
Dzięki dziewczyny :1luvu:
Byłam dzisiaj u maluchów i porobiłam zdjęcia, ale bedą trochę póxniej bo siadła mi bateria a za chwilę przychodzi zoopsycholog do Puszkina (będziemy kocurro z iststami ludzkimi socjalizować :wink: )

Braciszkowie sa pogodni i dają się miziać :D :D :D
Ten trzeci siedzi sam w transporterku i baardzo płacze :( Pozytywna wiadomość to, to że maluch chyba taki chory nie jest i oczko jest ok :D

Delfin - a apel to o wybór imion dla maluchów :?:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 18:28
przez delfinka
Aleksandra59 pisze:
Delfin - a apel to o wybór imion dla maluchów :?:


No jasne, że tak.

Przecież to kot z osobowością szuka domku, a nie woreczek futra!

Tylko, że ja już zupełnie pomysłów nie mam.
Zawsze starałam się nadawać imiona takie,
które choć troszeczkę oddają charakter zwierzaczka i mój zasób słów-skojarzeń wyczerpał się, chwilowo :wink:

One muszą się nazywać!

Napisz może coś w tytule, dziewczyny potrafią mieć świetne pomysły

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 21:54
przez Trinity36
To ja zacznę, może mało oryginalnie, ale wesoło :
GUCIO I CEZAR :wink:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 22:26
przez Aleksandra59
Zdjęcia wyszły nie najlepsze - coś mam źle ustawiony ten aparat, ale nie mam pod ręką znawcy cyfrówek :?
Ale zamieszczę :wink:

Najpierw trzeci maluszek, bidulek siedzi sam w transporterku i baaaardzo płacze :cry:
Obrazek
Tu na rączkach, ale dalej płakał
Obrazek
Kicio z profilu
Obrazek

CDN :wink:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 22:32
przez Aleksandra59
A teraz braciszkowie :wink: , ale oddzielnie:

Obrazek

Obrazek

A tu totalnie fatalne zdjęcie, ale bracia razem:

Obrazek

Tu trońcie lepiej :wink:

Obrazek

Delfin - akcja wyboru imion jutro, dzisiaj padam na tzw. pysk, miałam dzisiaj wizytę zoopsychologa u mojego mocno wycofanego tymczasa, ale chybo juz o tym pisałam :wink:

PostNapisane: Pon cze 16, 2008 23:15
przez delfinka
Aleksandra59 pisze: dzisiaj padam na tzw. pysk, miałam dzisiaj wizytę zoopsychologa u mojego mocno wycofanego tymczasa, ale chybo juz o tym pisałam :wink:


Puszkin pewnie potrzebuje pomocy psychologa,
ale Tobie dobrze zrobiłaby wizyta bioenergoterapeuty :wink:

Odpoczywaj kobieto!


Ale jeszcze powiem, że to Pysio w kontenerku skradł moje serce :1luvu:
Burasek to wypisz wymaluj jedna z moich cudnych ex-tymczasek
a biały to taki kłębuszek do położenia na wystawie na atłasowej podusi

Toż to same adopcyjne słoneczka.

Trinity wygląda na to, że z chrzcinami czekamy do jutra,
trudno, z trudem, ale wytrzymam :P

PostNapisane: Wto cze 17, 2008 0:32
przez Aleksandra59
Trinity36 pisze:To ja zacznę, może mało oryginalnie, ale wesoło :
GUCIO I CEZAR :wink:

To ja: PAT i PATASZON :wink:

PostNapisane: Wto cze 17, 2008 0:39
przez Aleksandra59
dellfin612 pisze:
Aleksandra59 pisze: dzisiaj padam na tzw. pysk, miałam dzisiaj wizytę zoopsychologa u mojego mocno wycofanego tymczasa, ale chybo juz o tym pisałam :wink:


Puszkin pewnie potrzebuje pomocy psychologa,
ale Tobie dobrze zrobiłaby wizyta bioenergoterapeuty :wink:

Odpoczywaj kobieto!


Ale jeszcze powiem, że to Pysio w kontenerku skradł moje serce :1luvu:
Burasek to wypisz wymaluj jedna z moich cudnych ex-tymczasek
a biały to taki kłębuszek do położenia na wystawie na atłasowej podusi

Toż to same adopcyjne słoneczka.

Trinity wygląda na to, że z chrzcinami czekamy do jutra,
trudno, z trudem, ale wytrzymam :P


Delfin - aż tak źle ze mną :roll: No to teraz to ja dopiero załamana jezdem :wink:

Co do imienia trzeciego kocurro - to chyba będę musiała poinformować ewentualnych zainteresowanych, że nie mają szans 8) . Kicio w mojej ocenie imię juz ma - PYSIO :1luvu: :love:

PostNapisane: Wto cze 17, 2008 6:29
przez dorcia44
Pysio ślicznie :D i pysio sliczny :wink:
a ja nie umiem imion wybierac ,nieraz samo wpadnie i tak zostaje np. na bialego spojrzałam(tego u mnie) i odrazu Kropkiem został ,niewymyslne ,wiem :oops: ale jakos tak...

PostNapisane: Wto cze 17, 2008 9:19
przez delfinka
Aleksandra59 pisze:Co do imienia trzeciego kocurro - to chyba będę musiała poinformować ewentualnych zainteresowanych, że nie mają szans 8) . Kicio w mojej ocenie imię juz ma - PYSIO :1luvu: :love:


Wiedziałam! po prostu wiedziałam, że to jest PYSIO jak tylko na zdjęcie spojrzałam
Ale myślałam, że to tak może za prosto, szukałam innego słowa oddającego tę słodycz

PostNapisane: Wto cze 17, 2008 13:50
przez koteczekanusi
dellfin612 pisze:
Aleksandra59 pisze:Co do imienia trzeciego kocurro - to chyba będę musiała poinformować ewentualnych zainteresowanych, że nie mają szans 8) . Kicio w mojej ocenie imię juz ma - PYSIO :1luvu: :love:


Wiedziałam! po prostu wiedziałam, że to jest PYSIO jak tylko na zdjęcie spojrzałam
Ale myślałam, że to tak może za prosto, szukałam innego słowa oddającego tę słodycz


A dla mnie Miauczek (pisane Miałczek) albo Skrzeczek... :oops: