Strona 1 z 3

Łódź - Pinokio, który kocha psy. już w domu

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 0:01
przez Sis
W łódzkim schronisku jest taki kot, który psy kocha bardziej od innych kotów. Kot odważny, rezolutny, który wszędzie czuje się jak u siebie w domu. Biały, z nielicznymi szaro-srebrnymi plamkami. Jest kocurkiem młodym, niespełna rocznym. Przed wydaniem do domu będzie wykastrowany.

Ma na imię Pinokio.

Pinokio trafił do schroniska w połowie maja tego roku i od razu został umieszczony w szpitaliku z powodu kalciwirusa. Był czas, gdy jego noska praktycznie nie było, tylko jedna wielka rana. Kotuś szybko doszedł do siebie, nosek ładnie się wygoił, jest teraz różowiutki i piękny jak i reszta kota :) Nawet w szpitaliku Pinokio wyrywał się "na pokoje", bo kto by tam w małym boksie siedział, zwiedzał hol szpitalika, zaglądał do każdego boksu, koty ofukiwał po równo, za to starszej suni - babuni strzelał słodkie baranki. Pinokio zdecydowanie nadaje się do domu z psem - będzie wówczas kotem przeszczęśliwym. Idealny nawet dla początkującego kociarza. Miły, gadatliwy, uwielbia się przytulać.

Najczęściej można go zobaczyć na drapaku przy siatce boksu numer 2 - wyciąga łapiny do ludzi i zabierz mnie, zabierz, pobaw się ze mną, ale tak już-już.

Schroniskowy numer 119.

Oto nasz bohater:

Obrazek
Obrazek

i zdjęcia z początków pobytu Pinokia w schronisku:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a poniżej Pinokio dziś z "posterunku" na drapaku, nosek jak widać różowiutki :)

Obrazek

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 6:12
przez Etka
sliczny, naprawde cudo ten kot.
Jak bylam po Kelly mialam okazje do niego zagladnac, toz to milosc w stanie czystym , dopraszal sie o uwage i mizianki.

Ktos bedzie mial z niego pocieche :)

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 8:06
przez jerzykowka
On jest przepiekny!!!! I kocha psy...
Pinokio, obys blyskawicznie zostal od tych krat uwolniony!!!! Mam nadzieje, ze domek sie znajdzie szybko. Taki najlepszy na swiecie, moze nawet z psem...

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 9:59
przez Myszeńk@
Jestem i ja i bardzo dziękuję Sis :oops:
To kot, który wita człowieka jak tylko przekroczy się progi kociarni.
Patrzy z nadzieją i ufnością.
I czeka.
Nie umiem zapomnieć tych oczu, nie umiem :|


:roll:

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 11:35
przez ruru
Banerek dla kochanego Pi:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/k92c][IMG]http://images31.fotosik.pl/282/14569240c57e2372.jpg[/IMG][/URL]

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 11:54
przez Etka
sliczny, mam nadzieje ze szybko trafi na swojego czlowieka!

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 12:19
przez jerzykowka
No to czarujmy... Chociaz Pinokio sam dosc czaru ma, zeby przyciagnac dobrego Duzego!!!!!!

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 12:49
przez jerzykowka
Tatianko, jestes niezastapiona!!! Zawsze na czas, a do tego jakie piekne te Twoje banerki!!! Zawsze adekwatne do kociej historii. Jestes nasza Arcymistrzynia Banerkowa :!:

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 13:27
przez ruru
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 13:29
przez ruru
Pinokio jest też dzięki Joli na dogomanii i ma swoje allegro:

jolabuk5 pisze:Chyba Pinokio nie miał wątku. Mam tylko ogłoszenie, które mu zrobiłam na allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=377153751
Załozyłam mu też watek na dogo:
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... st10200952

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 14:38
przez gosiaa
Dziękujemy bardzo Sis za wątek :1luvu: i Ruru za banerek :1luvu:

To zdecydowanie zwiększa szansę na domek. W tym momencie Pinokio przestał być znanym tylko wolontariuszom schroniskowym numerem 119.

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 18:24
przez jolabuk5
Melduję się w wątku i trzymam kciuki za Pinokia. Oby mu się poszczęsciło!

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 18:48
przez mumka27
śliczny pyszczek, ale ładnie się zagoił, miał rankę zamiast noska bidulek....trzymam mocno za domek!

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 19:45
przez ruru
To śliczny i mądry kotek, ktoś będzie miał wspaniałego koto psiego przyjaciela

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 20:58
przez Georg-inia
Sis, a może tymczasik u tej Pani, co mailem oferowała? Marcin Ci przesłał ten mail, widziałam Twój adres... Pani ma sunię, a skoro on tak kocha psy?...?