Miau.PL

Za sprawą Agilenory trafiło wczoraj do mnie maleńkie, prześliczne i słodkie jak mleczna czekolada kocie dziecię płci żeńskiej. Kicia jest czyściutka, zdrowa, odpchlona i odrobaczona. Ma wielkie (jeszcze) niebiesko-szare oczęta, różowy nosio różowo, czarne poduszeczki i biały brzuszek. Panienka jest buro biała, w rozmiarze XXS i ma ok. 6 tygodni.
Oto moja tymczasia:


w lecznicy


w łazience



zabiegi pielęgnacyjne

poprostu cudo

Flicna

Seniorita ja cie zamorduje, wiesz ze nie moge mieć więcej maluchów i ciągle mi coraz piekniejsze cuda podtykasz pod nos...


ty niedobra....


małaproszę wymisiac i wyprzytulać tylko nie udusić

cudowna jest
i jaka czysciutka

Seniorita, szczęściaro!!!

Mała dziumdzia skradła mi serce. Jest przesłodka. Złapałam ją ręcznie jako dzikiego-cmentarnego-dzikusa.
Ale... tuż po przywiezieniu do lecznicy dzikus ów doznał teraputycznego olśnienia i zmienił się w słodką, przytulającą się kruszynkę.


Dziś jedziemy z TŻem na cmentarz łapać nieuchwytne rodzenstwo Singielki.
Prosimy o kciuki

Mała zyskała przydomek Dziumdzia. Dziumdzia to puchaty żywiołek. Kiciula biega, skacze, wspina sie, konwersuje, przytula sie, mizia i daje buziaczki.
Z jedzonka chyba najbardziej odpowiada jej suchy pokarm i puszka. Kurczak nie nadaje sie do jedzenia i jeśli sie go dotknie trzeba sie umyć.

o jakie cudenko, to nie jest rodzenstwo od twoich piłkarzy Agalenora?
Tylko schrupac, takie roznokolorowe sa cudne.

CUDO

kochana kiciula

do gory!!!

Kicia szaleje już z naszymi kotami, które stopniowo zaprzestaja fochów z powodu przybycia "chomika". Szymcio jak zawsze jest dobrym wujkiem, który podejdzie, obwącha i pobawi sie z przyjezdna kruszynką. Tadek powoli przestaje sie zachowywać jak syczący burak i z zaciekawieniem obserwuje Dziumdzię.
Lala burczy ale ignoruje, a Seniorita jest warcząca, cicha furią ale wyładowuje sie jak zwykle na Tadziu anie na małej.
Szaleństwa i bieganie, polowanie na swój, własny ogonek, stópkę czy skakanie po wszystkich dostępnych meblach to ulubione zajęcia Dziumdzi. Malutka jest bardzo towarzyska i gadatliwa. Przybiega na wołanie z dumnie wyprostowanym ogonkiem bawi się, fika koziołki, poluję na rękę, ale robi to bardzo delikatnie.
Kicia jest idealnym kociaczkiem. Zaniesiona do miski je i pije, wsadzona do kuwety załatwia sie jak na zamówienie

Niech Dziumdzia trzyma mocno kciuki za rodzenstwo. Dziś późnym popoludniem znów probujemy namierzyć kociaki. Wczoraj wieczorem nie udało się, niestety

Agalenora pisze:Niech Dziumdzia trzyma mocno kciuki za rodzenstwo. Dziś późnym popoludniem znów probujemy namierzyć kociaki. Wczoraj wieczorem nie udało się, niestety

Dziumdzia z radością powita nowych towarzyszy zabaw, te moje koty nieco stetryczały już i nie nadążają za tą iskierką.

jest po prostu obłędna

seniorita pisze:

urocze, słodkie dziewczątko do zacałowania.
No i te kreski wokół oczek

dżizas .......

biało - bura .....teoretycznie najgorsze umaszczenie adopcyjne z możliwych ......
ale ona jest.............. PRZEPIĘKNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Kciuki za domek !!!!!!!