Miau.PL

Cześć. Jestem Niśka. Kiedyś miałam kochający domek, ciepłe kolana, ale zaszłam w ciąże, więc domek sie mnie pozbył. Zamieszkałam pod blokiem, to było straszne! Zamiast ciepłych kolanek, spałam na zimnym betonie zamiast pełnej miseczki chodziłam ciągle głodna. Byli ludzi, którzy mnie tylko wytykali palcami, ale tez tacy, mniejsi, co kopali, męczyli,”bo gruby czarny kot siedzi tam w rogu "a ja nawet nie uciekałam, bo po co? Może wśród tych złych znajdzie sie ktoś dobry? Aż pewnego dnia zobaczyła mnie pewna dziewczyna, dała jeść, przytuliła,następnie powiedziała o mnie innej ta następnej aż dowiedziała się niezawodna Ciocia Boo77,która po mnie przyjechała. Tamte dziewczyny mi wytłumaczyły, że zostanę wysterylizowana i będę miała leczona rany na główce i szyi. Do transporterka weszłam sama z chęcią, bo wiedziałam, że są to w końcu Ci 'dobrzy ludzie', cała drogę byłam bardzo grzeczniutka. Na miejscu zostałam od razu wysterylizowana i przebadana. Mam rany na głowie i szyi, ale one sie zaraz zagoją, odrośnie sierść, duże mówią że jestem śliczna ale przecież jakbym była śliczna miałabym swój domek, prawda? mówią też że jestem niezwykłym miziakiem ale przecież pod tym blokiem nie miałam nikogo to teraz chce się tylko poprzytulać, czy to jest tak dużo? Jestem zwykła czarna, nie byłam 2 łapkami za TM, nie jestem małym, ślicznym kociakiem ale może ktoś mnie pokocha taką jaka jestem? oddam mu całe kocie serduszko

Niśka została znaleziona w Namysłowie, teraz czeka na domek w Schr.Opole.
a o to ja: dzieło Aia

A to ja:



rany na główce:


a taka jestem miziata! w końcu stąd moje imię:

Podnoszę

Nisiu, hopsasaj w górę po Domek. Jesteś naprawdę śliczna i kochana I niesamowicie dzielna . Czarne koty są najlepsze
Domku Nisiulki, znajdź się szybko

Czarne sa śliczne
hopsamy

Hopsa na samą górę, Koteciu Domek musi Cię wypatrzyć

Czekam aż weci przywiozą Młodą do schroniska, dostanę wiadomość.
W papiery ma wpisane Neska, dla łatwiejszego wypowiadania

I jak Młoda?
Swoją drogą Neska to kawa, podobnie jak Inka

MaryLux pisze:I jak Młoda?
Swoją drogą Neska to kawa, podobnie jak Inka

Czekam cierpliwie na wieści

No to :ok::ok: za Małą Kawę od większej (choć zbożowej) Kawy

Boo77 pisze:Czekam aż weci przywiozą Młodą do schroniska, dostanę wiadomość.
W papiery ma wpisane Neska, dla łatwiejszego wypowiadania :wink:

I jak Kawinka?

Neska ma się dobrze. Jest trochę zdezorientowana małą klatką w jakiej została umieszczona, no ale większego wyboru nie ma Jak pójdą kocięta, to dostanie większą - króliczą.
Jak się okazało ciąża nie była aż tak wysoko na jaką wyglądała ale Neska miała aż 5 kociąt które wypychały brzuszek. Można też przypuszczać, że brzunio był opuchnięty po uderzeniach

biedny, mały brzusio

Tak jak napisałam w wątku kociastych Pauli - w sobotę podjadę do Schroniska, zrobię zdjęcia i zabieramy się za ogłoszenia.


Domek na pewno się znajdzie.
I na pewno będzie to bardzo dobry domek.