I znów dokocona- 6 m-czna kicia szuka domu WAWA
Napisane: Sob maja 24, 2008 14:20Boluś i Lola zostali znalezieni na terenie ogródków działkowych. Od nieco ponad 4 m-cy błąkali się po działkach, między ludźmi szukając nie tylko jedzenia, ale też miłości. Nikt im jej nie dał przez te 4 m-ce. Mimo to są ogromnie przymilne, miziaste i pragnące dotyku człowieka.
Lola jest bardziej odważna i bardziej miziasta. Pierwszy raz spotkałam takiego kota! Nie odchodzi od człowieka na krok. Boluś jest bardziej stonowany i zdystansowany, co nie przeszkadza mu mruczeć przy mizianiu i prosić o więcej.
Wzięłam je od razu do weta. Są odrobaczone i zdrowe! Dzieciaki będą miały sterylizację i kastrację, pokrytą z kasy Milanówka, bo tam je znalazłam.
Jeśli ktoś ma ochotę na dwa przymilasy, razem (oczywiście lepiej) lub oddzielnie zapraszam. Poszukuję dobrego domu! Na razie śpią w oddzielnym pokoju. Mam swoje dwie znajdy, więc na razie izoluje maluchy. Zdjęcia poniżej..
Kontakt do mnie: ainim@o2.pl, 506 096 890
27.05 KOTKI Są ZUPłNIE ZDROWE I FANTASTYCZNE. KTO MOżE DAć IM DOM?? MOJE REZYDENTKI NIE AKCEPTUJą MłODYCH KOTóW.
29.05 I TAK PISZE TYLKO DLA SIEBIE, ALE...wydaje mi sie, ze te maluchy byly wychowywane w domu..wiedza co to drapak, kuweta, parapet..mieszkania sie nie boja. Tylko ludzie im krzywde zrobili. Wypuscili gdy podrosly. Same musialy sobie radzic, gdy byly juz przyzwyczajone do ludzi. Lola sie nie odnalazla. Boi sie kotow, pragnie ludzkiego kontaku. Bolek musial sie przystosowac i nie zwraca na nie uwagi.. Ludzkie "dobro" .Bolusia najchetniej oddalabym w stadko, a Lole jako jedynaczke albo z drugm kociakiem...ehh marzenia
30.05 JEST DOM DLA LOLI! WIOZę Ją NA 20.00 DO NOWEGO DOMKU. zOSTAJE JESZCZę BOLEK...MUSZę ZNALEźć MU DOM. MOJA JEDNA REZYDENTKA NA NIEGO SYCZY, A DRUGA JUż 3 GODZ SIEDZI ZA PRALKą. KTO WEZMIE CHLOPAKA, KTORY JEST PRZYMILNY I JEDNOCZESNIE LUBI I CHCE BYć Z INNYMI KOTAMI??
31.05 Lola juz w nowym domu... Ona taka miziasta, fajna i garnaca sie do czlowieka pierwsze co zrobila w nowym domu to weszla za lodowke
mam nadzieje, ze przez noc sie rozmyslila i wyszla )
Boluś nowoływał w nocy Lole. Teskni za nia. Moje koty go nie akceptuja..a on potrzebuje oprocz swojego Duzego jeszcze kocich towarzyszy
Boluś
Lola
NOWE ZDJęCIA!
07.07.08 W DOMU SIE ZNOW ROI OD KOTOW. DOPIERO DWA WYDALAM A ZNOW MAM KOTECZKE. ODEBRALAM JA PO STERYLCE, A ONA TAKA MIZIASTA, TAKA KOCHANA, ZE NIE MOGLAM JEJ ZNOW WYPUSCIC NA TE DZIALKI.. PRAWDOPODOBNIE TO SIOSTRA BOLKA I LOLI, KTORZY ZNALEZLI OK. M-CA TEMU DOMU. TERAZ SZUKAM LILCE...
]
Lola jest bardziej odważna i bardziej miziasta. Pierwszy raz spotkałam takiego kota! Nie odchodzi od człowieka na krok. Boluś jest bardziej stonowany i zdystansowany, co nie przeszkadza mu mruczeć przy mizianiu i prosić o więcej.
Wzięłam je od razu do weta. Są odrobaczone i zdrowe! Dzieciaki będą miały sterylizację i kastrację, pokrytą z kasy Milanówka, bo tam je znalazłam.
Jeśli ktoś ma ochotę na dwa przymilasy, razem (oczywiście lepiej) lub oddzielnie zapraszam. Poszukuję dobrego domu! Na razie śpią w oddzielnym pokoju. Mam swoje dwie znajdy, więc na razie izoluje maluchy. Zdjęcia poniżej..
Kontakt do mnie: ainim@o2.pl, 506 096 890
27.05 KOTKI Są ZUPłNIE ZDROWE I FANTASTYCZNE. KTO MOżE DAć IM DOM?? MOJE REZYDENTKI NIE AKCEPTUJą MłODYCH KOTóW.
29.05 I TAK PISZE TYLKO DLA SIEBIE, ALE...wydaje mi sie, ze te maluchy byly wychowywane w domu..wiedza co to drapak, kuweta, parapet..mieszkania sie nie boja. Tylko ludzie im krzywde zrobili. Wypuscili gdy podrosly. Same musialy sobie radzic, gdy byly juz przyzwyczajone do ludzi. Lola sie nie odnalazla. Boi sie kotow, pragnie ludzkiego kontaku. Bolek musial sie przystosowac i nie zwraca na nie uwagi.. Ludzkie "dobro" .Bolusia najchetniej oddalabym w stadko, a Lole jako jedynaczke albo z drugm kociakiem...ehh marzenia
30.05 JEST DOM DLA LOLI! WIOZę Ją NA 20.00 DO NOWEGO DOMKU. zOSTAJE JESZCZę BOLEK...MUSZę ZNALEźć MU DOM. MOJA JEDNA REZYDENTKA NA NIEGO SYCZY, A DRUGA JUż 3 GODZ SIEDZI ZA PRALKą. KTO WEZMIE CHLOPAKA, KTORY JEST PRZYMILNY I JEDNOCZESNIE LUBI I CHCE BYć Z INNYMI KOTAMI??
31.05 Lola juz w nowym domu... Ona taka miziasta, fajna i garnaca sie do czlowieka pierwsze co zrobila w nowym domu to weszla za lodowke
mam nadzieje, ze przez noc sie rozmyslila i wyszla )
Boluś nowoływał w nocy Lole. Teskni za nia. Moje koty go nie akceptuja..a on potrzebuje oprocz swojego Duzego jeszcze kocich towarzyszy
Boluś
Lola
NOWE ZDJęCIA!
07.07.08 W DOMU SIE ZNOW ROI OD KOTOW. DOPIERO DWA WYDALAM A ZNOW MAM KOTECZKE. ODEBRALAM JA PO STERYLCE, A ONA TAKA MIZIASTA, TAKA KOCHANA, ZE NIE MOGLAM JEJ ZNOW WYPUSCIC NA TE DZIALKI.. PRAWDOPODOBNIE TO SIOSTRA BOLKA I LOLI, KTORZY ZNALEZLI OK. M-CA TEMU DOMU. TERAZ SZUKAM LILCE...
] 
Kciuki za domek dla kocich dzieci 
