Błękitny Maks w domu a kolejny pers w schronisku :-( str.20

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2008 15:23

Chyba nie zostałam zrozumiana do końca. W "p.s." napisałam, że chcę, by Lilka została u mnie. Jest taka możliwość? Bardzo się do niej przywiązałam.


Ze zdjęciami sobie jakoś poradziłam :) Polecam powiększyć :wink:



Obrazek Obrazek

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Wto lip 29, 2008 15:29

Ale piękny duecik masz! Goniu zazdroszczę :) A Lilka ma minkę jak sówka :)

Goniu, czy to znaczy że chcesz zaadoptować na stałe, na zawsze Lilkę? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 29, 2008 15:45

Lilka jest trochę niefotogeniczna :oops:
Na wszystkich zdjęciach wychodzi jak groźny kot :D

Tak, chciałabym, żeby kicia została u mnie na stałe :)
Co nie oznacza, że nie mogę dać innemu kotu DT, jeśli zajdzie taka potrzeba. Chętnie pomogę, bo straszliwie je kocham :lol:

A na psa już niestety nie mam warunków :(

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Wto lip 29, 2008 15:57

Gonia, ja myślę, że w grę wchodzi możliwość bezpłatnej sterylki w schronisku. Zgodnie z zasadami kot adoptowany ze schroniska ma prawo do bezpłatnej sterylki (musisz mieć tylko książeczkę kici wystawioną przez schron i potwierdzenie zapłaty za kota). Zadzwoń, powiedz że jakiś czas temu adoptowałaś koteczkę, że wtedy była w kiepskiej formie i nie nadawała się do zabiegu, teraz ją odchuchałaś i chcesz się umówić na sterylkę.
Myślę, że nie bedzie problemu, a jakby co to daj znać.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 29, 2008 16:02

Oki, dziękuję. Będę próbować w schronisku. Dam znać jak zadzwonię, napiszę co mi powiedzieli.

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Wto lip 29, 2008 16:12

gdyby były jakieś problemy ze sterylką w schronie, daj znać na wątku

cieszę sie, ze zdecydowłas się zostawić Lilkę :)
wypiękniała.....

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lip 29, 2008 20:53

Goniu masz przyznaną pomoc z Funduszu na sterylkę
Serniczek
 

Post » Wto lip 29, 2008 22:53

i jeszcze raz dziękuję tutaj, w imieniu swoim i kotki :)



w razie czego możecie na mnie liczyć!!



p.s. - Serniczek, życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Wto lip 29, 2008 22:56

gonia_1986 pisze:w razie czego możecie na mnie liczyć!!


mam tu na myśli pomoc w każdym tego slowa znaczeniu. DT, pomoc finansowa, kiedy tylko podniosę się na nogi. Pamiętajcie o mnie, może kiedyś się przeydam :)

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Śro lip 30, 2008 8:41

gonia_1986 pisze:
gonia_1986 pisze:w razie czego możecie na mnie liczyć!!


mam tu na myśli pomoc w każdym tego slowa znaczeniu. DT, pomoc finansowa, kiedy tylko podniosę się na nogi. Pamiętajcie o mnie, może kiedyś się przeydam :)


Goniu, zaglądaj do naszego łódzkiego wątku schroniskowego, tam ciągle się rodzą rózne potrzeby - może akurat kiedyś coś chwyci Cię za serce :)

I pisz o Lilce proszę :) Daj znać kiedy sterylka - będziemy trzymac forumowe kciuki :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro lip 30, 2008 18:00

można już trzymać kciuki, bo umówiłam kotkę na zabieg na jutro, na 12. myślę, że nie ma co tego odwlekać. mam nadzieję, że wszystko się uda i będziemy miały to już z głowy.
napiszę, kiedy będziemy już po wszystkim

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Śro lip 30, 2008 18:04

gonia_1986 pisze:można już trzymać kciuki, bo umówiłam kotkę na zabieg na jutro, na 12. myślę, że nie ma co tego odwlekać. mam nadzieję, że wszystko się uda i będziemy miały to już z głowy.
napiszę, kiedy będziemy już po wszystkim


super :D
trzymam kciuki i czekam na wieści :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 30, 2008 18:07

dobra decyzja :)
Zaciskam kciuki :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro lip 30, 2008 18:10

to trzymam kciuki za zabieg!

ciesze sie ze Lilke zostawiasz u siebie :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 31, 2008 16:59

:D
Wróciłyśmy od weterynarza. Zabieg przebiegł szybko i sprawnie. Lilka jest wysterylizowana. :)

Ma tylko małe nacięcie z boku brzuszka. Nie trzebabyło ciąć dużej rany. Lekarz powiedział, że taką sterylizacje koty dobrze znoszą.

Teraz Lilka czuje się chyba dobrze, tylko trochę się zatacza, ale to chyba normalne po narkozie i środkach przeciwbólowych? Nie wiem tylko czy mam jej pozwolić podróżować po mieszkaniu, czy lepiej zamknąć w klatce, żeby poszła spać? Zresztą, ona chyba sama wie co dla niej najlepsze. :)

Jak "znormalnieje", to napiszę więcej.


P.S. - Dla zainteresowanych wstawię zdjęcie ranki pooperacyjnej. Dodam, że ma ona poniżej 10 mm.



Obrazek



Przepraszam, nie umiem wstawiać samego linku do zdjęcia :oops:
Acha, no i wybaczcie jego jakość :(

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości