Strona 1 z 28

Błękitny Maks w domu a kolejny pers w schronisku :-( str.20

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 10:12
przez pisiokot
W łódzkim schronisku od kilku dni są trzy koteczki perskie.
W sobotę trafiła tutaj Sara


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sara jest przemiłą, delikatną koteczką i baaardzo wystraszoną :( Ma śliczne szylkretowe umaszczenie, mięciutką sierść, w okolicach pleców powyciananą (chyba miała kołtuny?) Nie wiem skąd i dlaczego się tu znalazła, wg weta ma ok 6-7 lat. Bardzo się boi, nic nie je, za kilka dni będzie dramat :(


Pela to druga szylkrecia - jest odważniejsza, ale też nie czuje się tu dobrze :( Kolejne zdezorientowane biedactwo :( sierść już zaczyna się lekko kołtunić,( wczoraj dziewczyny ją trochę wyczesały) oczka lekko zaropiałe...

Obrazek


no i trzecia persiczka, nazwana przez CoolCaty "pers-transformers" czyli Mela :D

Obrazek

Na tym zdjęciu za bardzo tego nie widać (w tej chwili nie dysponuję innym), ale koteczka miała wycinane jakieś guzy i cały prawy bok ma ogolony. Panienka w ogóle się nie przejmuje ani swoim wyglądem ani spartańskimi warunkami, w jakich przyszło jej teraz żyć :D Jest pogodna, wesoła, pcha się do innych kotów i do ludzi, kumpelka pierwsza klasa. Jak człowiek patrzy na Melkę to trudno się powstrzymać od uśmiechu - jedyny w swoim rodzaju (charakterologicznie) koto-perso-pies. Cudo :D

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 10:35
przez Maryla
8O

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 10:50
przez Etka
wszystkie trzy piekne, ale Mela chyba rzadzi.

Gdybym kiedys miala sie dokacac...tak pers transformers to jest to :wink:

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 11:39
przez martka
Biedna Sara. Może chociaż póki co dać jej jakiś domek, budkę, karton do schowania się?

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 11:43
przez catawba
Wszystkie piękne.. ale Sara szczególnie utknęła mi w oku.. :)
mam nadzieję, że nie będą musiały długo czekać na własne domki ..

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 12:39
przez pisiokot
Sarunia jest cudowna - delikatna, kochana, serce mi pęka jak o niej pomyślę. Jest tam taka sama, bezbronna, tak się boi... Lubi głaskanie, przytulanki mimo strachu jaki ją przepełnia.
Ma komfortowe warunki jak na schron - swój własny boks w szpitaliku, ale może faktycznie udałoby się wygospodarować dla niej jakąś budkę...

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 12:46
przez malagos
Mam zajętą łazienkę przez kotka z Krakowa. Ale strasznie mi żal tej niejadki.... Jejku, jejku :(
Może jakiś tymczas sie znajdzie blizej Łodzi?....

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 13:53
przez Georg-inia
łódzkie DT zakocone po uszy :( nie mamy gdzie zabrać panienek... jak posiedzą w schronisku, bez odpowiedniej opieki, to trzeba będzie pewnie golić do skóry. O ile się nie załamią całkiem, zwłaszcza Sara :(

czy ktoś mógłby je pokazać może na Puchatkowie? albo Persji?

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 16:27
przez ruru
Banner dla szlachetnych Persiczek:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/n2s7][IMG]http://images24.fotosik.pl/216/73ceadf7dfb43bc1.jpg[/IMG][/URL]

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 16:59
przez Kicorek
Georg-inia pisze:łódzkie DT zakocone po uszy :( nie mamy gdzie zabrać panienek... jak posiedzą w schronisku, bez odpowiedniej opieki, to trzeba będzie pewnie golić do skóry. O ile się nie załamią całkiem, zwłaszcza Sara :(

czy ktoś mógłby je pokazać może na Puchatkowie? albo Persji?
Do wątku Puchatkowa wrzuciłam. Na Persji mnie nie ma, ale może ktoś zarejestrowany z Puchatkowa wrzuci.

Prześliczne są. Czy wiadomo, czy są wykastrowane?

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 17:14
przez CoolCaty
Melka jest naprawdę odlotowa. Do mnie persy jakoś tak nie przemawiają, ale Mela jest po prostu suuuuper! Trochę jest teraz pokiereszowana, bo na długość całego boku ma wielki szew po usuniętym guzie. Ale charakter ma boski! Biegnie z tą swoją splaszczona gębulą na oślep do człowieka i wygina pozszywane ciałko do miziania. Ta jej paszcza jest taka słodka, a oczkami tak świetnie wywraca z zadowolenia kiedy zwraca się na nią uwagę, ze jest pierwszym persem, którego na serio polubiłam.

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 17:49
przez gosiaa
Śliczne, biedne, zagubione dziewczynki :(

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 18:51
przez aga-lodge
masakra


za szybki tymczas :!: :!:

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 19:44
przez moś
Matko jakie biedulki, kto oddaje persa do schronu :? , to masakra jest..wszystkie plaskate sa przemile tylko niektore maja zle doswiadczenia za soba, to bardzo delikatne koty..bardzo szkoda :(

PostNapisane: Pon maja 19, 2008 19:47
przez Kicorek
Dolores wrzuciła koteczki na Persję.
Oby szybko znalazły dobry dom :ok: