Bambi jest śliczna. To pierwsza rzecz, która od razu przykuwa wzrok, zachwyca... Ale uroda aniołka to nie wszystko - Bambi przy bliższym poznaniu zaczarowuje nie tylko swoim wyglądem, ale i charakterem - jest wyjątkowo miłą, ufną, delikatną i słodką koteczką. Ma w sobie coś takiego, że człowiek od razu mięknie jak wosk, ma się ochoę wziąć tego tchnącego jakimś wyjątkowym spokojem kota na kolana, przytulić i zapomnieć o całym zgiełku świata... Bambi cierpliwie i spokojnie znosi dyskomfortowy pobyt w małej klatce na kociarni, uroczo i wdzięcznie wita każdego, kto do niej zajrzy, pogłaszcze. W głowie się nie mieści, że tak cudowny kot nie ma swojego domu, że ktoś porzucił ją jak bezużyteczny przedmiot, że zawiódł zaufanie takiego ufnego kociego serca...
Widać, że były opiekun Bambi nie należał do najtroskliwszych - koteczka jest wychudzona, ma grzybicę. Na szczęście ładnie, z apetytem je, dostaje lek przeciwgrzybiczy, niedługo powinno być lepiej. Oczywiście w swoim domu Bambi dochodziłaby do siebie dużo szybciej.
Dla Bambi szukamy najlepszego domu pod słońcem - przyszły opiekun będzie musiał przejść baaardzo ostry test
Oczywiście bardzo dobry Dom Tymczasowy byłby jak najmilej widziany
