Strona 1 z 1

Rudy poszukiwany! :-)

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 7:19
przez Edzina
Szukam rudaska do ok. 8 miesiecy. Domek z kilkuletnimi dziecmi (jedno juz szkolne), ale milymi i wrazliwymi. Kastracja oczywista.
Kicio moze byc do odchuchania, wtedy trafilby do mnie na DT i przekazalbym go chetnej.
Gdzies byl watek o rudzielcu u jopop (?), ale nie moge go znalezc... :?
Najszybciej daloby sie odebrac z Poznania lub Wroclawia.

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 8:36
przez JoasiaS

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 9:01
przez Aleba
Ostatnio wygarnęliśmy razem z jopop mnóstwo rudych kotów z piwnicy pewnego bloku, tu jest wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... c&start=45
Z tych w najlepszym stanie - jeden rudas trafił do justynyz87 (tu jest wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75416), ale on już chyba ma dom. Natomiast kociak miał jeszcze rudego braciszka i rudą siostrzyczkę - są na tymczasie u koleżanki Justyny, skontaktuj się może z nią i dowiedz czy są jeszcze wolne.
W gorszym stanie, wymagające leczenia rudzielce z białym trafiły do czarnej_agis - tu już nie podejmuję się powiedzieć jakie dokładnie i w jakim stanie są te kociaki, bo mi się zabierane wtedy kocięta pozajączkowały kompletnie :oops: Najlepiej ścignij Agis na pw.
Aha, jest jeszcze jeden rudzielec u pessy, ale to jeszcze maleństwo jest.

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 11:39
przez Jana

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 13:22
przez ruru
Tutaj jest taki rudy, pewnie zupełnie nieodpowiedni z Zielonej Góry, ale wkleję, bo nigdy nie wiadomo co komu przeznaczone:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75543&highlight= ?
milenap pisze:kocio jest u mojej wetki, wylądował na ulicy, po tym jak sie zczeły problemy po usunięciu tzrecich powiek (!!!!!) na którą go zawieźli do jakiegoś "weta". znaleźli go starsi państwo i przynieśli do lecznicy i tak tam czeka

PostNapisane: Czw maja 15, 2008 13:45
przez milenap
ruru pisze:Tutaj jest taki rudy, pewnie zupełnie nieodpowiedni z Zielonej Góry, ale wkleję, bo nigdy nie wiadomo co komu przeznaczone:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75543&highlight= ?
milenap pisze:kocio jest u mojej wetki, wylądował na ulicy, po tym jak sie zczeły problemy po usunięciu tzrecich powiek (!!!!!) na którą go zawieźli do jakiegoś "weta". znaleźli go starsi państwo i przynieśli do lecznicy i tak tam czeka


ruru już pisałam pw do Edziny o nim :wink: tylko to chyba nie wypli, domek niedoświadczony, pewnie nie będzie chcał kotka z problemammi na początek

PostNapisane: Pt maja 16, 2008 18:23
przez amyszka

PostNapisane: Pt maja 16, 2008 19:29
przez Agalenora
Rudy, bardzo miły kocurek błąka się w Ożarowie. najprawdopodobniej został wyrzucony... W wątku jest bezpośredni telefon osoby, która zauważyła kocurka.


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3094445#3094445