Strona 1 z 7

Gdańsk, długowłosa tricolor, już w DT!!!!

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 20:13
przez dzidzia
Potrzebuje pilnie domu tymczasowego dla przeslicznej tricolorki, długowłosej. Kociczka przybłąkała się do pani Uli, mieszka na podwórku, ma biegunke, ale juz jest lepiej, bo wożę ją do weta.

Leczenie kota biorę na siebie, potrzebny tylko kącik dla kociczki.

Ona jest oswojona, była domowa, ale albo komuś nawiała, albo ktoś ją wyrzucił.
U weta mruczy jak tylko się ją dotknie. Jest cudna!!!!!

Jest dorosła a waży 1,4 kg .
Waga kici sie zmienia :D
08 maj - 1,40 kg
10 maj - 1,65 kg

Czy ktoś moze???????
Ja mam 4 maluszki 5 tygodniowe... i nie mam gdzie jej umiescic.
Kicia bedzie na pewno wysterylizowana.

POMOCY

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 20:34
przez MIKUŚ
PILNE :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 21:01
przez ezynka
Wiem, że to ... takie banalne :oops: ale fotki z pewnością by pomogły

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 21:55
przez dzidzia
Pewnie, może... ale kot potrzebuje pomocy, jeżeli ktoś ma wolny kawałek podłogi... nieważne jak wygląda...

A jest... będzie śliczna, jeżeli przeżyje... :(

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:18
przez dzidzia
Kicia jest chudziutka, sama skórka i kości ale jest wesola, dziś nawet zaczepiała mnie przez kratkę od kontenerka.
Domek bardzo potrzebny... Fotki da się załatwić... ale ona naprawdę potrzebuje pomocy...
W sobotę jadę z nią znowu do weta, zobaczymy co z kicią.

Leczenie kici załatwione, sterylke tez załatwię, dorzucam jedzonko dla kici...
Kto chętny?????

Albo... jeżeli ktoś ode mnie weżmie cztery kociaczki to ja ją wezmę...

Domek bardzo potrzebny, bardzo...

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:24
przez kotika
Przecież jak taka śliczna, to szybko domek znajdzie. :D

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:27
przez dzidzia
Tak jest sliczna ale musi wydobrzeć. Dlatego szukam DT, ktory ją wypieści, bo teraz wygląda... pożal się Boże.
Musi przytyć, musi wydobrzeć...
Kto chętny?

Ale ja widzę tego pieknego kota, który z niej będzie.

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:33
przez kotika
Musi być maleńka,skoro Etienne wydawała mi się filigranowa, a ważyła
3,60.
1,40 to kociątko tyle waży.

Dzidzia!Gdzie zgubiłaś 3 koty?!

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:36
przez dzidzia
Basia wróciła do Gdańska :lol: i juz zajmuje się swoimi 2 kotami.
No i Piszczałka jest u Niunieczki :D
No to trzy mniej :D

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:37
przez dzidzia
kotika pisze:Musi być maleńka,skoro Etienne wydawała mi się filigranowa, a ważyła
3,60.
1,40 to kociątko tyle waży.

Dzidzia!Gdzie zgubiłaś 3 koty?!


Tyle waży 3-4 mczne kociątko a ona jest dość duża, tylko bardzo chudziutka.

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:41
przez kotika
Mój największy kociak ważył 740 g. Biedna koteczka.

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:43
przez dzidzia
Naprawdę biedna.
Kotika jeżeli czasu jutro mi styknie to zrobię jej fotki.

Specjalnie dla Ciebie :D Wiem, ze jesteś łasuch na foty.

PostNapisane: Czw maja 08, 2008 23:50
przez kotika
Dzieki,tym bardziej, że jak piszesz ona kudłata jest. :D
No i może fotki pomogą jakiś kątek dla kici znależć.

PostNapisane: Pt maja 09, 2008 0:05
przez dzidzia
Zrobiłam ogłoszenie na trojmieście, moze jej wlaściciel ja wypatrzy.
Chociaż lepiej chyba zeby znalazła nowego, odpowiedzialnego... stary chyba nie był najlepszy.

PostNapisane: Pt maja 09, 2008 8:59
przez MIKUŚ
Dorosła a jednak maleńka kicia - prosimy chociaż o tymczasik! Kicia sama sobie nie poradzi. Jest chodzącym szkieletem. Potrzebuje troskliwej opieki.