Strona 1 z 4

Pers - za tydzień trafi z kolan do schroniska!!

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 7:47
przez Emiś
Zadzwonił do mnie kierownik schroniska. Podał mi namiary na panią, która chce oddać persa. Zadzwoniłam do niej i wynegocjowałam tydzień czasu na znalezienie mu domu - potem kot trafia do schroniska.

Pani opisała mi sytuację tak: Pers ma 5 lat, jest od małego z nimi. Mają również 5 letnie dziecko. Od roku czasu zaczęły się problemy - pers zaczął znaczyć. Wet. zalecił kastrację i wykonano ją, jednak nic się nie zmieniło - kot wciąż załatwia się na rzeczy dziecka (i ponoć tylko i wyłącznie na nie). Nie robiono badań nerek i nie będą one robione. Jest zdecydowana tylko i wyłącznie na oddanie.

To list który dostałam od pani:

"Kotek jest rasowym persem ma na imię Chlorek, żyje w naszej rodzinie 5-ć lat .Nie było z nim żadnych problemów do czasu gdy pojawił się nowy członek rodziny.

Od roku znosimy jego napady zazdrości, polegające na obsikiwaniu i robieniu kup na rzeczach lub w miejscach gdzie bawi się dziecko .Widocznie jest to silniejsze od niego ale niestety ze względów zdrowotnych nie możemy tego tolerować.

Przykro nam ,że musimy go wydać, nie chcemy go uśpić ani wyrzucić –pragniemy aby trafił do kogoś, kto go pokocha i zaakceptuje.

Żywi się suchą karmą i pije tylko wodę"


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Koty

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 8:18
przez Pianka
Koty oczywiście bardzo lubią dzieci, bez względu na rasę.

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 9:07
przez aamms
Edzina cierpi na brak tymczasu persiego.. :twisted: :D
Link już dostała od seniority..
Zaraz zadzwonię do Edziny..

Re: Ciekawe jak zachowuje się dziecko wobec kota?

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 9:16
przez sawanka1
moja persica z rodowodem a druga pólpersica - uwielbiają moje dzieci

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 9:50
przez Emiś
On nie był sam :roll: . Kot jest w domu 5 lat i dziecko jest pięcioletnie. Problemy są od roku.

Tymczas będzie potrzebny, jeśli przez tydzień nie znajdziemy domku stałego. Mam nadzieję, że uda się kotu zaoszczędzić stresu i "przerzucić" go bezpośrednio do nowego domu.

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 10:38
przez aamms
Emiś pisze:On nie był sam :roll: . Kot jest w domu 5 lat i dziecko jest pięcioletnie. Problemy są od roku.

Tymczas będzie potrzebny, jeśli przez tydzień nie znajdziemy domku stałego. Mam nadzieję, że uda się kotu zaoszczędzić stresu i "przerzucić" go bezpośrednio do nowego domu.


Jesli problemy zaczęły się dużo później to nie sądzę, żeby były spowodowane zazdrością..
Coś musiało zajść takiego, że kot zmienił swoje zachowanie..
Może domek nie chce mówić albo nie zdaje sobie sprawy z tego co się stało..
I szkoda, że nie zrobili badań.. :( To mogłoby wiele wyjasnić..

Edzina obiecała, że zajrzy jak tylko znajdzie się w zasięgu kompa..

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 10:46
przez rambo_ruda
śliczny kocio, śmieszne imię :) kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 13:00
przez Shell
czy nikt nie jest w stanie zapewnic tymczasu? :( :( Sosnowiec troche daleko...Trzymam kciuki za Kocia :!: :D

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 13:09
przez Miuti
Kraków niedaleko Sosnowca.
Proponuję tymczas - ale w domu zakoconym. Powiedzmy, na jakieś 2 tygodnie.
Czy to odpowiada?

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 13:16
przez Maryla
Miuti pisze:Kraków niedaleko Sosnowca.
Proponuję tymczas - ale w domu zakoconym. Powiedzmy, na jakieś 2 tygodnie.
Czy to odpowiada?


Miuti, jesli kotek ma miec DS to lepiej żeby jego problemy się nie poglebialy a to moze się stac w Twoim zakoconym domu

ja mysle ze rozsadniej byloby zeby wzial go ktos, nawet na tymczas, kto mu zapewni indywidualna opieke

:ok:

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 13:51
przez Miuti
Zgadzam się.
Ale gdyby nie było innego wyjścia potraktujcie moją propozycjęjako wyjście awaryjne.

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 13:54
przez BarbAnn
troche pozno go wykastrowali....

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 14:00
przez Miuti
Może chcieli go, nie daj Boże, wykorzystać do "hodowli"?

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 14:03
przez kiwi
Biedny persiak.
Mam dziwne wrazenie, ze kot ma nerki chore :( .
Nasz Mrowek ( dachowiec) jak zaczal miec klopoty z nerkami to zaczal siusiac w lazience na dywaniki... Jest obecnie na karmie leczniczej i podsikiwanie sie zakonczylo.
Kciuki za domek!

Re: Ciekawe jak zachowuje się dziecko wobec kota?

PostNapisane: Pt kwi 11, 2008 14:48
przez Rudy_Kot
sawanka1 pisze:
przepraszam ale większej bzdury nie słyszałam, proszę nie uogólniaj , moja persica z rodowodem a druga pólpersica - uwielbiają moje dzieci , kotek po prostu jest zazdrosny bo tyle czasu był sam a tu nagle konkurencja :twisted: i myślę , że rasa nie ma tu nic do rzeczy

Dokładnie tak.
Kot jest zazdrosny i potrafi być złośliwi.
Dalsze bzdury to twierdzenie, że kot już ma nerki chore i trzeba badać.
Gdyby to było blizej to chtnie bym zabrał tego kotka gdyż moja sąsiadka chce właśnie takiego mieć.