Strona 1 z 6

BALBISIA :) - ,,Syberyjska,,-lepiej :)

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 13:10
przez Mała1
Zakładam kici watek po częsci dlatego,ze bedzie szukała domku :wink:
Ale jeszcze nie teraz 8)
Choc chętni oczywiście juz są, jak to przy takich kotkach bywa, kolejeczka juz sie ustawia.
Po części dlatego ,zeby sie pochwalić jakie cudo sie nam trafiło 8)
No i być może okaze się,ze kicia będzie musiała szukać domku niezazwierzęconego, ale tego do końca jeszcze nie wiemy.

Balbinka :D -jest kilkuletnia koteczką, która straciła swoja rodzine-nie z winy rodziny-od razu uprzedzam słowa krytyki :wink:

Spędziła jedna noc w schronisku i trafiła do nas na tymczas. Osoba z dalszej rodziny chciała kicie wziąc na drugi dzień-ale juz kiedys probowała ja miec u siebie i kot z którym mieszka nie chciał jej zaakceptowac i wice wersa.
Więc, bedzie dowiadywać sie o los kici - ale wie, kicia jest juz bezpieczna.

Niestety faktycznie Balbinka zle zareagowała na koty iwonki2-była bardzo przestraszona i syczaca.
Dla ludzi jest miziakiem.
Zamieszkała wiec u naszej Loli.
Lola ma 2 pokoje i tylko jednego kota wiec jest mozliwośc izolacji.
Wczoraj została zaszczepiona, mamy wielka nadzieje,ze nie zdązyła w schronisku nic podłapac.
Jak nabierze odporności i bedzie juz zupełnie odstresowana zobaczymy jak zareaguje na Markize.

Za dwa, trzy tygodnie ciach, bo niestety nie jest wysterylizowana.
Od tej pani wiemy, ze pije wode chetnie z kranu-i to prawda :wink:
Że je whiskasa z watróbka i rybą- i to tez prawda :wink:
na razie nie sytresujemy jej probami zmiany karmy na lepszą.
Wiemy,ze lubi byc czesana po grzbiecie, na brzuszku ponoc gorzej-to jeszcze sie posprawdza.

Cóż , przedstawiamy Balbinkę-piekna leśna dziewczynkę :D
i prosimy o kciuki za zdrówko :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek[/quote]

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 13:17
przez Maryla
pyszczek ma cudny :1luvu:
:ok:

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 13:51
przez Mysza
z norwega nie ma w sobie nic ;)
sibek lub średni mco w starym typie- profilu nie widze ;)

ale tak na pierwszy rzut oko to sibka najbardziej przypomina

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 13:52
przez marta79
A ogonek :?: Toż to dopiero cudo jest 8O

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 14:06
przez Lola_
Balbinka jest bardzo spokojna i cicha, może to na razie efekt szczepienia, ale do ludzi jest istotnie bardzo łagodnie nastawiona.
Już zaczyna się sama dopominać o głaskanie, wyciąga główkę i grzbiecik i mrrrrruczy :lol:
Dużo śpi, pewnie odreagowuje biedna stresy
Całą noc spała w umywalce zwinięta w kłębek a że jest dość pokaźną kicią a umywalka nie dość spora to futerko wypływało z każdej strony (oczywiście kocyk też miała do dyspozycji :wink: ) drugim jej ulubionym miejscem jest wanna, ona chyba nie jest leśna tylko jakaś wodna odmiana
wieczorkiem napiszę więcej
w najbliższym czasie porobimy zdjęcia z każdej strony to będzie można stwierdzić kim tak na prawdę jest Balbinka
ale śliczna jest i tak i tak :lol: :lol: :wink:

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 14:22
przez Mała1
Mysza pisze:z norwega nie ma w sobie nic ;)
sibek lub średni mco w starym typie- profilu nie widze ;)

ale tak na pierwszy rzut oko to sibka najbardziej przypomina


no -ja w pierwszym momencie pomyslałam ,ze mco-ale ja sie kompletnie nie znam :roll:
wiecie-w dachowcach robię :lol:

jeszcze kilka fotek kici-takich juz kiepskiej jakosci, ale co tam

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


echh-byleby tylko zdrowa była

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 15:01
przez livy
O rany!!! Cudo :love:

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 18:52
przez Mała1
Lola
wieści, wiesci :!: :!: :!: :wink:
sie martwię :wink:

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 19:07
przez Lola_
u nas wszystko pod kontrolą :wink:
Balbinka siedzi grzecznie wyczesana. Faktycznie grzbiecik lubi czesać bardzo aż pomiaukiwała ale brzuszek nie za bardzo sobie dała. Jest teraz jeszcze bardziej puszysta :)
Nie zjadła całej tej porcyjki z tabletką, może zje do wieczora. Spróbowała trochę suchych whiskasów ale tak na ząb tylko.
Markizia większość czasu siedzi pod drzwiami a jak wchodzę i wychodzę to sobie posykują wzajemnie, mam tylko nadzieje ze sie dogadają :roll:

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 19:49
przez sweet-a
piękna kicia - zakochałam się :D

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 20:23
przez Mała1
Lola_ pisze:u nas wszystko pod kontrolą :wink:
Balbinka siedzi grzecznie wyczesana. Faktycznie grzbiecik lubi czesać bardzo aż pomiaukiwała ale brzuszek nie za bardzo sobie dała. Jest teraz jeszcze bardziej puszysta :)
Nie zjadła całej tej porcyjki z tabletką, może zje do wieczora. Spróbowała trochę suchych whiskasów ale tak na ząb tylko.
Markizia większość czasu siedzi pod drzwiami a jak wchodzę i wychodzę to sobie posykują wzajemnie, mam tylko nadzieje ze sie dogadają :roll:

moze to scanomune jednak dzielic na pół i dawac zawsze ze swiezą porcja-bo moze hrabianka rozpieszczona :wink:
ale niestety moze tez tak byc ,ze szczepienie i stres na raz ja mocno osłabiło.
Na razie nie probowałabym kontaktów z Markiza-ale tak mysle-moze potem pomyslec o feliwayu :roll:

wymiziac ja prosze ode mnie :wink:
Mam nadzieje,ze apetyt duzy jej wróci z jakies dwa dni

PostNapisane: Czw mar 27, 2008 23:04
przez bettysolo
mam słabość do takich puchatych kotów więc będę wiernie kibicować na watku Obrazek

PostNapisane: Pt mar 28, 2008 0:16
przez MariaD
To niemal kopia Balbiny, jaka u mnie tymczasowała parę miesięcy. :)

PostNapisane: Pt mar 28, 2008 10:00
przez Lola_
dziś nie było kupki w kuwetce to pewnie dlatego ze tak mało zjadła wczoraj
siku było chociaż
rano dostała świeżą porcyjkę saszetki, trochę ujadła, suchego też
chyba muszę jej jakieś inne zaserwować te smaki, może łosoś coś jej nie podchodzi, poszukamy wątróbki w weekend albo tuńczyka :lol:
chyba zaczyna jej się nudzić samej bo już zagląda na pokoje jak drzwi uchylę, dobrze że przed nami sobota i niedziela będę mogła poświęcić jej więcej czasu

PostNapisane: Pt mar 28, 2008 10:07
przez Mała1
nooo-podobno z wątróbka przede wszystkim lubi