Strona 1 z 1

Śliczna trikolorka po sterylce- JEST dom tymczasowy:)

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 21:36
przez Mimisia
Młodsza kolorowa Koteczka z tego wątku:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2875363#2875363

Jest właśnie po sterylce. Teraz przebywa w lecznicy w klatce i okazało się, że nie jest taka dzika jak się wydawało. Głaskana jest zadowolona, barankuje. Kotka może zostać w lecznicy jeszcze parę dni, potem wraca na wolność. Może ktoś z Was czuje się na siłach dać jej tymczas...
Nie będzie to bardzo proste zadanie, kotka jest bardzo płochliwa, żeby nie powiedzieć pół-dzika, ale ma szansę zostać miziakiem.

Jej zdjęcia są na stronie 1 i 11 podlinkowanego wątku. To ta w środku w moim bannerku.

Teraz znikam z forum i będę tu jutro wieczorem - w pracy zablokowali mi forum :cry:

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 22:08
przez wibryska
tel. do Mimisi: tel. 0-606-450-268

to ta cudna kicia jeszcze przed sterylizacją :

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

teraz jest w lecznicy i może tam zostać tylko do poniedziałku
błagamy o dom tymczasowy dla niej

kicia jest z Mińska Mazowieckiego

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 22:10
przez wibryska
Mimisia napisała na wątku na Kotach:

Rozmawiałam dzisiaj z Jopop, ona często bywa w lecznicy,
w której ciacham te kotki. Ta trikoloreczka jest już po zabiegu...
Jopop ją głaskała i mówiła, że kotka pręży się pod ręką, barankuje,
lubi głaskanie. Dała by się pewnie oswoić.

Marzę o tymczasie dla niej. Ja odpadam, mam 2 dzikuski i załamanego TŻ-a.
Jak się nie da, kotka w najpóźniej w poniedziałek wróci do siebie do komórki.

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 22:29
przez wibryska
jopop napisała na drugim wątku:

Nie, nie mam zdjęć. Nie nadążam...

Zresztą i tak zdjęcia z lecznicy będą brzydsze niż te, co są...

Kotka daje się bez problemu głaskać a drapana po grzbiecie pręży się
i podnosi ogon. Bodzie rękę głową.

Przydałby się jej tymczas, w którym początkowo miałaby powierzchnię
ograniczoną do minimum - np. jeden pustawy pokój.
Żeby była zmuszona do kontaktu z człowiekiem - jestem przekonana,
że doswojenie jej nie będzie problemem, zwłaszcza, że nie wykazuje żadnej agresji.

Jest śliczna - i myślę, że ma szansę na dom całkiem szybko
jak tylko ktoś da jej szansę na doswojenie...

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 22:35
przez wibryska
poprosiłam o bannerek dla kici

PostNapisane: Wto lut 26, 2008 22:44
przez meggi 2
niesamowite, identyczna mam kotke - Cytrysie przywieziona z Ciechocinka. Jest bardzo słodziutka.

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 12:28
przez amyszka
Banerki dla ślicznej kici :)

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/lsw3][img]http://iup.in/img/guest/tr1.gif[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/lsw3][img]http://iup.in/img/guest/tr2.gif[/img][/url]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 15:56
przez wibryska
amyszko dziękujemy za śliczne bannerki dla kici :)

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 16:01
przez wibryska
Mimisiu, napisz może w tytule np.: PILNIE DT od 2 marca !!!

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 17:32
przez wibryska
i może dopisz jeszcze: W-wa

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 18:18
przez dorcia44
dziewczyny mam domek tymczasowy dla tri :D :D :D :D :D
no piszcie do mnie szybko ....lub dzwoncie...

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 19:19
przez Mimisia
Zaraz zadzwonię do potencjalnego DT! Dziewczyny, dziękuję Wam Wszystkim. Zaraz zdam relację.

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 19:39
przez Mimisia
Jest DT! Szczegóły będą na KOTACH!

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 22:32
przez wibryska
Mimisia napisała na Kotach:

Udało się! Dorcia skontaktowała mnie ze wspaniałą Panią, która weźmie koteczkę na tymczas. Pani ma doświadczenie z kotami, długo rozmawiałyśmy, jestem pewna, że koteczka dobrze trafi,
mało tego, ta Pani zadeklarowała, że może wziąć też mamę koteczki, oczywiście jak się złapie.
Ta pani mieszka pod Warszawą w Jaktorowie, weźmie koteczkę z lecznicy w sobotę, bo akurat będzie w Warszawie.

A może ktoś z Was mieszka blisko Jaktorowa i wracając z pracy mógłby koteczkę podrzucić do Pani już wcześniej? Kicia jest w Boliłapce na Ursynowie.

Tak bardzo się cieszę, w najśmielszych marzeniach nie przewidywałam takiego obrotu sprawy!

Dziękuję Wszystkim za wsparcie.

PostNapisane: Śro lut 27, 2008 22:34
przez wibryska
dorciu dziękuję kochana i podziękuj też tej pani
bardzo się cieszę, bardzo :)