Strona 1 z 7

Kielce-Lawina znalazła dom u Gema...przez zasiedzenie ;)

PostNapisane: Nie lut 10, 2008 23:02
przez fiona.22
Na podwórku jednej z kieleckich kamienic okociła się kicia.
I w sumie tak to się zaczęło...
Dziewczyna, która dokarmiała koty szukała dla nich jakiejś pomocy.
Któregoś dnia z Gemem pojechaliśmy i przeprowadziliśmy akcję łapania.
Udało się zabrać całą rodzinkę jak sie okazało straszliwych dziczków...
Okazało się, ze maluchy maja kk.
...przez tydzień walczyliśmy o kociati ale niestety codziennie któryś z nich odchodził za TM.
Udało sie utatować jednego maluszka i mamę.
Mały ma na imię Luigi. Jest jeszcze troszkę nieufny ale już się rozmruczał i zaczyna się pomału stawać pieszczochem.
Ma ok 3 mies.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Mama Lawina
Ma ok 2 lat, jest już po sterylizacji. Kicia bardzo się zestresowała podczas łapania. Przez kilka dni nie dała do siebie podejść. Obecnie przebywa w szpitaliku i zeka na zdjęcie szwów po sterylce.
Kicia robi ogromne postępy, daje sie już głaskać, mruczy, ugniata łapkami. Mimo to jest ciągle spięta i zestresowana.
Kicia podobno kiedys miała dom więc nie jest to dziki kot, co z resztą widac po zachowaniu.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

PostNapisane: Nie lut 10, 2008 23:14
przez lady_swallow
Słodziutkie:) hopsa po domeczek:)

PostNapisane: Pon lut 11, 2008 0:11
przez Gem
Luigiego już Fiona oswoiła, teraz kolej na jego mamę ;)
A czy ona nie miała na imię Kizia? :roll:

PostNapisane: Pon lut 11, 2008 8:39
przez JoasiaS
Niezależnie od tego jak ma na imię - w górę po domek :!: :D

Joasia

PostNapisane: Pon lut 11, 2008 13:57
przez Saszka8
Już to pisałam na innym wątku, Luigi jest przecudowny :)
jego mama zresztą również

PostNapisane: Pon lut 11, 2008 17:50
przez fiona.22
Mału Luigi jast naprawdę cudowny.
Niedawno biedak utopił myszkę w misce z wodą a potem stał nad tą miską, płakał i próbował ja ratować...niestety myszka poszła na dno 8)
A mamusia jest jeszcze nieufna ale zrobiła już ogromne postępy.
Dodam jeszcze, ze ciągle je robi.
Szkoda jej wypuszczać ale niestety nie mamy tymczasu dla niej...nie wiem co robić :roll:

PostNapisane: Sob lut 16, 2008 23:14
przez fiona.22
Nikt nie zagląda do rodzinki...
Błagam zabierzcie ode mnie małego Liugiego bo przepadnę bez reszty...
Dla mnie jest to kot idealny i najukochańszy na świecie...i ostatnio nawet na noc ląduje u mnie na poduszce... :oops:

PostNapisane: Śro lut 20, 2008 0:35
przez fiona.22
Lawinka robi się co raz fajniejsza i co raz głośniej zaczyna mruczeć :lol:
Wystawia już łapki przez kratki i zaczepia mnie kiedy szykuje jej jedzonko ale dalej boi się gwałtownych ruchów, nieznanych rzeczy, osób...
Kicia szuka domku ale bardzo cierpliwego...może gdzieś znajdzie się taki.
Troszke pracy z kicią i będzie ok...mała ma zadatki na kolankowca 8)

Mały Luigi walczy jeszcze z zapaleniem spojówek ale ogólnie jest ok...i szansa na domek sie pojawiła :)

PostNapisane: Śro lut 20, 2008 7:37
przez ewelinka_m
zdjęcia piękniochów z dnia kota ;)
mały Luigi z mamą
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i jeszcze maluszek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

trzymam kciuki za domeczek :ok:

PostNapisane: Nie lut 24, 2008 1:09
przez fiona.22
Mały Luigi pojechał do nowego domku.
Maluch jeszcze bierze antybiotyk na doleczenie kk i krople do oczu na zapalenie spojówek.
Oczywiście na początku zaszył sie pod szafą i dumny z siebie tak siedział :)

Lawinka już lepiej się czuje.
Chciaż zawsze jak do niej ide siedzi w kuwecie...ale daje się normalnie głaskać. Potem powoli się rozkręca i dziś tak się rozkręciła, ze az otarła się o mnie swoim wilgotnym noskiem :lol:
Kicia potrzebuje domku cierpliwego, który pomoże jej przełamać bariere.
Ma zadatki na kolankowego pieszczocha ale trzeba jej dać szanse.

PostNapisane: Czw lut 28, 2008 0:30
przez fiona.22
Dzwoniłam dzisiaj do nowego domku Luigiego. Mały wylazł już spod kaloryfera, już poluje na nogi, gania się z dzieckiem po pokoju, bawi się piórkami i przegryzł kabel od myszki do kompa :roll:

PostNapisane: Pt lut 29, 2008 12:11
przez ewelinka_m
jeszcze tylko mamusia czeka na domek!

PostNapisane: Pon mar 03, 2008 19:24
przez fiona.22
Podnosze mamusie :) kiciarobi się co raz fajniejsza...tylko nie wiem czemu stuka mi łapą w glowe kiedy szykuje papu dla niej :roll:
Domku szukamy cie... 8)

PostNapisane: Pon mar 10, 2008 19:29
przez fiona.22
Troszke Lawiny jeszcze...może komuś wpadnie w oko :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto mar 11, 2008 12:05
przez ewelinka_m
kicia szuka domku!