Miau.PL

zakladam wiec nowy temat.i zaczne od nowa.Jestem z Gdanska.1,5 roku temu przygranelismy do domku malego kotka.Okazalo sie jednak ze jestem uczulona i to dosc powaznie:(Postanowilismy oddac kicie naszemu dziadziowi.Dziadek bardzo ja kochal i opiekowal sie nia prze 1,5 roku.2 miesiace temu okazalo sie ze dziadzius jest powaznie chory i w bardzo krotkim czase zmarl.Kitka tez przezywala jego chorobe.caly czas lezala kolo niego.Minely 3 tygodnie od smierci dziadka a ja przez te cale 3 tygodnie szukam intensywnie nowego domku dla Kotki.jednak bez skutku nikt ze znajomych nie chce Kitki.zostawialam juz informacje na roznych forach ale nic.Kicia jest naprawde przesliczna i zdrowa.bardzo lubi ludzi i potrzebuje milosci.Teraz zrobilismy jej domek w piwnicy.Chodze tam do niej,przytulam ale nie moge dlugo wytrzymac bo zaczyna sie kichanie,kaszel itd..Szukam wiec tutaj dla niej domku.Jesli ktos by ja przygarnal to obiecuje ze bede dowozic jedzenie i bardzo bym chciala ja czasem chociaz odwiedzic bo to jedyna pamiatka bo moim dziadziu.Prosze was jak ktos by byl z okolic trojmiasta ..

może spróbuj wrzucić zdjęcie kici, na pewno jest śliczna i chwyci za oko właściwą osobę...

to sa jej zdjecia jak byla malutka bo aktualnych niestety nie mam..ale gwarantuje ze jest sliczniusia i ma blyszczaca siersc.Aha i chcialam jeszcze dodac ze Kicia od malego jest przyzwyczajona do bycia z pieskiem bo czesto odwiedzalam dziadka z moim psem i slicznie sie bawily

http://img136.imageshack.us/my.php?imag ... 442qh0.jpg
http://img156.imageshack.us/my.php?imag ... 426cf3.jpg
http://img50.imageshack.us/my.php?image=hpim0454hd8.jpg
http://img156.imageshack.us/my.php?imag ... 441us8.jpg
http://img136.imageshack.us/my.php?imag ... 433wv0.jpg

ide teraz troche z nia posiedziec.Jak cos to prosze piszcie.

Bardzo Ci współczuję całej sytuacji.
Jedynym wyjściem jest porobienie ogłoszeń na różnych stronach internetowych, np. allegro, ale.gratka.pl
Można też zrobić ogłoszenia papierowe i porozwieszać na przykład w lecznicach dla zwierząt.
Zrób kici aktualne zdjęcia.
Koty nie o razu znajdują dom, czasami trzeba na to trochę poczekać.

Sylwia, napisz ile kicia ma lat, czy jest sterylizowana i podaj mi namiary na Ciebie na pw, to zrobię jej ogłoszenie na allegro.
przydałyby się aktualne zdjęcia.

Kicia jest śliczna, nie wiem w jakim stopniu masz alergie ale to chyba można leczyć

kotka ma niecale 1,5 roku.Moj mail to bulcik203@wp.pl a telefon to
888 248 188 lub 501516734 to mojego taty.zrobie jej dzisiaj aktualne zdjecia i tu wstawie.Kitka troche wyrosla ale nadal jest taka ladniutka.alergie mam dosc silna.nie pomaga mi aleric i takie rzeczy.mialam podejrzenie astmy.rodzice w ogole nie pozwalaja mi do niej chodzic,ale ja tesknie za nia i zawsze na to 15 minut do niej ide:)

napisz jeszcze czy jest wysterylizowana, bo to dość ważne.

aha a sterelizowana nie jest. dodam jeszcze ze jest bardzo grzeczna jak na kotka bo nic nie drapie,nie rozwala..jest typowym pieszczochem.lezy tylko na kolanach i sie przytula.w domu wylapuje wszystkie muchy hehe:)wiem ze ciezko jest znalezc dom dla kotka.rozwieszalam ogloszenia,dawalm na forum ,raz tez do gazety,wypyalalm znajomych,sasiadow,rodzine,kolezanki ze studiow,nawet u siostr zakonnych bylam.Kurcze na prawde jest ciezko.a nie chce jej oddac komus kto nie bedzie sia nia zajmowal.musze dla niej znalezc dobry domek,zeby miala dobrze i zebym ja byla spokojna.

Sweet'a a ty nie chcialabys mojej kici??Mysle ze jakos udalo by mi sie ja dowiezc z tata do Grudziadza.

jeżeli chcesz, żeby znalazła naprawdę dobry dom, to możesz zaznaczyć, że podpiszecie umowę adopcyjną z chętnym domkiem. taką umowę mogę podesłać Tobie na mejla.
kicie trzeba wysterylizować, bo jeśli trafi na kogoś nieodpowiedzialnego, to może się skończyć tym, że zajdzie w ciążę. poza tym niesterylizowanym kotkom grozi ropomacicze.

ona jest kotkiem domowym, raczej nie wychodzila tak na dwor.ale jak byla mala to ja zaszczepilismy. Bez problemu mozna ja czasem zostawic w domu na 2 nawt 3 dni.Ona jest spokojna i nie miauczy np pod drzwiami.Sama potrafi sie soba zajac.Wiem bo dziadzius czestow wyjezdzal i nigdy nie bylo znia problemu.teraz jak jest w piwnicy to tez bardzo szybko przystosowala sie do nowego miejsca,jest cichutka i spokojna.Pomozecie mi cos dla niej znalezc?Bo ja juz powoli trace nadzieje:(

Można się odczulać i żyć z kotem.
A alleric ( czy jakoś tak) to akurat jeden z najsłabszych leków na alergię i to dostępny bez recepty.
Tutaj na forum wszyscy są na maksa zakoceni.

chetnie podpisze taka umowe tylko na czym ona polega??z tym wysterylizowaniem porozmawiam z rodzicami ale moze ktos przyjal by ja bez tego.zobaczymy

sylwia1985 pisze:Sweet'a a ty nie chcialabys mojej kici??Mysle ze jakos udalo by mi sie ja dowiezc z tata do Grudziadza.

niestety ja mam już 3 kicie i mój TŻ zgodził się na 4 tylko pod warunkiem że będzie długowłosa lub pół długowłosa[/img]