FA: Pan Mleczko - reaktywacja- dom wyjątkowy szukany!!!
Napisane: Wto sty 08, 2008 14:31Kot Mleczko. Ani specjalnie ładny, ani specjalnie młody…ot zwykły dachowiec…
Nic bardziej mylnego!!!!
Historia tego kota jest tak równie niesamowita jak on sam!
Mleczko został prawdopodobnie wyrzucony jako młodzik z domu. W chwili obecnej jego wiek weterynarz określił na od 8 do 10 lat, a ile ma naprawdę – któż to wie….
Rozpoczął życie kota ulicznego. Mieszkał to tu, to tam…Panie ze sklepu mleczarskiego codziennie wystawiały dla Mleczki karmę, wodę, oraz pudełko,w którym to sprytne kocisko spędzało dni wylegując się i spoglądając na „swoja” ulicę.
Znany był jako król Łazarza.
Po zamknięciu sklepu , dokarmianie przejęli inni ludzie…i tak to trwało. Latami.
Mleczko został zabrany z ulicy w listopadzie 2007.
Była to trudna decyzja. Czy mu nie zrobimy krzywdy, jemu królowi Łazarza, który cieszył się wolnością?
Niestety Mleczko wyglądał źle.
Brzydka sierść, autostrada dla pcheł na plecach, łuszcząca się skóra.
I tak trafił pod opiekę dobrej duszy.
Mleczko jest przesympatycznym , kontaktowym i rozgadanym kotem. Zawsze taki był i taki jest nadal. Został wykastrowany.
Ma swoje nawyki – obecnie siedzi na stole i już.
Stół jest Mleczki i żadne tłumaczenia nie pomagają. (Ale każdy rasowy kociarz wie, że w końcu z kotem zawsze można się dogadać).
Miał kiedyś wypadek – ponoć dlatego nie pozwala specjalnie na głaskanie dolnej części grzbietu….
Mleczko to kot tajemnica, kot do odkrycia, kot dla kociego konesera!!!!!
Osoba, która zechce dać mu dom musi się liczyć z leczeniem. Długim…Mleczko ma chorobę skóry, ma również chora trzustkę i problemy z jelitami.
Jak się będzie rozwijać jego choroba nie wiemy. Póki co robimy badania i leczymy.
To wspaniały kot, po takim życiu zasłużył na emeryturę u boku człowieka, który go pokocha za to że jest.
Kogoś kto pozwoli mu dożyć dni w bezpiecznym, pełnym miłości domu!!!!!
Oto i wyjatkowość:
Nic bardziej mylnego!!!!
Historia tego kota jest tak równie niesamowita jak on sam!
Mleczko został prawdopodobnie wyrzucony jako młodzik z domu. W chwili obecnej jego wiek weterynarz określił na od 8 do 10 lat, a ile ma naprawdę – któż to wie….
Rozpoczął życie kota ulicznego. Mieszkał to tu, to tam…Panie ze sklepu mleczarskiego codziennie wystawiały dla Mleczki karmę, wodę, oraz pudełko,w którym to sprytne kocisko spędzało dni wylegując się i spoglądając na „swoja” ulicę.
Znany był jako król Łazarza.
Po zamknięciu sklepu , dokarmianie przejęli inni ludzie…i tak to trwało. Latami.
Mleczko został zabrany z ulicy w listopadzie 2007.
Była to trudna decyzja. Czy mu nie zrobimy krzywdy, jemu królowi Łazarza, który cieszył się wolnością?
Niestety Mleczko wyglądał źle.
Brzydka sierść, autostrada dla pcheł na plecach, łuszcząca się skóra.
I tak trafił pod opiekę dobrej duszy.
Mleczko jest przesympatycznym , kontaktowym i rozgadanym kotem. Zawsze taki był i taki jest nadal. Został wykastrowany.
Ma swoje nawyki – obecnie siedzi na stole i już.
Stół jest Mleczki i żadne tłumaczenia nie pomagają. (Ale każdy rasowy kociarz wie, że w końcu z kotem zawsze można się dogadać).
Miał kiedyś wypadek – ponoć dlatego nie pozwala specjalnie na głaskanie dolnej części grzbietu….
Mleczko to kot tajemnica, kot do odkrycia, kot dla kociego konesera!!!!!
Osoba, która zechce dać mu dom musi się liczyć z leczeniem. Długim…Mleczko ma chorobę skóry, ma również chora trzustkę i problemy z jelitami.
Jak się będzie rozwijać jego choroba nie wiemy. Póki co robimy badania i leczymy.
To wspaniały kot, po takim życiu zasłużył na emeryturę u boku człowieka, który go pokocha za to że jest.
Kogoś kto pozwoli mu dożyć dni w bezpiecznym, pełnym miłości domu!!!!!
Oto i wyjatkowość:
zaszczyci ich swoja osóbką.