Strona 1 z 7

KOCIAKI W DT ,2 DOROSŁE W CUDOWNYM DS ,2 SZUKAJĄ pilnie

PostNapisane: Nie sty 06, 2008 13:20
przez dorcia44
PILNA PROŚBA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:


Telefon.....4 kociaki ,dwa podrostki i 2 około 3miesięczne kociaki ,pilnie do zabrania ,babka co tam mieszka sie wyprowadza....dorosłe maja juz miejsce a małe zginą.......czasu jest niewiele .
Maluchy śpią w piwnicy ,jedza kocieke łiskasa.....

BARDZO POTRZEBUJĄ DOMKÓW STAŁYCH LUB TYMCZASOWYCH.......MOGĄ ISĆ DO DOMKÓW WYCHODZĄCYCH>>NA WIEŚ BYLE NIE ZOSTAŁY SAME

PROSZE> :!: :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Nie sty 06, 2008 15:14
przez red_devil
ja niestety nie dam rady (glownie finansowo) ale chociaz podrzuce....

PostNapisane: Nie sty 06, 2008 17:13
przez reddie
Ech... :(

PostNapisane: Nie sty 06, 2008 17:14
przez dorcia44
Szkoda Aniu :cry:

podrzuce ,może ktos by chciała do domku ?kociaki są sliczne ,jeden kocurek biały z niewielka ilościa plamek,śliczny ,koteczki nie mogłam zobaczyc wczesniej :? bo była chora i nieciekawie wyglądała........ :roll: ..dopiero teraz pojde i zrobie fotki...

PostNapisane: Nie sty 06, 2008 18:31
przez dorcia44
Madziu a ja o tobie myśłałam..wiem że nie możesz a gdybym zaszczepiła je u tej hmmmmkobiety :twisted:
nie wiem w jakim są stanie ,nic nie wiem...
nie lubie jej... :evil:

pamietam jak zadzwoniła że lezy maly juz ze dwa tyg. ze nic nie je...pamietam jak mi mówiła ,pani go nie rusza ,on tylko spi..a kociak umierał...nie miał deka ciałka ,był jednym pokurczonym szkieletem z martwymi nieruchowmymi oczyma...pierwszy raz ja chciałam skrócic cierpienie ,moja wetka nie...
3 dni leżał i umierał...nie reagował na nic...

Wyrósł na cudnego pieszczocha .

ale nie lubie jej.... :cry: tylko tych niczemu niewinnych stworzen żal.... :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 10:47
przez dorcia44
dwie kotki udało mi sie wysterylizować..jednej jeszcze nie....
ale i z ta sobie poradze,najbardziej oporna :twisted:

wciąż szukam domków dla kociąt.
Prosze :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: .

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 15:30
przez dorcia44
byłam widziałam :cry: :cry: :cry: :crying: :crying: ...ta kobieta tam już nie mieszka.... :cry: przyjeżdza dać co jakiś czas jeść ,kociaki przylepce......a bura koteczka z rudym noskiem.......białym brzusiem i łapunią takie smutne cudo.......... :cry:
kotek ma dwie plamki na łebku szare ,szarą plamke na grzbieciku reszte białego ..śliczny acha i pół ogonka bszarego pół białego...
i cały buranio ..tygrysek..wszystkie miziaki....

prosze :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
wieczorem fotki.

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 15:48
przez nika73
:(:(:( Dorcia- a one zdrowe? ( choć tak na oko ) I cała 3 trzymiesięczna??
Pogoda fatalna :( - a Z Wa-wy do Gorzowa daleko :(
O TŻ-ecie nawet nie wspomnę ( jego się najlepiej stawia przed faktami dokonanymi :roll: popsioczy, popsioczy... a potem z kotem na brzuchu śpi )
Czekam na zdjęcia i pokombinuję

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 16:50
przez dorcia44
nika73 z wyglądu zdrowe,nie chodzą po dworzu ,siedza w domu...miziaki niesamowite...ale samotne...białemu troszke jakby z oczków leciało...smutne bardzo/.....a dziewczynka burasia no co będe pisała .... :cry: było mi bardzo cięzko bez niej wyjść....... :cry: trzmałam sie po drodze żeby nie płakac.......
wieku dokładnie nie okresle..jeden miot a burasia najmniejsza i najdrobniejsza....napewno bardzo zarobaczone...


jeżeli jutro ta kobieta przyjedzie ja będe je odrobaczała i odpchle...trzeba by z nimi do weta ot nasprawdzenie...
sprawa na cito.....



ja tez nigdy nie pytam tż ...poprostu biore....

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 17:18
przez nika73
:cry: cholera- że to tak daleko :( - spokojnie mogłabym na "tymczas" przynajmniej 1 wziąć ( noo więcej to średnio - nie mogę przeginać, bo mi TŻ z domu sie wyprowadzi ) :roll:
Czekam na foty z niecierpliwością- może się zakocham :wink:
Dorcia- tak czy siak - trzymam kciuki za kiciory :P

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 18:24
przez dorcia44
obiecane fotki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 19:20
przez red_devil
Dorcia :( no zamorduje.... teraz nie usne przez to no ... :placz: ona jest sliczna ,.. ehhhh..............

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 19:37
przez nika73
Matko jakie biedulce :( :( :(
Coś mi te oczyska ich dobrze nie wyglądają :cry: czy to aby nie KK ??
Kurcze :( nie wiem czy będę miała za co leczyć :oops: na dniach będę wiedzieć czy dostaniemy pensje ( komornik siadł na konta pracowników szpitala ) :(

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 21:10
przez dorcia44
oczka torszke zafaflunione ma biały kotek..reszta ok.
męczy mnie to okropnie..te warunki ,to że siedzą po pare dni same..że właściwie nie maja czasu...... :cry:

PostNapisane: Pon sty 07, 2008 21:57
przez Anna Rylska
Dorcia może unidix zacząc juz podawać - tylko jak bo to trzeba codziennie :(

bardzo prosimy o domki dla tych szkrabów, one tam same, nie kochane a czas mija :(

_____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek