Kochani!!!! Dostałam poniższą wiadomość od opiekunki mamy moich kociąt, proszę POMóżCIE!!!!!!!!!!!!!
"Pani Magdo mam wielką prośbę o pomoc w znalezieniu domu dla Perełki mamusi naszych maluszków. Problem jest ogromny ponieważ, Perełka atakuje szaleńczo i agresywnie nasze dorosłe koty (poprostu instynkt). Osobno jest miła i kochana i bardzo poddańcza można z nią zrobić dosłownie wszystko, ale musi być izolowana od dorosłych a każdy z nas ma już ja -Tinusię , Mama -Sarę i Mysię, Tata -Kropkę i bardzo chcę znaleźć Perełce dobry dom po tych wszystkich okropnościach jakie przeszła i za to jak dobrą jest matką należy jej się to.
Sprawa jest pilna bo moja Tinusia ze stresu dostała ropomacicza i muszę ją poddać operacji jutro idę do lekarza ustalić termin Tinka dostaje narazie antybiotyk doustnie ale źle to znosi i po zabiegu nie może być narażona na stress.
Bardzo proszę o pomoc bo nie chcę jej oddać szybko i nie sprawdzonej osobie."
Koteczka jest śliczna, ma około roku, została przygarnięta ze strasznych warunków jak była ciężarna. Urodziła dwa miesiące temu 6 kociąt, ja jestem szczęśliwą "mamą" dla dwóch pięknych chłopaków. Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc, jak widzicie sprawa jest pilna. Proszę, jeśli macie mozliwość przygarnięcia Perełki to nie wahajcie się ani chwili!!!!!!!