Miau.PL

Szukamy kochającego domu dla Hani.
8 miesięczna kocia po sterylizacji, zdrowa, grzbiecik czarny, brzusio baławy, ogonek czarny, uszka czarne. Cudny nochal - wygląda jakby włozyła go w kubełek smoły i tak jej już zostało
Ufna, nadwyraz spokojna, zrównoważona. Wystawia się na głaski.
Teraz po sterylizacji czeka w lecznicy na swoich ludzi, na domek, który ją przygarnie.


Hania przycupnęła sobie.


Po zabiegu w lecznicy.

śliczna..

Prawda że urocza?

Szukamy chociaż tymczasu. W lecznicy jest na chwilę i na ładne oczy, jest cała masa innych kociaków w kolejce do lecznicy...

Hop w górę !

DT przygotowany czeka

cieszymy się wraz z TŻ jak dobrze, że tak szybciucho

A Hańci powiem o nowym T domku jutro...zbliża się porządna dawka pieszczot

Super, że Hania nie będzie już musiała mieszkać w lecznicy!
Będę śledzić jej losy.

bosko

piechniczka przy odbiorze poproś (zdecydowanym głosem ) by ją odpchlili i odrobaczyli. To wchodzi w skąłd talonu ale trzeba sie upomnieć


ale się cieszę

Kasza, jutro dopiero od 18.30 mam dostęp do samochodu - jak nie bedzie kolejki u weta, to będziemy więc po 19.oo. Wyślij adres na pw

szykujcie się na gości

Wszystko gotowe, zaraz wyciagne dodatkowa kuwete i miski

A z goscia chyba pies sie najbardziej ucieszy, moje rezydentki pewnie sie obraza na pare dni

Zaczelam dzis wstepnie urabiac docelowy domek, moze sie uda

ale tempo

Hania juz u mnie, troszke zjadla, siedzi w kąciku i nawet zamruczala jak do niej zajrzalam Na razie wystraszona, wzbudza zainteresowanie moich futrzakow (glownie psa, tak jak mowilam). Jak wyjdzie z ukrycia to porobie jej duzo zdjec, bo warta jest tego
Szukamy domku na zawsze!

Kasza, tak sie cieszę, że Hania już nie w lecznicy
Dziekujemy i jesteśmy w stalym kontakcie

Hania w DT u Kaszy

Czekamy na relacje z aklimatyzacji

Hania stanowczo wybrala sobie kacik w duzym pokoju, za duzym wiklinowym koszem obok duzego ale niskiego stolu pod ktorym zrobilam jej jadalnie i toalete Tam sobie siedzi, na razie nie kreci sie po mieszkaniu, wiec ja co jakis czas odwiedzam. Wtedy zaczyna mruczec i barankuje wszystko dookola. Malo je i nie zalatwila sie jeszcze, ale mysle, ze trzeba jej dac jeszcze troche czasu. A oto zdjecia, na razie z jej krolestwa pod stolem, wiec malo efektowne... Ale zwroccie uwage na jej OCZY - NIESAMOWITE!!

tu pierwsze chwile:



a tu Hania dzisiaj:







Kto sie zakocha w Hani????

Jest urocza

Jak sobie radzicie? Jak minął pierwszy dzień integracji?
Rezydentki vs. Hania