Ewutek pisze:Tylko jej nie wypuść

Wypuszczenie Szczotki przez moją sąsiadkę jakoś przebolałam, ale takie cudo nie ma prawa się zmarnować! Spróbuję skontaktować się z domkiem, który miał wziąć Szczotkę może będzie zainteresowany.
Narazie kicia i tak musi siedziec w łazience ale jak dlugo tego nie wiem, ja nie znam tej kici, widzialam ja kilka razy i tyle. Widze ze kicia jest przestraszona i fuczy na mnie i strzela łapą

tzn próbuje mnie drapnąć, ale wiem ze to w obronie własnej. Jezeli kicia nie bedzie chciala wspolpracowac to naprawde Ewutek ją wypuszcze. Chyba ze ktos ma warunki na oswajanie takiej dzikiej kici. Bo u mnie kiepsko z tym.
Dlatego szukam dla niej miedzy innymi domu tymczasowego.
Kicia u mnie zjadla troche jedzonka, a teraz siedzi w łazience, w transporterze. Otwartym.