Strona 1 z 1

[*]

PostNapisane: Nie lis 25, 2007 18:44
przez Wełna
Kiwaczek został znaleziony na działkach w bardzo złym stanie, przez kilka tygodni leżał w szpitaliku, teraz mieszka w ciepłej piwnicznej kociarni, do szczęścia potrzeba mu kochającego domku, uwielbia ludzi, mógłby być godzinami głaskany (mruczy przy tym jak traktorek).
Szukamy domku dla jedynaka, ponieważ kotek do końca nie jest zdiagnozowany, prawdopodobnie będzie wymagał szczególnej opieki (specjalna karma + wizyty u weta), kotkiem trochę zarzuca (prawdopodobnie po jakiejś przebytej chorobie).

opiekun musi być WYJĄTKOWY!!!

Kotek ma 4-5 miesiące, zrobione badania na Fiv i Fip (oba ujemne), jest odrobaczony.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad9 ... af016.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd5 ... e5808.html

PostNapisane: Pon lis 26, 2007 0:44
przez Amanda_0net
Po domek :roll:

PostNapisane: Pon lis 26, 2007 11:05
przez marcjannakape
A może miał do czynienia z pp i stąd te problemy neurologiczne?
Tak ma Kazio u Fredzioliny http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63195

PostNapisane: Pt lis 30, 2007 8:05
przez Wełna
byliśmy wczoraj u naszego weta, niestety nie jest dobrze :( kotek nie chce jeść i wetka podejrzewa Coronavirus - a obawiamy się najgorszego, ja się nie nadaję, całą noc nie spałam :cry:

PostNapisane: Pt lis 30, 2007 8:38
przez Karolina8
:(

Przykro wszystkim, gdy tak się dzieje. Ja osobiście takich problemów nie mam ale mam tylko jednego kota. Rodzice na więcej sie nie zgodzą a ja raczej nie mam tu prawa decyzji, bo mam tylko 11 lat. Gdyby dali mi wolną rękę, jeden pokój byłby przecież tylko zwierząt. Przykro mi, mam nadzieję, że kotek znajdzie odpowiedni dom.

PostNapisane: Pt lis 30, 2007 20:54
przez Wełna
:cry: kiwaczek przeszedł dzisiaj szereg badań, niestety są płyny w jamie brzusznej, narazie mało, jutro kolejna wizyta, powiedzcie, że wszystko będzie dobrze... proooszę... :cry:
walczymy...

PostNapisane: Sob gru 01, 2007 9:09
przez magicmada
Kiwaczek jest cudowny, trzymam kciuki.

PostNapisane: Sob gru 01, 2007 11:39
przez Wełna
przed nami decydujący tydzień :(

mimo wszystko szukam Kiwaczkowi domku, najlepszego niestetety domek musi być niezakocony...

PostNapisane: Sob gru 01, 2007 13:47
przez kordonia
Jejku, Wełna...
Trzymam kciuki :oko: :ok:

PostNapisane: Nie gru 02, 2007 14:56
przez Wełna
Niestety :cry:

nie daliśmy rady :(

Bądź szczęśliwy Kiwaczku za Tęczowym Mostem

[*]