Strona 1 z 26

Mały wileki Sheridan, który skradł serce Ines :)

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 12:32
przez fiona.22
Dzis w drodze do weta znalazłam kicie potrąconą przez samochód.
Leżała przy ulicy, nie ruszała się...
Szłam już z dwoma kotami ale wzięłam ją i jakoś dotaszczyłam do lekarza.
Okazało się, ze ma uszkodzony nerw promniowy i łapa jest bez czucia.
Ubłagałam lekarzy zeby zostawili ją w szpitaliku ale po amputacji mała nie ma się gdzie podziać.
Ja dzisiaj rano przyjęłam piątego kata ma tymczas a mam tylko trzy miejsca.
Kicia nie moze wrócić na wolność..nie wiem co z nia będzie jeśli coś mi się nie wyadoptuja lub jeśli nie znajdzie się jakiś tymczas...ja jej do naszego schronu nie odwiozę, wypuscić też jej nie można....
POMOCY !!!

Pilnie potrzebne wsparcie finansowe dla kiciucha
Pieniążki zbieramy na koncie AFN z dopiskiem "Sheridan"

Numer konta:
78213000042001038801430001
VWBank

ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL.JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA




Kicia jest czarno-biała, kochama, przytulaśna, rozmruczana, ma wybite zęby...
Błagam o pomoc dla niej !!!

Fotki postaram się wieczorem wstawić.

Kody do banerków
Obrazek

Kod:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jjf6][img]http://iup.in/img/guest/kica.jpg[/img][/url]


Obrazek

Kod:
Kod: Zaznacz cały
url=http://tiny.pl/jjf6][img]http://iup.in/img/guest/kicia32.jpg[/img][/url]

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 13:07
przez zuzola
Biedne maleństwo... Nie moge jej wziąć na DT,, ale obiecuję podnosić wątek... Nawet finansowo też nie bardzo mogę, karmy moge trochę dać, ale też niewiele :(

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 13:13
przez Mereth
Kolejne kotkowe biedactwo :(

Będę podnosić, może komuś serduszko zabije mocniej gdy przeczyta co spotkało tego koteczka.

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 14:15
przez zuzola
Gem z kotami odbierze 0,5 kg Acany dla kotka... Nie moge inaczej pomóc... :(

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 15:07
przez Gem
zuzola pisze:Gem z kotami odbierze 0,5 kg Acany dla kotka... Nie moge inaczej pomóc... :(

Ok, Gem odbierze ;)

Podnosimy kotkę!

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 15:47
przez zuzola
Gem pisze:Ok, Gem odbierze ;)

:oops: no własnie miałam spytać, czy to nie będzie kłopot... :wink:

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 16:01
przez Granula
Biedactwo

:oops: mogę tylko podnieść

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 16:47
przez fiona.22
Podnoszę malucha właśnie sie okazało, że to kocurek !!!

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 18:10
przez Mereth
Hopsaj Kotku.

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 18:59
przez malagos
W jakim on jest wieku?
A te ząbki, wybite teraz, w wypadku czy wczesniej?

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 23:21
przez Wilejkaros
Ostatnio byłam z kicią z podobnym problemem u weta (też uszkodzony nerw promieniowy) i Pan Dr powiedział, że amputacja wcale niekonieczna. Najpierw rehabilitacja masażami, a jak ta nie przyniesie efektów (po 2-4 tygodniach), to jeszcze są 2 opcje operacji. Może nie trzeba amputować?

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 23:35
przez marcjannakape
Biedactwo!
Może faktycznie da sie ocalić tę łapkę?

PostNapisane: Czw lis 22, 2007 0:23
przez Tweety
Nie pozwólcie jej tak ciachnąć tej łapki od razu. Chirurg to tylko jedno potrafi. Jeżeli np. my (znaczy GreenEvil, jamnik i ja a przede wszystkim dr Madejski) bierzemy się za rehabilitacje sparaliżowanej Fruzi, bo kotu to trzeba dac szansę a nie tak od razu ciach i po łapce :(

PostNapisane: Czw lis 22, 2007 0:45
przez fiona.22
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw lis 22, 2007 0:58
przez GreenEvil
Sliczne kocie :)

pzdr
GreenEvil