KOCIE DALMATYŃCZYKI DO ADOPCJI...

domek, który adoptował ode mnie Grację zadzwonił do mnie i usłyszałam, że ktoś podrzucił do pani Ilony małe kociaki... przebywają obecnie w jednej z łazienek i mają czas mniej więcej do połowy grudnia... obiecałam pomóc znaleźć im domki... bo innej opcji pani Ilona nie bierze pod uwagę... kociaki mają sądząc z opisu około 2 miesiące, kuwetkują i jak widać poniżej jedzą samodzielnie... są miziaste i garną się do człowieka... wygląda na to, że ktoś pozbył się kłopotu z domu...
tak więc są do adopcji takie oto słodziaki:
jeżeli ktoś się w nich zakocha...
mam namiary na panią Ilonę... proszę o pw, podam...
i proszę o pomoc w znalezieniu domków dla nich... mamy czas do połowy grudnia... pani Ilona jest w stanie dowieźć koteczki na cały Śląsk - tak mi powiedziała...
tu wątek o kociakach na kotach:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68547&highlight=
tak więc są do adopcji takie oto słodziaki:










jeżeli ktoś się w nich zakocha...
mam namiary na panią Ilonę... proszę o pw, podam...
i proszę o pomoc w znalezieniu domków dla nich... mamy czas do połowy grudnia... pani Ilona jest w stanie dowieźć koteczki na cały Śląsk - tak mi powiedziała...
tu wątek o kociakach na kotach:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68547&highlight=