Miau.PL

Jest cała trójka, mama+kotka+kocur. Kotkę ktoś wyrzucił bo jest strasznie miziasta. Została przygarnięta przez znajomą która ją dokarmia. Niedawno się okociła no i teraz chcemy im znaleźć dobre domki. Więcej będę wiedziała jutro, jutro też wrzucę fotki. Mama będzie ciachnięta i jeśli nie znajdzie domku to zostanie w sklepie znajomej. Do czasu wyadoptowania małych, całe towarzystwo będzie urzędowało na ul. Świętojańskiej w Gdyni.

Skusi się ktoś?

No to prosimy o fotki, a potem się jakis bannerek zamówi i zaniesie na dalsze krańce forum... No, chyba, że one są tak cudne, że znajdą domki błyskawicznie- czego i Tobie i im życzę

Są zdjęcia! kociaki są naprawdę piękne i miziaste, mają ok 2 miesięcy, załatwiają się do kuwetki. Chętnie do oddania w parze lub nawet całym kompletem jeśli będą zainteresowani. A oto i one:

przepraszam za słabą jakość, w razie czego jeszcze raz cyknę ale aparatem. Kolejność: mama, mama+dzieciaczki, chłopiec i dziewczynka brać nie zastanawiać się!
Również, jeśli mogłabym prosić o banerek, byłoby super

Mogę wrzucić prośbę na wątek bannerkowy, ale potrzeba wyraźniejszych zdjęc bo inaczej po zmniejszeniu do podpisów będą niewyraźne. Jak cykniesz coś aparatem to podeślę link do dziewczyn od bannerków.

Mamusia rzeczywiście wygląda na domową-jest zbyt zadbana jak na dzikuna. Dobrze, że trafiła na dobrych ludzi. Myślałam , że niewielu takich jest w naszym mieście sądząc po reakcji moich sąsiadów na perspektywę postawienia budki dla 1 (słownie: jednej) kotki, którą i tak mam w planie wysterylizować. Będę się starać wpadać na wątek i wyciągać na pierwszą stronę...

Na razie rozjaśniłam nieco kocurka. Koteczki nie dałam rady poprawić



Tylko coś szwankuje z powiększaniem. Sorry!

Nic nie szkodzi, wiem że zdjęcia słabe- jutro postaram się cyknąć lepsze

Kociaki znalazły domki. Koteczka z dziewczynką jedzie do jednego, chłopczyk do drugiego domku. Domki są sprawdzone i zostaną pouczone co i jak w przyszłości.

Natomiast dowiedziałam się dzisiaj że starsza poważana pani profesor wyrzuciła do piwnicy swoją 13letnią kotkę w jednej z kamienic sąsiadujących ze sklepem znajomej kotka siedzi i płacze, na szczęście dobrzy ludzie ją dokarmiają. Postaram się zdobyć więcej informacji i jakieś zdjęcia

Super! No to miejsce w podpisie dostanie inny kot w potrzebie . A tej starszej kotce to chyba założymy nowy wątek jeśli będzie trzeba żeby już nie mącić.

Założymy, tylko najpierw muszę wiedzieć więcej.