Miau.PL

Przedstawiam piekną srebrną Tosię z katowickiego schroniska.
Została oddana do schroniska jako mieszaniec brytka i dachowca.
Została w schronisku wysterylizowana, a na zdjęcie szwów czeka juz w domku tymczasowym u Irmy. :1luvu:

Nie znamy jej dokładnej historii, ale podejrzewamy co nie co.
Kotka juz w schronisku kręciła swoim pięknym noskiem na kitiketa i kiepskie suche.Natomiast jak dostała lepsza puszkę i royala suchego jadła z apetytem.
Musi pochodzic z dosc zamoznego domu.
Niestety z domu w którym, jak Irma podejrzewa ją bito

.
Lubi mizianki, głaskania itd - tylko momentami , jak jej sie pokaze prosto przed pyszczkiem rekę- zwija sie ze strachu w kłebek, wciska w najgłebszy kat.
Wiecej opisze Irma.
koteczka szuka domku stałego, ma około roku.

piękna koteczka

dobrze że znalazła choć na chwilę bezpieczną przystań

Tosieńka jest przepiękną koteczką.
Ma niesamowity jaśniutki srebrny kolor i piękne zielone oczy.
Taka delikatna księżniczka.

Po pobycie w SPA u Irmy spokojnie wygra każdy konkurs miss kociej piękniści

Tosia powolutku dochodzi do siebie

Jest jeszcze chudziutka ale powoli nabiera ciałka. Na początku tylko jadła i spała, teraz zaczyna juz interesowac się innymi sprawami. Jest troszke wybredna w jedzeniu ale myslę, że przy zdrowej konkurencji w moim domu będzie jadła wszystko. Najbardziej lubi z mokrych karm leonarda, animondę, gourmet gold, bozitę tylko jak jest bardzo głodna, a gorszych karm nie rusza - wie co dobre :lol:

, suche to RC. Mięsa w ogóle nie zna i nie wykazuje nim zainteresowania. Musiała sporo w swym krótkim życiu przejść bo boi się bardzo rąk, jak ich nie widzi to jest bardzo łasa na głaski i pieszczoty, mruczy przy tym rozkosznie, ale jak zobaczy rękę nad sobą lub przed nosem to nagle kuli się, zamienia w trzęsący przerażony kłębek. Ale z każdym dniem jest coraz lepiej. Wczoraj w nocy odkryłam ją śpiącą ze mną w łóżku

A dzisiaj rano brykała z Amberem po mieszkaniu. Z moimi chłopakami dogaduje się dobrze, jedynie z Kocia prowadzą pyskówki i straszą się nawzajem, ale bez przesady :wink:

bo zazwyczaj spokojnie jedzą posiłki obok siebie na blacie kuchennym.

no to juz na pewno wiemy, ze nie ma Tosia konfliktu z innymi kotami.
Ze sie piekotka spokojnie dogaduje :wink:

No i śpi w łóżeczku

Dzisiaj Tośka od rana bryka z moimi kotami

Urządzają gonitwy po mieszkaniu. Najpierw ona goni potem ja gonia, zabawa na całego. Robi sie tez bardzo rozmowna - gada jak sie ja głaszcze, przy miskach, coś tam sobie czasami pyskuje pod nosem. Fajna koteczka

telefonicznie wysłuchuje samych pochwał na temat Tosienki

zapraszamy do adopcji tej pieknoty

Ona jest taka grzeczna, spokojna, ktos będzie miał naprawde super kotkę

Od początku nie było żadnych problemów kuwetkowych, zreszta wszystkie koty z katowickiego schronu tak mają

Tosia jest taką kocia arystokratką - nie niszczy, nie zrzuca przedmiotów, jest delikatna i elegancka. Jada tylko to co podaje sie jej w misce, nie kradnie, nie interesuje sie posiłkami ludzi, no idealny kot. Moi rezydenci aż tak grzeczni nie są :twisted:

Juz tak bardzo sie nie boi, pewnie, że jeszcze troche strachu pozostało ale z dnia na dzień jest lepiej. Bawi się też ładnie z moimi kotami, czyli może pójśc do domku już zakoconego.