Strona 1 z 4

CUDNE MARMURKOWE KOCIAKI (i Klon) - już zima...

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 17:04
przez Jana
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Takie cuda szukają domu. Mają około 3 miesięcy, są czyste i oswojone. Niestety - nie znam płci. Zajmuje się nimi pewna Pani, która nie chce ich zostawiać na pastwę losu, więc wciąż jeszcze mieszka na działkach. Biorąc pod uwagę pogodę, jaka zapanowała, pewnie długo tam nie wytrzyma. I wtedy kociaki zostaną same, bez jedzenia, bez schronienia :(

Gdyby ktoś zechciał marmurkowe albo czarno-białe cudo, na zawsze lub na tymczas, podam namiar do osób, które mają bezpośredni kontakt z Panią. Możliwy jest dowóz do Warszawy.

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 18:00
przez Mysza
umarłam 8O
ile jest tych marmurków????
:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 18:22
przez Atka
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 20:30
przez Clara80
Zastanawiam sie nad przygarnięciem jednego z kociaków, tylko czy nie bedzie mu ciężko w domu gdzie nie może wychodzić na zewnątrz?Tak sie do tej pory wychowywał wiec nie wiem czy nie bedzie cierpiał i "płakał" pod drzwiami.Ja nie mam kompletnie żadnego doświadczenia w opiece nad kotami dlatego sie zastanawiam.Poproszę o poradę doświadczone osoby.Dziękuje.

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 20:35
przez Batka
Koty nie muszą wychodzić na zewnątrz,
3 z 4 kotów przebywających u mnie
szybciutko zapomniały o tym za oknem.
W domu są bezpieczne, nie grozi im pies, zły człowiek, otrucie.....
I są szczęśliwe.

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 20:45
przez Clara80
Jutro popołudniu porozmawiam z moim narzeczonym czy sie zgadza i zajrze tutaj, może autorka tematu już bedzie i ewentualnie poda mi namiary do tej Pani.Dziękuje i pozdrawiam.

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 23:22
przez Jana
Marmurki są dwa, Klon jeden. Nie wiem prawie nic na temat tych kociaków, służę tylko kontaktem do znajomych opiekunki z działek.

PostNapisane: Pon lis 12, 2007 23:46
przez kotika
Co tam rude,co tam niebieskie...
Te marmurki są cudne,niespotykane. :love:

PostNapisane: Wto lis 13, 2007 9:25
przez Jana
kotika pisze:Co tam rude,co tam niebieskie...
Te marmurki są cudne,niespotykane. :love:


A jakie muszą być piękne w realu, biorąc pod uwagę beznadziejną jakość zdjęć (to są skany z odbitek) :D

PostNapisane: Wto lis 13, 2007 9:51
przez seniorita
Ten marmurek wygląda jak moja Dzikunia, śliczne kociaki :)

PostNapisane: Wto lis 13, 2007 10:52
przez Mysza
Jana pisze:
kotika pisze:Co tam rude,co tam niebieskie...
Te marmurki są cudne,niespotykane. :love:


A jakie muszą być piękne w realu, biorąc pod uwagę beznadziejną jakość zdjęć (to są skany z odbitek) :D
podpuszczaj dalej :twisted:

PostNapisane: Wto lis 13, 2007 13:05
przez malagos
Rzeczywiście sa niezwykle piękne :D

PostNapisane: Wto lis 13, 2007 21:27
przez MaybeXX
Marmurki są piękne,fakt.
Moja koteczka Tosia jest marmurką,śliczną :oops: :oops:
Zawsze wzbudza powszechny zachwyt w poczekalni u weta,u samych wetów zresztą też :lol:
I też jest z chaszczy warszawskich.Może to rodzina?

PostNapisane: Śro lis 14, 2007 10:40
przez Jana
Komu dać telefon do pani, która się opiekuje tymi cudeńkami?

PostNapisane: Śro lis 14, 2007 21:21
przez Mysza
hopa
może ktoś weźmie klona to ja wezmę marmurki :wink:

jakie one są piękne.........